Ale to nie jest tak, że mi grozi szubienica jak coś zjem po 16:00.mszary pisze:ło mamuńcu jakbym o 16.00 zjadł ostatni posiłek to jakby mnie koło 20 złapał głód to bym chyba lodówkę całą zjadł razem z drzwiczkami
Żeby o 16.00 jeść ostatni raz to musiałbym już spac o 18.00
Dziś np. zjadłem o 17:30 serek wiejski a o 21:30 poszedłem biegać - głodny w ogóle nie jestem.
Każdy ma swoją drogę w sumie to jem 4- 5 małych posiłków:
1. Kawa z mlekiem zagęszczonym(7,5% tłuszczu) / Kakao(mleko 2%tłuszczu) / Czerwona herbata + serek wiejski/jogurt/sałatka/dorsz wędzony itp.
2. Jogurt/kawałek domowego ciasta/ musli z mlekiem itp.
3. Ryba/pierś z kurczaka/schabowy(rzadko) + warzywa(dużo) + makaron/ryż/kasza - czasem dorzucam 1 ziemniaka
4. Sałatka/jogurt/ coś słodkiego do 100 kcal
5. Coś co nie jadłem z pkt 2 i 4 - tego nie jem jak się kompletnie głodny nie czuję.
Czasem coś jeszcze zjem ale nigdy nie jem po 19:00 po 16:00 zdarzy mi się zjeść max. 2 na tydzień.
Trochę się wkurzyłem na endomodo bo w połączeniu z modułem gps w moim HTC - kompletnie nie wiarygodne wyniki pokazuje. Na rowerze pokazało mi 5,59 km, a gdy przebiegłem
tą samą trasę 4.71 km