stare
-
- Stary Wyga
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:16
- Życiówka na 10k: 00:53
- Życiówka w maratonie: brak
Powodzenia! Ja zaczynałem 11 tyg. temu z waga 96 przy 178. Teraz jest 88. Dobrze jest mieć plan na poczatek. No I samo bieganie to nie wszystko, siłownia wskazana;)
run for fun
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013
Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013
Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Trzymam kciuki i kibicuję
Ja zaczynałem ze 110kg, teraz jest 95kg...biegałem powoli po 3km, teraz też powoli ale więcej....
Da się, tylko wytrwałości...i tego życzę !
Ja zaczynałem ze 110kg, teraz jest 95kg...biegałem powoli po 3km, teraz też powoli ale więcej....
Da się, tylko wytrwałości...i tego życzę !
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
DamianCZ dużo wytrwałości Ci życzę 

Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Cieszę się, daj znać od czasu do czasu jak postępyDamianCZ pisze:Powracam do wątku żeby nie było wątpliwości,otóż dalej biegam i jeżdżę na rowerze na przemiennie co drugi dzień.Pozdro!

-
- Stary Wyga
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:16
- Życiówka na 10k: 00:53
- Życiówka w maratonie: brak
Trzymam kciuki, koniecznie pisz jak Ci idzie;)
run for fun
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013
Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013
Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 24 kwie 2013, 15:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wczoraj był rower ,co prawda niedużo raptem jakieś 12 km no i dziś miał być odpoczynek ,zwłaszcza że pogoda nie bardzo bo siąpi deszcz ale co tam ...wskoczyłem w buty i dawaj.Lekko zmniejszyłem tempo ale wydłużyłem bieg w stosunku do marszu.Wydaje mi się że teraz biegam około 70% dystansu a 30% idę szybkim marszem.Tak trenowałem dziś 40 minut.Teraz jestem w domu i raczej nie czuję za bardzo żadnego zmęczenia(biegałem godzinę temu)Jeszcze jedno,wczoraj wszedłem na wagę której unikałem ze wzg. na swoje gabaryty ale napisze tu....106 kg przy 184 cm wzrostu.DEFINITYWNIE WYRZUCAM PIWO.Nie pije browarów już 3 dzień co jest sukcesem gdyż dziennie minimum 4-5 łykałem regularnie od kilkudziesięciu miesięcy.Napiszcie mi jeszcze co tu jeść jaka dietę zastosować?
.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Ja zaczynałem identycznie, też mam 184 cm i startowałem z wagą 106 kg. U mnie identycznie ważnym czynnikiem było piwo. Radzę, też wywalić chipsy i wszelkie fastfoody. U mnie od października 15 kg mniej plus mega debiut w Cracovia Maraton. Oprócz ograniczenia piwa i wywalenia powyższego nic w sumie więcej nie zrobiłem. Najważniejsza wg mnie jest regularność. Ja ją utrzymasz to waga będzie regularnie spadać, a i tempo i łatwość biegu się poprawi.
Powodzenia i trzymam kciuki.
Powodzenia i trzymam kciuki.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 24 kwie 2013, 15:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Piwo odstawione.Jednak kolega gdzieś tam wyżej twierdził że "bez diety i tak nic nie schudniesz"......Naturalnie o chipsach i wszelkie fast foodach nie ma mowy,nawet mnie nie kusi..........
.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Mogę tylko powiedzieć jak u mnie było. Co do jedzenia to jadłem tak jak wcześniej. Bilans rozwalało mi piwo i fastfoody. Po ograniczeniu tego i regularnym bieganiu waga spada ok 2-3 kg na miesiąc. Wg mnie to szybkość jest bardzo dobra. Więc biegaj regularnie i zobacz czy po miesiącu waga spadnie. Jak tak to znaczy, że jesz w miarę dobrze. Jak nie spadnie to wtedy zrewiduj swoją codzienną dietę. Podkreślam regularność jest tu najważniejsza i rozsądek w zwiększaniu dystansów i obciążeń.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 24 kwie 2013, 15:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zrobiło się 2 dni przerwy bo po nocce ciężko się wyspać i cały dzień jest do d...Ale dzisiaj rano biegałem wg.endomondo 5,9km a popołudniu rowerkiem zrobiłem 25km.Najlepsze że czuje się super!!!No i cały czas walka z piwkiem nadal wygrywam. 

.
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Nieźle Ci idzie. Więc mała propozycja. Napisz do Adminów, żebyś mógł założyć bloga. Wpisuj regularnie swoje treningi. Załóż też wątek z komentarzami - tam Ciebie będziemy chwalić i karcić
. To na prawdę pomaga.

Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43