Teoretycznie 8mm ale próbując biegać ze śródstopia przy lądowaniu uderzam mocno piętą o podłoże. Bardzo możliwe, że jest to spowodowane słabością mięśni i nad tym też pracuję, wspięcia na podwyższeniu etc.
Co do BMI to wychodzi 34,6 ale mierzone z wagi i wzrostu a ja całe życie pracuję naprawiając ciężki sprzęt i trochę pary w rękach mam. No i jak napisałem trochę biegałem i "kajakowałem" i kondycję mam lepszą niż wielu kolegów w tym samym wieku.*
* koledzy z pracy
EDYTA
Kolejny trening zrobiony, 12 x 20 s bieg, 100 s marsz. Tempo biegu szybkie, niestety nie mam GPS ani pulsometru. W każdym razie na koniec byłem mocno spocony a tętno po treningu to 124 uderzenia na minutę, po 5 minutach spadło do 72.
Najcięższy wegetarianin w Polsce
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 27 lis 2017, 15:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wczoraj kolejne ważenie, -0.6 kg. Być może zmiana treningu ma na to wpływ, jednak po dwugodzinnym marszu byłem bardziej zmęczony. Mógłbym przyspieszyć tempo w interwałach ale na razie zostawię bez zmian bo w sumie chciałbym móc niechęci 30 minut bez przerwy.
"My body is built for comfort, not for speed."
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 27 lis 2017, 15:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie skopiowałem tekstu przed wysłaniem i wszystko poszło w...
W każdym razie waga znów trochę w dół i dzisiaj pokazała 111,9.
Treningi ciągle nie sprawiają dużego kłopotu pomimo, iż robię je po 12 godzinnej zmianie. Niestety tak będzie przez kolejne 5 tygodni ale w zamian 30 minut non stop wypadnie mi w czasie wolnym.
W każdym razie waga znów trochę w dół i dzisiaj pokazała 111,9.
Treningi ciągle nie sprawiają dużego kłopotu pomimo, iż robię je po 12 godzinnej zmianie. Niestety tak będzie przez kolejne 5 tygodni ale w zamian 30 minut non stop wypadnie mi w czasie wolnym.
"My body is built for comfort, not for speed."
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 27 lis 2017, 15:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kolejny tydzień w nogach, 4 treningi zrobione od ostatniego wpisu. Najważniejsze, masa spada i w poniedziałek rano waga pokazała 111,1.
A propos, w artykule do treningu napisano, że po trzech tygodniach powinno mieć się już kontrolę nad treningiem. W sumie nie wiem o co chodziło autorowi ale przyznam, że biega się inaczej.
A propos, w artykule do treningu napisano, że po trzech tygodniach powinno mieć się już kontrolę nad treningiem. W sumie nie wiem o co chodziło autorowi ale przyznam, że biega się inaczej.
"My body is built for comfort, not for speed."
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 27 lis 2017, 15:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kolejny tydzień, kolejny kilogram. Tym razem trochę inny niż zwykle bo minęła pierwsza połowa mojego mini planu na początek. Wszystkie treningi jak dotąd wykonane.Na dodatek dzisiaj waga pokazała 109,6. Spadek o 1,5 kg.
"My body is built for comfort, not for speed."
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 27 lis 2017, 15:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I znów poniedziałek. Inaczej mi się biega. Nie spadam już na ziemię jak worek ziemniaków. Waga, mimo żadnych zmian, nie spadła i dalej pokazuje 109, 6.
Dzisiaj kolejny trening.
Dzisiaj kolejny trening.
"My body is built for comfort, not for speed."