Twoj czas na 10 km:)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
pepe126p
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 11 lis 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Muszę opisać swoje wrażenia... dzisiaj pierwszy raz robiłem dobre wybieganie (3 trening czysto biegowy) i na odcinku 10 km miałem czas 50:24 co jest dla mnie mega pozytywnym bodźcem do dalszych treningów. Myślę, że czas byłby lepszy gdyby trasa byłaby płaska, a tak to na pętli 5 km - jakieś 1,2 km jest z dość sporym nachyleniem.

... i tu moje zapytanie, czy po przebiegnięciu 2,5 km zatrzymanie się i zrobienie kilku skłonów na rozluźnienie mięśni pozytywnie, czy negatywnie wpływa na wytrzymałość biegową?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Negatywnie. Bieg to bieg, wtrącanie w jego trakcie przerw na rozciąganie nie ma sensu.

Twój czas sugeruje, że na treningach biegasz na maxa. 5 min/km przez 50 minut to NA PEWNO nie jest luźne tempo dla amatora, który dopiero zaczyna biegać. Treningów nie biega się na maxa, treningi biega się luźno. Weź to pod uwagę.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
przyszły maratończyk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:28
Życiówka na 10k: 51:52
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KIELCE - woj. świętokrzyskie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

u mnie coraz krócej, w przyszłym roku będzie czwórka z przodu!:)
51:55 w Biegu Niepodległości. O i już:)
zapraszam na bloga (zwykłego): www.szuranie.pl

BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ

szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
Obrazek
Awatar użytkownika
stf
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 04 lis 2012, 14:22
Życiówka na 10k: 46:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Nieprzeczytany post

Bylon pisze:Treningów nie biega się na maxa, treningi biega się luźno. Weź to pod uwagę.
Czy mógłbyś proszę rozwinąć ten wątek? Jest przecież powiedzenie: "Płacz na treningu, śmiej się po wygranej walce."
Mężczyzna, ur. 1980, wzrost 185 cm
* 10 km: 0h:46m:30s
* Półmaraton: 1h:50m
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

stf pisze:Czy mógłbyś proszę rozwinąć ten wątek? Jest przecież powiedzenie: "Płacz na treningu, śmiej się po wygranej walce."
Jedyne treningi jakie mnie naprawdę męczą to interwały. Łącznie jest to jakieś 60-80 mocnych kilometrów przy prawie 2 tysiącach, jakie pokonuję podczas przygotowań. Gdzieś na blogu pisałem jak dokładnie wyglądały przygotowania pod maraton kwietniowy w Krakowie w 2013 roku. Jakieś 80-90% jeśli się nie mylę to były biegi spokojne, które za cholerę nie były męczące. Wypruwam się na zawodach, na treningach chyba nigdy nie daję z siebie maxa, nie ścigam się, nie biję życiówek. Na to wszystko jest czas podczas wyścigu.

PS: Ostatnio próbując właśnie trenować w myśl tego co napisałeś - "płakałem" i na treningach i na zawodach. Bo niestety mocy już nie starczyło, aby dobrze pobiec w zawodach. I kilka miesięcy przygotowań psu w budę. No ale człowiek uczy się na błędach :)
Ojtoja
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 27 lis 2013, 20:53
Życiówka na 10k: 52.17
Życiówka w maratonie: marzenie na 2015

Nieprzeczytany post

przyszły maratończyk pisze:u mnie coraz krócej, w przyszłym roku będzie czwórka z przodu!:)
51:55 w Biegu Niepodległości. O i już:)
Deptałem Ci po pietach dobiegając tam 52.17 :D
Narazie jedyny start na 10km więc i życiówka jak by nie patrzeć. I ja na tą 4 z przodu czekam
Niedawno zacząłem ale jeszcze kogoś gdzieś dogonię :D
Awatar użytkownika
Pocket Rocket
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 25 sty 2013, 01:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kamyk Drużyna Mistrzów pisze:41:31 na trasie z malymi podbiegami na Kępie Potockiej w Warszawie, gdzie nawet i czołowka traciła do swych normalnych czasów ok 30-40 sekund, ale to bylo równe 2 lata temu, kiedy to mocno trenowałem, ale paliłem, a później były prace na zlecenia jedno po drugim, mocna depresja, spore palenie, regularne doby na nogach. Jutro rzucam juz na dobre, znow mocno trenuje 6x tydz, do tego każdego dnia brzuchy, 6x hantle, dokładam po weekendzie 4x rower domowy po 50 km, i jeszcze zimą chcę łamać 40 min. Może się uda. Jeśli nie, to z pewnością wczesną wiosną. :taktak:

Niezły koncert życzeń... aby Cię trochę zmotywować czekamy na wyniki tej cieżkiej pracy :spoczko:
"Stay mentally young"
15.06.13 - Początek przygody z bieganiem i pierwszy bieg uliczny na 10km - 44:24
19.10.13 - 39:28
Grigorios Quedin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 05 paź 2013, 20:28
Życiówka na 10k: 54,53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwidzyn

Nieprzeczytany post

Biegam od 16-go lipca.
Po paru próbach mój czas to 54m:53s.
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie mam oficjalnego czasu na 10 km :(

we wrześniu zszedłbym poniżej 50 min ale oszukali mnie i skrócili trasę :P 8,40 km przebiegłem w 42 minuty


mam nadzieję nadrobić w marcu i wierzę że z przodu będzię czwórka ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
MarcusPower
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 254
Rejestracja: 13 maja 2011, 07:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: olsztyn

Nieprzeczytany post

na tegorocznym biegu niepodległości w Warszawie 10 km zrobiłem w 48:49. Dla mnie to ogromny sukces :ble:
Obrazek
Awatar użytkownika
wiktor ia
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 188
Rejestracja: 22 cze 2013, 15:20
Życiówka na 10k: 1:01:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko Biała

Nieprzeczytany post

Nadal powyżej godziny :grr:
Mam na zbyciu dwa kody orange25, które nie przydadzą mi się już - sprzedam za 22zł/szt - pewnie i bez kantów, zafoliowane zdrapki, w okolicy BB można osobiście odebrać.
=================================================
Obrazek
mrcziba
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 17 gru 2013, 18:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

31lat 87kg wagi wzrost jedynie 178 trasa dupiata - osiedle potem pod górkę i tylko 54min celuje w 49,99 na stadionie !!!
.
Pexeso
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 14 maja 2014, 23:12
Życiówka na 10k: 51:14
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, jestem tu nowy. Właśnie dziś zrobilem swoje pierwsze 10 km. Trenuję od połowy kwietnia ( tak jakoś chcialem uczcić swój rok bez papierosa). Na początku było bardzo słabo. Bieganiem się meczylem po 2km... i już miałem skasować to cale endomondo z telefonu, gdy szwagier powiedzial mi, bym po prostu zmienil tempo biegania :-) do tej pory biegalem po 5 km i meczylem sie testem coopera. Dzis zaś postanowiłem pobiec 10 km. Udalo sie. Czas rzeczywisty byl lepszy, bo nie mogłem wyłączyć aplikacji w smartfonie przy padającym deszczu : :smutek: będę próbował poprawic wynik. Wg mnie realnie kogę zejść do 45 minut, jak Bóg pozwoli :-) czyli póki co - 51:14 :-)
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pexeso pisze:Wg mnie realnie kogę zejść do 45 minut, jak Bóg pozwoli
Jeżeli po miesiącu treningów masz 51:14, to realnie możesz spokojnie zejść do 38/10, tak, tak :hahaha: Albo nawet lepiej, nigdy nie wiadomo.
45/10 to będziesz miał za dwa lata biegając lekko, bez żadnej spinki - 3-4 razy w tygodniu.

powodzenia!
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja ponad miesiąc temu rzuciłem w końcu palenie i od tego czasu biłem życiówkę na 10 km dwa razy. Zszedłem przez ten czas o prawie 4 minuty notując ostatnio 37m:44s. Wiem że brak papierosów to za mało na taką poprawę, ale podświadomość jest potęgą :)
ODPOWIEDZ