Jako młodsza dziewczyna przeziębiałam się dosłownie od wszystkiego. W pewnym momencie miałam wrażenie, że mucha przeleci i narobi przeciągu, a ja złapię infekcję


Co też Pan farmazonisz? Do -20 ubieram 2 koszulki (jedną z krótkim rękawem, drugą z długim) i na to polar, uciekającą wilgoć widać gołym okiem bo jak się zatrzymam to paruje z pleców jak z nieszczelnej studzienki ciepłowniczej :>psyszy pisze: Bardzo ważne: nie możesz wśród tych warstw użyć żadnego
'T-shirta'. Zatrzyma wilgoć z Twojego ciała, wykorzysta
każdą okazję by Cię ostudzić. To samo z polarem. Ani polara
od Polarteka, ani żadnego innego, bo zatrzyma procesy
'termiczne' i 'wodne'. Polar jest dobry na wysiłek podczas
turystycznej wędrówki, albo piwa w schronisku.
Dokładnie tak. Ciuchy za miliony nie są konieczne. Dobre odprowadzenie wilgoci i ewentualna ochrona przed wiatrem(wiatróweczka). Jak nie wieje to cienki polarek setka lub coś o podobnych parametrach na wierzch. W takim zestawie bucha z człowieka jak ze starej lokomotyw I jak kolega napisał głowa i dłonie to świetne " zawory" regulujące temperaturę.Lisciasty pisze:Co też Pan farmazonisz? Do -20 ubieram 2 koszulki (jedną z krótkim rękawem, drugą z długim) i na to polar, uciekającą wilgoć widać gołym okiem bo jak się zatrzymam to paruje z pleców jak z nieszczelnej studzienki ciepłowniczej :>psyszy pisze: Bardzo ważne: nie możesz wśród tych warstw użyć żadnego
'T-shirta'. Zatrzyma wilgoć z Twojego ciała, wykorzysta
każdą okazję by Cię ostudzić. To samo z polarem. Ani polara
od Polarteka, ani żadnego innego, bo zatrzyma procesy
'termiczne' i 'wodne'. Polar jest dobry na wysiłek podczas
turystycznej wędrówki, albo piwa w schronisku.
Problemu z ciepłem ani wilgocią nie ma, temperaturę reguluję zakładając lub zdejmując rękawiczki i buffa na głowę.
Szacunek, Panie Biegaczu, szacunek. Nie musimy sięLisciasty pisze:Co też Pan farmazonisz?
Niestety, jeśli paruje z Ciebie w ten sposób, to jednak maszLisciasty pisze:uciekającą wilgoć widać gołym okiem bo jak się zatrzymam to paruje z pleców jak z nieszczelnej studzienki ciepłowniczej :>
Problemu z ciepłem ani wilgocią nie ma,
A co ja napisałem obraźliwego?psyszy pisze: Szacunek, Panie Biegaczu, szacunek. Nie musimy się
zgadzać, ale nie oznacza to, że mamy się obrażać.
ależ zostałpsyszy pisze: Twój ubiór (tak - polar)
nie oddaje nadmiaru wilgoci. Nie oddaje, ponieważ nie służy
tym celom, nie został do tego zaprojektowany.
A jak ktoś biega wolno i w bardzo niskiej temperaturze to termoizolacja (polar) też jest niedopuszczalna?psyszy pisze:Masz rację, nieprecyzyjnie się wyraziłem:
polar służy świetnie w ogólnych zastosowaniach,
spokojniejszych, ewentualnie truchtaniu po osiedlu,
jednak nie w sportach wysokowysiłkowych jak bieganie.
Szy.
To co to jest i dla kogo tzw. bielizna termoaktywna? Jeśli nie potrzebujemy izolacji termicznej. Po co Kamiński zabiera na biegun górę polarów i puchową kurtkę, skoro tyra jak wół po polach lodowych ciągnąc przy tym 120kg sanki?maly89 pisze:Też
Przecież wyżej odpowiedziałem na to pytanie :]DamianS pisze:A jak ktoś biega wolno i w bardzo niskiej temperaturze to termoizolacja (polar) też jest niedopuszczalna?psyszy pisze:Masz rację, nieprecyzyjnie się wyraziłem:
polar służy świetnie w ogólnych zastosowaniach,
spokojniejszych, ewentualnie truchtaniu po osiedlu,
jednak nie w sportach wysokowysiłkowych jak bieganie.
Szy.
Ale polar (ten powszechnie znany, naturalnie) trudnoDamianS pisze:To co to jest i dla kogo tzw. bielizna termoaktywna? Jeśli nie potrzebujemy izolacji termicznej. Po co Kamiński zabiera na biegun górę polarów i puchową kurtkę, skoro tyra jak wół po polach lodowych ciągnąc przy tym 120kg sanki?
... chyba po prostu użyłeś słowa, którego znaczeniaLisciasty pisze:A co ja napisałem obraźliwego?psyszy pisze: Szacunek, Panie Biegaczu, szacunek. Nie musimy się
zgadzać, ale nie oznacza to, że mamy się obrażać.
Nie stawiam znaku równości pomiędzy tym asortymentem odzieży, jedynie idzie mi o aspekt izolacji termicznej, który w większym lub mniejszym stopniu mają zapewnić. Jeśli zapewniają takową izolację to nie wiem, w czym polar przegrywa? Bo kilka osób w tym temacie ma silne poczucie tracenia (nadmiernego) ciepła. I polary w jakiś sposób przychodzą im z pomocą.psyszy pisze:Ale polar (ten powszechnie znany, naturalnie) trudnoDamianS pisze:To co to jest i dla kogo tzw. bielizna termoaktywna? Jeśli nie potrzebujemy izolacji termicznej. Po co Kamiński zabiera na biegun górę polarów i puchową kurtkę, skoro tyra jak wół po polach lodowych ciągnąc przy tym 120kg sanki?
nazwać bielizną termoaktywną.
... czy może źle Cię rozumiem? :]
Szy.
Od którego momentu jest się "truchtaczem" ,a kiedy "biegaczem" ?psyszy pisze:Przecież wyżej odpowiedziałem na to pytanie :]DamianS pisze:A jak ktoś biega wolno i w bardzo niskiej temperaturze to termoizolacja (polar) też jest niedopuszczalna?psyszy pisze:Masz rację, nieprecyzyjnie się wyraziłem:
polar służy świetnie w ogólnych zastosowaniach,
spokojniejszych, ewentualnie truchtaniu po osiedlu,
jednak nie w sportach wysokowysiłkowych jak bieganie.
Szy.
Szy.