Cel: 2 km w czasie 8 min

[Dybkos]

Więcej tych sprawdzianów rób to do czasu testu nie dotrwasz, bo się nałapiesz kontuzji.

[IXOF]

Wiek: 16
Wzrost: 178 cm
Waga: 65kg

wybacz, ale kondycyjnie trochę zapuszczony jesteś. Gdy byś miesiąc wcześniej się obudził było by dużo więcej szans. a tak cóż.. oczywiście biegaj. Każdy wolny trening kończ przebieżkami 100/p 100, rozciągaj się dobrze, o rozgrzewce tez pamiętaj, żebyś wgl to tego biegu podszedł. Zwróć uwagę na węglowodany i tłuszcze dzień przed biegiem. Jeżeli bd konkurencja, która tez pomoże to może 8,30 nabiegasz .

Pozdrawiam

[pbrzoskowski1]

jak się chce to się zejdzie na czasie. 10 s szybciej niż w poniedziałek 9:30 na 2km. 15 dni do testów.

[IXOF]

jak się chce to się zejdzie na czasie. 10 s szybciej niż w poniedziałek 9:30 na 2km. 15 dni do testów.

Kolego, zauważ, ze na początku progres jest szybki. Bardzo szybki nawet, ale to bardzo szybko mija. Nie chce Cie zniechęcić, nikt na forum nie chce, ale nikt tez Ci bajek opowiadać nie będzie, bo potem "na forum powiedzieli, ze sie uda, a tu dupa".

A w liczbach:

Musisz schodzić o 6s codziennie, żeby dać rade.

[jedz_budyn]

Żebyś potem nie wylądował jak ja z kontuzją pośladka na dwa dni przed zawodami

[goike]

NIe chcę zniechecać ale żeby w tym wieku i przy tych parametrach nie mieć szybkości na pobiegnięcie 2 km w 8 minut? Tak młodzi ludzie szybko robią postępy i właśnie na krótkich dystansach czują się lepiej. Nie miałeś W-F w szkole? Gdybys biegał w mojej klasie ładnych parę lat temu to nawet oceny dobrej byś nie dostał. Wiem że to staromodne gadanie typu "ja w twoim wieku....
ale musze to powiedzieć. Ja w Twoim wieku biegałem kilometr w 2 min 58 sek i to nie było cos wybitnego. Sporo osób w klasie biegało szybciej. Z drugiej strony też specjalnie nie trenowałem biegów tylko grałem w piłkę.
Generalnie jesteś chyba nieco zapuszczony pod względem biegowym i w sprawności ogólno rozwojowej albo po prostu nie masz predyspozycji. Tak też się zdarza. Życze Ci żeby okazało sie to pierwsze. W tak młodym wieku szybko robi się postepy jak się trenuje regularnie. Jednak chyba zbyt późno zacząłeś. Tak jak mówię jeśli jesteś tylko i wyłącznie zapuszczony biegowo, to za jakiś czas bedziesz się śmiał z problemów z osiągnieciem 8 minut na 2 km. Tylko raczej nie nastąpi to w ciągu kilkunastu dni.
Tak jak pisali inni jest wielka szansa że zrobisz coś nie tak i złapiesz kontuzję, czego nikt chyba Ci nie życzy. MImo wszystko życze powodzenia, adrenalina startowa i tartan robią swoje.

[IXOF]

Nie miałeś W-F w szkole? Gdybys biegał w mojej klasie ładnych parę lat temu to nawet oceny dobrej byś nie dostał.

Nie stety teraz realia bardzo się zmieniły Temat sporo razy na forum ruszany, ale niech do każdego dotrze. Na wf sie teraz prawie nic nie robi! Nie wszędzie, ale jednak. W sumie był bym gotów się założyć, ze 90 % mojej klasy tez by 2km w 8min nie zrobiło.

Pozdrawiam!

[goike]

Widzę po swoim dziecku ,że w szkole szczególnie w klasach 1-3 nie ma praktycznie żadnych zajęć sportowych. A to najważniejsze lata pod tym względem. Powinny mieć jakąś ogólnorozwojówkę. Dlatego jak jest taka możliwość trzeba pchać dziecko na zajęcia pozalekcyjne, jeśli w ogóle jakieś są. W szkole mojego dziecka są tylko jedne zajęcia sportowe pozalekcyjne z piłki kopanej. Tylko że prowadzi je klub sportowy, który uparł się że koniecznie dany dzieciak musi zostać piłkarzem a wiec trzeba robić co jakiś czas badania lekarskie, kupić strój piłkarza, buty na orlika i buty na zwykłą murawę. Dzieciak nie może poprostu przyjść i pokopać sobie z równieśnikami. Ponieważ nie za bardzo przepadam za piłką kopaną (szczególnie za oglądaniem meczów) zdecydowałem wypisać dzieciaka z tych zajęć. Wolę już sam pokopać z nim koło domu, czasami biorę go na stadion i również biega trening np 3 X 400 m oczywiście z przerwami i swoim spokojnym tempem. Bardzo często jedzie na rowerze obok podczas mojego treningu. Zimą jeździmy na lodowisko. Tak więc dziecko ma W-F w domu. W szkole nic nie robią w tym kierunku. Zajęcia na powietrzu to spacer gdzieś tam, wyjazd do kina, czasami gra w zbijanego lub piłka rzucona na orlika z hasłem "róbcie co chcecie" no i dzieciaki robią co chcą - siedzą na ławeczkach.
Jednak jeśli już jest się starszym to można i trzeba zadbać o siebie samemu. W przypadku biegania dobrze byłoby na początku znaleźć kogoś doświadczonego kto przekazałby kilka cennych wskazówek lub nawet potrenował razem.

[pbrzoskowski1]

z tym w-f masz rację teraz jedyne biegi co robimy to 60m, 1km i Test Coopera. Biegów na 2km nie ma w ogóle. Na 1km żeby zaliczyć trzeba nabiegać po 6 min i wstawia 2 więc trochę to jest porąbane teraz. Ogólnie to do aż samych 8 nie muszę zejść. Może się uda do 9 min zejść :d ale konkurencja tam będzie do biegania lepsza nawierzchnia to też czas się zrobi oczywiście jak będą szybszy biegli przede mną.

[Dawidavila]

Nie miałeś W-F w szkole? Gdybys biegał w mojej klasie ładnych parę lat temu to nawet oceny dobrej byś nie dostał.

Nie stety teraz realia bardzo się zmieniły Temat sporo razy na forum ruszany, ale niech do każdego dotrze. Na wf sie teraz prawie nic nie robi! Nie wszędzie, ale jednak. W sumie był bym gotów się założyć, ze 90 % mojej klasy tez by 2km w 8min nie zrobiło.

Pozdrawiam!

Ja kończyłem technikum w zeszłym roku i pamiętam jak podczas treningu na stadionie zaliczenie na 1000m miała pierwsza klasa i nikt nie złamał 4minut. Nauczyciel wf był załamany z roku na rok jest coraz gorzej.

[DawidK]

Dokładnie co raz gorzej jest. Co raz więcej zwolnień z wf i to tacy co bez problemu mogą ćwiczyć, a się nie chce. A dzieci co raz słabsze są i mniej sprawne smutne to. A ja niepełnosprawny ćwiczę nie poddaje się i daję rade, a inni narzekają.

[goike]

KOlego początkujacy biegaczu w każdym bądź razie daj znać jak Ci poszło. Trzymam kciuki.

[pbrzoskowski1]

tydzień do egzaminów i 9:08

[pbrzoskowski1]

biegłem dzisiaj z osobą szybszą ode mnie i konkurencja dużo daje. Nakręciłem 8:45

[goike]

Blisko coraz bliżej ale tuż przed sprawdzianem radzę 2-3 dni odpocząć ewentualnie potruchtać leciutko