Debiut w maratonie w 2009

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

ja dzisiaj 12 km luzikiem, w tym 6 przebieżek po 30 sekund, pogoda zmienna, raz grzało a raz wiało, typowa wiosna. W lesie jacyś seniorzy robili sobie piknik i zapraszali mnie na piwko, powiedziałem ,że będę wracał za 20 minut ale odpowiedzieli, że wtedy to już piwa nie bedzie, no to nie wracałem tam... :hej:
Jutro planuję ostatnie przed maratonem dłuuuuugie wybieganie - 30-34 km, zobaczymy ile się uda.
PKO
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

jacuś pisze:(...)Dzisiaj postanowiłem wypić ostatnie piwko (albo i dwa) przed maratonem, takie jakies głupie postanowienie sobie zrobiłem. Do 3 maja żadnego alkoholu!(...)
Żoneczkę też „odstawisz”? ;-)

A... wczoraj użyłem tego, co przyszło - przyjemnie :-).
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Bartess jak ktoś niewtajemniczony przeczyta twój ostatni wpis to nie wiem co sobie pomyśli :hahaha: .
Dzisiaj w ramach wyhamowania przed maratonem pojechałem sobie rowerem na bieg- Mistrzostwa Polski w biegach górskich na krótkim dystansie Góra Sw. Anny oczywiści w roli kibica.Same zawody były podzielone na kategorie wiekowe trochę to wyglądało jak biegi szkolne. Ogólnie mało osób przyjechało,jakbym miał porównać z biegiem Powitania Wiosny to chyba dobre słowo to garstka.
Jutro ostatni mój bieg z kategorii tych dłuższych i już do maratonu minimum biegowe czyli tylko tak żeby nogi nie zapomniały jak się biega.
A mam takie pytanie na maraton przyjeżdżacie w dzień biegu czy dzień wcześniej i nocujecie na miejscu?
Obrazek
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich po przerwie :-)!!
Właśnie wróciłem do biegania, konkretnie 2 tyg temu. Dzisiaj było pierwsze wybieganie dłuższe, 18km. Biega się coraz lepiej, mam nadzieję, że w tym roku spełnię swoje plany. Czytam wasze wypowiedzi i aż nie sposób nie cieszyć się z wami :D
Liczę, że każdemu z was uda się przebić własne oczekiwania
Awatar użytkownika
Grozza
Wyga
Wyga
Posty: 136
Rejestracja: 21 lip 2008, 23:31
Życiówka na 10k: 00:44:05
Życiówka w maratonie: 03:45:45
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

W ramach przedstartowego sprawdzianu (na dwa tygodnie przed maratonem, a nie tak jak u JS na tydzień przed) dzisiaj byłem na 1 Biegu Częstochowskim. 10km udało się pokonać w czasie 44:12, a mój czas netto zmierzony na stoperze to 44:05. Ogólnie to bardzo fajne zawody jak na debiut organizatorski, trasa z super widokami, w samym centrum i dosyć wymagająca (podbieg na Jasną Górę, ale z drugiej strony także i super zbieg :P). Jutro nieplanowane zawody na 3km w parku miejskim w moim mieście.

Powodzenia dla debiutantów w Dębnie !
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Szkoda że nie mogłem wystartować w Częstochowie bo z tego co czytam to impreza świetna, może za rok się uda.

Biegowo postanowiłem że ja już luzuję, czuję się trochę zmęczony bieganiem i trzeba sobie odpocząć. Do maratonu zostały dwa tygodnie (o tej godzinie 3 maja będę pewnie gdzieś na 8-9km :) ) czyli 7 treningów. Nie mam już w planie żadnego długiego biegu, piątkowe 20km w zupełności mi wystarczy, teraz będę chciał pobiegać sobie na luzie :) Może zrobię jeszcze jedną 15 ale nie jestem tego jeszcze pewien. Jeśli nie jestem odpowiednio przygotowany do maratonu to w te 2 tygodnie już nie zdążę się przygotować a lepiej biec czując głód biegania niż będąc zajechanym a tak trochę się dziś czuję. Jutro pewnie jakieś 9km może do tego dołożę przebieżki, no i mam nadzieję że wreszcie wymyślę coś z butami. W przyszłym tygodniu chciałbym mieć już jasność w czym pobiegnę, tak więc jeszcze w tym tygodniu poeksperymentuję :)

A na Silesię mam zamiar przyjechać w dniu startu, choć zdaję sobie z tego sprawę że będzie wtedy bardzo nerwowo. Bo pewnie będę coś po 7, a do 8 jest tyko otwarte biuro zawodów, natomiast już od 7:30 wywożą zawodników na start. Do tego trzeba się jeszcze przebrać i pewnie postać trochę w kolejce do kibelka przed samym biegiem :)
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Wuj Phyll! A już myślałem, że porzuciłeś bieganie! Powodzenia!
Ja dzisiaj zrobiłem z kumplem 30 km, miało być trochę więcej ale gdzieś tak po 25 km zrobiliśmy dosyć mocne i długie dwa podbiegi i trochę powietrze z nas uszło. Ogólnie to biegalismy w dosyć pogórkowatym terenie a zakładałem sobie raczej płaską trasę, ale cóż, tak wyszło. Dzisiaj towarzyszyła mi w bieganiu żona, tyle, że na rowerze na rowerze, wiozła batoniki i coś do picia.
To było ostatnie długie wybieganie przed Silesią, generalnie zakończyłem etap najcięższych przygotowań i jestem z nich zadowolony, chociaż efekty ocenie za dwa tygodnie.
I jeszcze mi się przypomniało - w połowie trasy zaczęliśmy z kumplem gadać o jedzeniu i tak zamarzyło mi się golonko, zasmażana kapusta, ziemniaczki i piwo, więc jak dobiegliśmy to wziąłem żonę do knajpy na obiad i zamówiłem sobie wymarzone żarcie... Normalnie to bym chyba tego nie zjadł ale po dzisiejszym wybieganiu jakoś tak samo się zjadło... :hej:
Awatar użytkownika
Grozza
Wyga
Wyga
Posty: 136
Rejestracja: 21 lip 2008, 23:31
Życiówka na 10k: 00:44:05
Życiówka w maratonie: 03:45:45
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Dzisiaj bardzo kameralne zawody na 3km w Parku Miejskim, po trasie na której regularnie uskuteczniam treningi do maratonu.
Nabiegałem 11:59 i zająłem 9 miejsce, a 2 w swojej kategorii (pierwsze moje osiągnięcie, lol!).

Mam pytanie do bardziej doświadczonych i do tych którzy się orientują: w jakich okolicznościach i jak skutecznie korzystać z punktów odświeżania w czasie maratonu? Jak to wygląda - w formie 'prysznica' czy gąbki nasączone wodą ? Woda podobno słona, dlaczego ?
Nie miałem do tej pory z tym żadnej styczności dlatego chce się was o to zapytać. Czy takie punkty w ogóle będą przewidziane na trasie Silesii czy tylko będą punkty żywnościowe ?
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Ja dzisiaj pobiegałem sobie w tempie maratonu,ogólnie tak jakoś ciężko było. Na trasie spotkałem dwie żmije,zaczyna robić się niebezpiecznie.

Grozza ogólnie punty odświeżania to w większości gąbki i tu jest taka mała niedogodność zależna od organizatora np. we Wrocławiu dostajesz gąbki w pakiecie startowym przed biegiem i na trasie masz tylko pojemniki z wodą gdzie tylko moczysz gąbki a jak je transportujesz ze sobą to twoja sprawa. W Poznaniu gąbki są na punktach i dają je wolontariusze,możesz je wyrzucić a na kolejnym punkcie dostać nową. Co do wody to raczej jest normalna w każdym bądz razie nie jest słona tzn. nigdy się z taką nie spotkałem. Ogólnie na takich punktach możesz obetrzeć twarz z potu,schłodzić się jak jest gorąco,kiedyś na maratonie w Poznaniu padał deszcz i nikt nie chciał na punktach mokrych gąbek więc na drugim okrążeniu wolontariusze rozdawali tylko suche, gąbka zamiast ręcznika.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fanx napisał mi sms'em, że nabiegał 3:55, więc gratulacje wielkie!

Ja dziś 20,75 km w następującym rozkładzie:
5 km (5:18) -> 6 km (4:44) -> 1 km (5:27) -> 3 km (4:25) -> 5,75 km (5:23)
ostatni test żelu na maraton - wszystko ok.
Ciekawostka: pobiegłem w "starych" NB (max. 1300 km) - w porównaniu do Asicsów, w których mam nabieganie już ok 1150 km to po prostu czuję się w nich, że już nie mają amortyzacji (a Asicsy całkiem spoko jeszcze)
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

josina pisze:Fanx napisał mi sms'em, że nabiegał 3:55, więc gratulacje wielkie!
Czyli mamy pierwszego maratończyka teraz pora na pozostałych :) Fanx wielkie gratulacje, super czas. Do Silesii już tylko 2 tygodnie... :)
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

FANX GRATULACJE! Jesteś pierwszy, z niezłym czasem.

Wuj Phyll witam ponownie.
Grozza fajny czas nabiegałeś.
Jacuś pięknie se pobiegałeś
Grozza gratuluję „pudła” w kategorii :-).
Josina strasznie dziwnie wyglądają te rozpiski Twojego biegania. Widać suktuje.

Dziś zrobiłem „oczko”. Szło dość opornie, na 16. km musiałem przejść w marsz, maszerowałem minutę. Bałem się, że to już po „ptokach” ale ruszyłem i miałem wrażenie, że cofnąłem się z 10 km - tak mi to poprawiło samopoczucie. Później było ciężko, ale biegło się dobrze. Na tyle dobrze, że ostatnie półtora km zapoczątkowane 500m podbiegiem pociągnąłem wydłużonym finiszem. Ta górka poszła mi łatwo, a na 500m przed domem zobaczyłem, że mogę zrobić czas lepszy niż na połówce w Żywcu. Urwałem 7''przy czym moja trasa ma 100 m więcej :-). Nie wiem czy to moje „cieżko” na trasie nie ma przypadkiem związku z tym, że w sobotę tydzień temu zrobiłem sobie te 25 km - jak myślicie? (Wy latacie te „trzydziestki” jak najęci). Nigdy wcześniej nie biegałem >20 km w tak krótkim (8 dni) odstępie czasu. W ogóle przez prawie 2 lata biegania biegów >20 km zrobiłem tylko 8, z czego 4 w tym roku (razem z Żywcem). Dziś na trasę nie brałem żarcia, za to upichciłem se wodę z cukrem i cytryną z odrobiną soli. Ten mój izotonik raczej nie zaszkodził, a czy pomógł to nie wiem :-). Koszmarny też był wiatr z jakim się zmagałem na ostatnich 5-6 km przez co trochę zmarzłem. Znów pobiegłem w starych butach i ta stopa jakoś odpoczęła i nie boli jak wcześniej. Trochę pobolewa paluch, ale w tych butach tak bywało. Z długim bieganiem już kończę, bo nie chcę czegoś napaskudzić z tą nogą, a poza tym wolę dać nogom solidniej odpocząć. Jeszcze się z tym wszystkim prześpię i jutro najprawdopodobniej zapiszę się na SM. Raz kozie śmierć.

Update:

Kod: Zaznacz cały

|================================================|
|  nr  | kto       | gdzie | SUPER|  OK  | WYNIK |
|------------------------------------------------|
|      | Fanx      | Dębno | 4:15 |      | 3:55  |
|      | Ssokolow  |  CM   | 4:09 | 4:21 |       |
|      | Jakub738  |  CM   | 3:30 |      |       |
| 1008 | Jacuś     |  SM   | 3:40 | 4:00 |       |
| 1015 | Josina    |  SM   | 3:20 | 3:30 |       |
| 1052 | Rapacinho |  SM   | 4:00 | 4:15 |       |
| 1069 | Grozza    |  SM   | 4:00 | 4:15 |       |
| 1186 | Jakub738  |  SM   | 4:00 |      |       |
| 1226 | Bleez     |  SM   |<4:00 | 4:10 |       |
| 1295 | Tomek87   |  SM   | 4:00 | 4:10 |       |
|================================================|
Na pogodynka.pl i na www.accuweather.com prognozy na 3. maja są podobne - pogodnie i 20-22*C. Oj... będzie gorąco.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Bartess powiem tak na własnym przykładzie że im więcej biegam tym mniej męczą mnie te 30-tki. Nie jest chyba jakąś nowością jeżeli powiem to co robimy codziennie ma jakiś wpływ na nasze bieganie,może pogoda,samopoczucie ale mi też dzisiaj biegło się jakoś fatalnie mimo że zmniejszyłem radykalnie ilość przebieganych kilometrów. Zapisuj się bo już pora,za rok gdy wystartujesz w drugiej edycji SM będziesz się śmiał z tych wpisów. :hahaha:

Możesz mi dopisać CM-( OK 3.45),SM-(OK 4.30)
Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Bartess - ja zrobiłem tylko 2 30-tki i to w przeciągu 11 dni - pierwszą - 31,5 km 9 kwietnia i dzisiaj 30 km. Więcej nie biegam, bo mi się nie chce. :hej: ... przynajmniej na razie.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

No jestem, już po :-) czasik 3:29:15 :-) po 1 połowie miałem chrapkę na 3:25 ale słońce niemiłosiernie prażyło i osłabłem na ostatnich kilometrach. Patrząc od 15 km systematycznie wyprzedzałem na 15 km 326 miejsce, na połówce 296 miejsce na mecie 269 więc nie tylko ja osłabłem, z reszta dużo ludzi już szło na ostatnich km. Musze powiedzieć że maratonu nie da się porównać do żadnego wybiegu czy treningu, od pewnego momentu biegnie już głowa a nogi poprostu z rozpędu się poruszają :-) Więc drugi maraton za mną, zapraszam do klubu bo preżycie naprawdę niezapomniane. Trasa malowicza między lasami, chociaż jak słońce stało z zenicie to drzewa nie dawały żadnego cienia no ale cóż :-)

Update:

Kod: Zaznacz cały

|================================================|
|  nr | kto       | gdzie | SUPER|  OK  | WYNIK |
|--------------------------------------------------------|
|      | Fanx      | Dębno | 4:15 |      | 3:55  |
|      | Piter82   | Dębno | 3:30 | 3:45 |3:29:15|
|      | Ssokolow  |  CM   | 4:09 | 4:21 |       |
|      | Jakub738  |  CM   | 3:30 |      |       |
| 1008 | Jacuś     |  SM   | 3:40 | 4:00 |       |
| 1015 | Josina    |  SM   | 3:20 | 3:30 |       |
| 1052 | Rapacinho |  SM   | 4:00 | 4:15 |       |
| 1069 | Grozza    |  SM   | 4:00 | 4:15 |       |
| 1186 | Jakub738  |  SM   | 4:00 |      |       |
| 1226 | Bleez     |  SM   |<4:00 | 4:10 |       |
| 1295 | Tomek87   |  SM   | 4:00 | 4:10 |       |
|================================================|
na za tydzień jeszce Kraków chyba bo czuje się nawet nieźle :-) powodzenia reszcie pragnącym przebiec maraton bo naprawdę warto, mięsiące ciężkich zimowych treningów nie poszły na marne

Powodzenia
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ