@Nalehm - super, że wywaliłeś brzuszki. Co bardziej "bywali" forumowicze wiedzą, jak wielkim przeciwnikiem brzuszków jestem, więc zapewne w co drugim temacie, gdzie się wypowiadam, jest też kilka bluzgów na brzuszki w pełnym zakresie ruchu "klatka do kolan". ;D
Jeśli nie masz problemów z A6W, to dobrze, możesz robić. Upewnij się tylko koniecznie, czy nie odrywasz odcinka lędźwiowego od podłoża - to jest najczęstszy i destrukcyjny (niestety dosłownie...) dla kręgów błąd przy Szóstce. Jeśli nie czujesz bólu, to pewnie robisz ją poprawnie - bez odrywania lędźwi - ale zawsze lepiej mieć pewność.
@Quwertys - ręce na szerokość barków, klatka do podłogi, skąd ja to znam + lubię to!
Co do bólów karku i szyi, to przyczyn może być kilka:
a) bardzo słabe mięśnie w tym obszarze (mało prawdopodobne)
b) złe ustawienie głowy, powodujące jednocześnie
c) zbyt duże napięcie tego miejsca, które może występować również samodzielnie.
Jeśli tyczy się Ciebie punkt "a", prawdopodobnie niebawem mięśnie wzmocnią się i nie będzie problemów. W przypadku złego ustawienia głowy, musisz po prostu je zmodyfikować: pamiętaj, aby nie zadzierać głowy w górę (tak, jakbyś próbował patrzyć w niebo). Uważaj też na nadmierne gapienie się w dół (przyciskanie podbródka do obojczyka albo patrzenie się w stronę brzucha). Z mojego doświadczenia wynika, że najprzyjemniejsze ustawienie to wzrok skierowany w dół i lekko przed siebie albo lekko przed siebie. Stosuję od dawna i nigdy nie miałem problemów z karkiem. Ostatnia możliwość to napinanie bezpośrednio przez Ciebie szyi w wyniku dużego wysiłku. W takiej sytuacji skupienie się na rozluźnieniu tej okolicy powinno rozwiązać problem.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!