Co do „ładowania węglowodanami” - zwiększa zapas glikogenu, ale człowiek to nie wielbłąd i nie zgromadzi zapasów na > 3h wysiłku. Punkty z jakiegoś powodu są co 5 km a nie co 4 czy 7. Nawyki żywieniowe pewnie wyrabia się na podstawie doświadczenia zdobytego w wielu startach i trwa to pewnie dłużej niż 1-2 zawodów. Z resztą to jest dość indywidualne i można by tu pewnie o tym pisać kolejne kilka stron wątku. Słusznie napisał Kolega
Pikkot, że większy pożytek z żarcia na 10. km niż na 35. Trochę mnie martwi przypadek CM z brakiem wody...
Jaciuś ja się napinam? Tak to wygląda? Niechcący

. Z tym „ostatnio” to zaś nie przesadzaj - ten wątek ma już > 7 miesięcy

. Ależ ten czas leci!!! Co nie pasuje w koszulce?
Ssokolow aleś se to policzył - no no...
Kolejny tajniak się ujawnił
Jagoda81 
. Zaś nie przesadzaj z odznaczeniami. Co ja jakiś stachanowiec czy co?

. Na tą chwilę dla mnie liczy się tylko jeden medal na jaki, mam nadzieję, zasłużyłem, czyli Silesia Marathonu

.
Bleez czy Fredzio czyta - nie wiem - zapytaj

. Wiesz... skoro nas sponsoruje to pewnie wie co się tu dzieje

.
Fredzio wielkie dzięki za koszulki!
Ja wczoraj wieczorową porą 8,3 km z czego ~6km wb2. Po prostu ogień w butach. Biegło mi się fantastycznie! Zrobiłem rekord trasy w tym zakresie

. Mam nadzieję, że tak będzie w niedzielę.
Na trasę na pewno wezmę flaszeczkę i będę ją uzupełniał na wodopojach. Przy moim tempie pewnie będę tam co ~33' a dla mnie to za duża przerwa jak na ciepło jakie ma być. Wolę łykać po kawałku niż żłopać i ma mi się to żbluchać po bamborze. Tak piszecie o tych odżywkach, że chyba faktycznie coś też kupię tak na wszelki wypadek jakby miało bananów braknąć... Pochwalcie się kto z Was coś kupuje, a kto nie.
Tyodzień temu, po zapisaniu się na SM byłem przerażony. Po kilku naprawdę super treningach ogarnia mnie niemal euforia. Ciekawe tylko kiedy zaś zacznę „srać po gaciach” ze stracu.
[Dopisane 2' później]
Właśnie zobaczylem, że na „naszym” wątku mamy już 2000 postów!!! Jeszcze 8 a wyprzedzimy inny popularny wątek „Grubasy - tylko dla Was”.