Na kawie się nie znam.
Co do tego ile można biegać bez papu to z mojej praktyki wygląda, że jakieś 2h30min ale to jest wolny bieg, w tym długa rozwlekła rozgrzewka. A zresztą to ja przede wszystkim się odwadniam a biegam bez flaszek.
Glukoza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń
Magda biegałem po kawie, potem próbowałem bez. Efekt, rozbudzony biegiem bez kawy byłem znacznie dłużej żeśki. Problem picia rozwiązałem szklanką przegotowanej wody ostudzonej do ok 40 stopni (nie studzę mieszam z zapasem zimnej przegotowanej wieczorem).