Zaczynam biegać

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Taki sobie
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 173
Rejestracja: 06 cze 2014, 13:49
Życiówka na 10k: 40:25
Życiówka w maratonie: 3:37:05

Nieprzeczytany post

Bakotoo pisze: Są 2 godziny na przebiegnięcie, więc na pewno zdążę :uuusmiech:
Przepraszam, ile? Tak się składa, że 22 czerwca ja startuję w pierwszych zawodach, też na 5 km. Tam limit czasu wynosi 45 minut. Śmiało bierz udział. Ja przed wpisaniem się na listę "swojego" biegu też miałem duże opory i obawy (nadal mam). Ale co tam, jak nie spróbuję, to się nie dowiem. Moim celem jest nie więcej niż 25 minut.
PKO
piano079
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli limit jest 45 minut to spokojnie zdążycie. Nie ma obawy.
niemil
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 15 cze 2014, 14:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich!

Nie wiedziałem gdzie pierwsze napisać. Więc postanowiłem tutaj.
Połknąłem bakcyl biegania i chciałbym dość do formy po zastoju.

Jestem po 4 treningach po 15 minut. Z czym w pierwszym przeplatany z szybkim marszem, w drugim i trzecim stosunkowo mniej przeplatany z marszem, a w 4 już bez przerwy 15 minut ciągłego biegu o średniej prędkości około 10 km/h i przebiegniętym dystansie 2,5 km (wg aplikacji z telefonu).

Chciałbym osiągnąć 60 minut ciągłego biegu. Znalazłem taki plan treningowy:
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... o-biegacza

Ale nie wiem co teraz zrobić i bardzo prosiłbym o poradę. Skorzystać z tego planu i zacząć od 2 tygodnia biegać wg tego co jest rozpisane czy zastosować jeszcze jakiś inny plan? Proszę bardzo o fachową poradę.

Pozdrawiam
N
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

niemil jeśli byłabym na Twoim miejscu (a kiedyś byłam) to biegałabym bez planu, na wyczucie. Tyle ile możesz biegnij, jeśli czujesz, że musisz się zatrzymać to przejdź do marszu. Ja tam biegałam bez planu i jakoś wyszło mi to na dobre, chociaż przez pierwszy tydzień z planem, ale denerwowało mnie ciągłe wyciąganie komórki i zerkanie na stoper.

Jeśli jesteś w stanie przebiec 15 min. bez przechodzenia marsz to teraz zostaje tylko delikatne wydłużanie treningu np: co tydzień o 5-10 min. :oczko:
piano079
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja bym polecał Ci zacząć od planu 6-cio tygodniowego z tego forum. Oczywiście to moje osobista opinia ale plan bardzo, ale to bardzo przypadł mi do gustu i polecam go wszystkim początkującym jako że sam po sobie widzę jego efekty.
piano079
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trochę jestem przeziębiony a tak mam ochotę iść pobiegać że ciężko wysiedzieć:) Chyba pójdę chociaż się przemaszerować te 40 minut :)
Awatar użytkownika
Jan-Si
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 19 cze 2014, 20:20
Życiówka na 10k: około 42min
Życiówka w maratonie: około 4h 40min
Lokalizacja: Newbridge / Irlandia

Nieprzeczytany post

Witam. Średnio wiedziałem gdzie napisać więc podpinam się tutaj :)

Wracam po 8 latach przerwy w bieganiu, w tamtym czasie miałem trenera który mnie prowadził jedna teraz zmiana miejsca zamieszkania itp kontakt sie urwał i tu zaczyna się moje pytanie jakiś plan treningowy dla startującego lub pomoc w kierowaniu/ulożenia jakiegoś planu treningowego.

Jak już wspomniałem 8 lat temu w czasach liceum regularnie biegałem lecz od tego czasu trochę się zmieniło głównie w wadze, w tej chwili przy wzroście 183cm moja waga wynosi 93kg (na całe szczęście powoli spada :) ). Od jakiś 2 tygodni biegam po 4/5 dni w tygodniu trasy 4200m pierwszy trening to 22:49 w tej chwili czas 20:45 przy sredniej 5:02 min/km. Moim celem jest zbliżenie się a może poprawienie wyników ze starych lat 1km = 2:47, 10km = 41:34.

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
piano079
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej jak tam biegaczki i biegacze ?? :)
U mnie dzisiaj tak ciężko szło że masakra. A to wszystko dlatego że za szybko po śniadaniu poszedłem biegać. Niby odczekałem 1,5h ale widocznie to za mało na serek homogenizowany. Pierwsze pół godziny treningu to był koszmar jakiś. Ale koniec końców wyszedł dystans całkiem spoko, jak i również nowy rekord na 3km :) Więc ostateczny rozrachunek z serkiem na plus dla mnie :D :D
piano079
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kurcze są tu jeszcze jacyś początkujący czy już sami zaawansowani ;)
Ja się biega ostatnimi czasy?
U mnie całkiem spoko. Moje dwa ostatnie treningi zrobiłem w systemie 15b/1m 2 serie. Poszło bezproblemowo zarówno kondycyjnie jak i dla moich kolan co najważniejsze bo z tym miałem problem kiedy zacząłem biegać po 30 min. Ale wtedy za wcześnie to było. Teraz jest ok i niech tak zostanie :) :)
A jutra już się nie mogę doczekać bo to znowu mój "treningowy dzień" :)
DawidK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 20 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polanka Wielka koło Oświęcimia.

Nieprzeczytany post

Piano079 są początkujący ja jestem. Mi się też dobrze biega 3,5 km na lekkim zmęczeniu, czasem przejdę do marszu na chwile, zależy od treningu. A już się wtorku doczekać nie mogę, bo już będę próbował 4 km na trening robił. Oby się udało dodać kolejne 0,5 km i ten dystans pokonywać.
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

Ja również początkująca, ale każdy tak zaczynał :oczko: Zobaczycie, później to już będziemy biegać półmaratony, maratony :hej:

Ciekawi mnie, czy autorka tego wątku biega, bo chyba nie zagląda tutaj.

Dawidzie, trzymam kciuki! :usmiech: Będzie dobrze.
piano079
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

:) To dobrze że jesteście bo już myślałem ze zostałem sam tutaj :)

To jest super sprawa kiedy nie można się już doczekać następnego treningu:)
Też mnie ciekawi jak założycielka wątku. Może napisze do Nas jak zobaczy że wątek ciągle "żyje" :)
DawidK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 20 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polanka Wielka koło Oświęcimia.

Nieprzeczytany post

Dokładnie macie rację i damy radę na zawodach biegać, nawet pół maratony i maratony. A ja myślę u siebie w przyszłym roku wziąć udział, zależy jak mi trenowanie szło będzie. Wystartować na 5 km lub na 10 km. Tak trzymajcie nie poddamy się :uuusmiech:
piano079
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

:) Podoba mi się takie podejście:)
Wczoraj się zezłościłem tylko na endomondo bo mi zapisał tylko kawałem treningu zamiast całego no ale to w sumie nieważne. Ważne że się bardzo miło biegało :)
piano079
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 26 kwie 2014, 22:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wczorajszy bieg super był ale dzisiaj rano się obudziłem z takim bólem jak poodbijane pięty że masakra. Chodzić prawie nie mogłem. A przecież biegam lądując na śródstopie. Choć podejrzewam przyczynę mojego bólu w czym innym. Chyba na basenie dzień wcześniej faktycznie sobie poodbijałem pięty. Kiedyś tak mi się już stało...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ