wielebnychaos pisze:Witam wszystkich. Jetem nowicjuszem w bieganiu- mam 40 na karku i regularnie zacząłem biegac dopiero w tym roku, wcześniej to bywało różnie. ale do rzeczy- do biegania zmotywował mnie biegający przepraszam za określenie staruszek, którego widywałem na ścieżce rowerowej w Gdańsku. Zagadałem grzecznie gościa i okazało się, że facet ma 83 lata- zaczął biegac mając 60-tkę i teraz biega maratony!!!!!! to mnie zmotywowało bo przy nim to ja okazałem się staruszkiem hihihihihihi. Pozdrowionka dla wszystkich zarażonych.
Ja regularnie biegam od września (IX-58km, X-107 km). Rachunek strat - "straciłem" już 7kg (z 84.5 na 77.5 przy 180cm wzrostu), reszta to same zyski - dobry humor, dużo świeżego powietrza, rzadziej boli mnie kręgosłup.
Najważniejsze, że nie mam zamiaru przestawać i jeżeli nie spadnie śnieg, to będę biegał nie rzadziej niż co 2-gi dzień przez całą zimę
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoją motywację