Jak rodzą się biegacze
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 07 wrz 2001, 08:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Białołeka
Moją przygodę z bieganiem zawdzięczam koledze z pracy, który co jakiś czas odwiedzał mnie, przy okazji organizowania biegów na orientację, i namawiał do udziału w zawodach. Dałem namówić się kilka razy, a od maja 2001 roku wystartowałem nawet w zawodach lokalnych w Warszawie. Ponieważ zająłem ostatnie miejsce postanowiłem coś z tym zrobić i tak zaczęły się regularne treningi. Zjechałem z 95 kg do 80, jesienią wystartowałem w pierwszym maratonie w Warszawie (4:25), w którym od 30 km umierałem. Solidnie przepracowałem zimę i we Wrocławiu zszedłem poniżej 3:30. Myślę, że jeśli w najbliższym czasie wprzęgnę do treningu długie wybiegania (do tej pory było to około15-20 km, a w każdym z 4 przebięgniętych w tym roku maratonów kryzys i znaczny spadek tempa biegu po 30km) to w przyszłym roku uda mi się zbliżyć do 3:00. Z perspektywy tego okresu mojego życia (zbliżam się do 40) stwierdzam, że mniej choruję i mam o wiele lepsze samopoczucie. Pozostał tylko żal po straconych la....
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
ja postanowilem biegac po skonczeniu studiów, przebiec swoj 1 ,maraton itd. ale nie wytrzymałem i zacząłem w maju juz a w lipcu mialem obrone 

Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243