Jak wybrać właściwe tempo?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
jovo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 04 lut 2013, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Nieprzeczytany post

Zgadza się. Piekary Śląskie :) i pozdrawiam koleżankę również :)
Mój profil na Endomondo http://www.endomondo.com/profile/8415875 Zapraszam ;-)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Widzę z endomondo, że przebiegłeś 5.02 km w 27m:05s. To całkiem fajny czas. Biegaj sobie spokojnie w takim tempie, lub nawet niższym, wydłużaj stopniowe dystans. Niech organizm zaadaptuje się do wysiłku. Potem będzie Cie stać na więcej, bez niepotrzebnego szarpania sie :)
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
jovo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 04 lut 2013, 20:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Nieprzeczytany post

Nie powiem, że było mi bardzo lekko natomiast 5min po wspomnianym wyżej biegu czułem się już normalnie(czyt. tak jakbym w ogóle nie biegał). Przy czym dwa dni wcześniej na trasie niecałych 5km miałem z 3-4 przerwy na 15s marsz bo mi nogi wysiadały... Po prostu bieganie to dla mnie kompletna nowość i organizm bardzo szybko adaptuje się do wszystkiego na początku. A dystans będę wydłużał, aktualne cele to "dobre" wyniki na 5 i 10km z początkowym wskazaniem na to pierwsze ;-)
Mój profil na Endomondo http://www.endomondo.com/profile/8415875 Zapraszam ;-)
Rasle
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 04 kwie 2011, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Przygotowuję się do testów sprawnościowych ale ogólnie mój cel to poprawa wytrzymałości, kondycji.

Posiadam pulsometr Kalenji czyli podstawowy sprzęt. Według wzoru 220 - wiek hr max to 202 ( 18 lat ) przyjmijmy, że 200. Biegając na 80% hr max wychodzi mi puls 160. Z takim tempem biegnąc byłem w stanie spokojnie przebiec:
Dystans: 3km 226m
Tempo: 08:36/km/
Czas:27min 45s
Prędkość: 6.98 km/h

dane z runlog
Zastanawiam się czy dalej powinienem tak biegać, czyli puls na poziomie 160-170 i starać się dalej biegać 30 min minimum stopniowo wydłużając czas? Czy może biegam ze zbyt małą intensywności. Dodam jeszcze, że chciałbym osiągnać czas min 3:30 na 1000m a najlepiej okolo 3:10-3:20 [ możliwie jak najmniejszy ].

Pozdrawiam :)
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

6,98 km/h to nawet nie jest trucht, tylko szybki marsz - i miałeś tętno 160? Trudno w to uwierzyć. Na Twoim miejscu powtórzył bym ten trening, najlepiej na stadionie albo dobrze zmierzonej trasie, i bez pulsometru.
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Platini - to jest trucht - ja też 3,5 km robię mniej więcej w czasie 27 minut i gwarantuję ci że nie maszeruję. :bum:

Nie powiem że biegam bo by mnie zlinczowano tutaj bo w tempie 7min/km to się raczej truchta no ale walczę o lepsze czasy jak na razie z całkiem dobrym skutkiem bo jest coraz lepiej.
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Trucht czy nie trucht - nie będę się spierać, bo nie ma to większego znaczenia. Chodziło mi o sensowność biegania osoby początkującej z pulsometrem.
Rasle
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 04 kwie 2011, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam! Widzę, że dyskusja na temat tempa nieco nabrała kolorów. Już dodaje dalsze wskazania. Dziś z rana odbyłem kolejny trening. Tym razem:
Dystans: 4km 272m
Tempo: 05:51/km/
Czas:25min
Prędkość: 10,25 km/h

dane z runlog
Spostrzeżenia? Biegłem drugi trening przede wszystkim rano, po porcji BCAA i jogurcie. Po biegu dosłownie padłem. Ledwo wdrapałem się na II piętro. Puls oscylował w granicy 175. Miałem 2 momenty w których musiałem złapać oddech, zatrzymać się na jakieś 15 sekund. Ponadto druga część, końcówka biegu raczej wolniejszym tempem. Poprzedni trening, wieczorny o ile dobrze pamiętam 1,5h po sporym posiłku. Wszystko to chyba wpłynęło na takie różnice. Poza tym to już drugi tydzień biegania, więc stopniowo wytrzymałość wzrasta a organizm się przyzwyczaja :) Podsumowujac bieganie w moim przypadku z intensywnością około 170-180 BPM będzie chyba odpowiednie aby budować wytrzymałość?

Pozdrawiam! :usmiech:
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie. odpowiednie będzie bieganie podczas którego będziesz w stanie rozmawiać. tempo, tętno, faza księzyca i co masz na śniadanie nie ma znaczenia.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak jak napisał Qba - aby zbudować wytrzymałość musisz biegać wolno i wykazać się cierpliwością, bo aby osiągnąć wymagane rezultaty potrzebny jest czas.

Cierpliwie i spokojnie, aż dotrzesz do celu :)

Pozdrawiam
Rasle
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 04 kwie 2011, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za wszystko odpowiedzi i pomoc. Postaram się zachować jakąś równowagę w tym wszystkim, dostosuję tempo tak abym mógł rozmawiać a przy okazji oprę się o wskazania pulsometru. Pozostaje biegać, coraz dalej aż do celu!

Pozdrawiam :oczko:
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja bym mimo wszystko olał wskazania pulsometru i zaufał własnemu organizmowi :)
domarant7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 13 lut 2013, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witajcie. Jestem tu nowa co prawda biegam od ubiegłych wakacji - codziennie 30 minut. W chwili obecnej jestem w ciązy- 5 tydz. - dopiero się dowiedziałam:D Zastanawiam się czy mogę dalej kontynuować bieganie, czy może powinnam zrezygnować na czas ciąży?
qca
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dystans wydłużaj stopniowo, np. od 400 m do 800 m, potem 2 km, 5 km i tak dalej. Pamiętaj, że także natężenie rozgrzewki należy zwiększać stopniowo. Na początek treningu warto wykonywać lekkie ćwiczenia siłowe: przysiady, wyskoki, pompki. Jeśli nie będziesz przestrzegać tej zasady, najprawdopodobniej obolałe mięśnie nie pozwolą ci na trening przez kilka następnych dni.
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

domarant7 pisze:Witajcie. Jestem tu nowa co prawda biegam od ubiegłych wakacji - codziennie 30 minut. W chwili obecnej jestem w ciązy- 5 tydz. - dopiero się dowiedziałam:D Zastanawiam się czy mogę dalej kontynuować bieganie, czy może powinnam zrezygnować na czas ciąży?
BIEGANIE i TRENING W CIĄŻY – porady praktyczne
Krzysiek
ODPOWIEDZ