Zaczęłam biegać kilka pytań o bieganie na śródstopiu
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
...i tu jest pies pogrzebany. Początkujący, bardzo często skupiają się na obkupieniu się sprzętem ( miałem podobnie ), który w ogóle nie jest im w danym momencie potrzebny, a wręcz może sprawić, że się zniechęcą, zamiast iść po prostu biegać.
Wg mnie, wszystko zaczyna układać się w głowie po pierwszych 500km regularnego biegania.
Jesteśmy wtedy bardziej świadomi tego w czym, jak i gdzie najlepiej się nam biega.
Minimale czy naturale, to zawracanie sobie dupy, bo ani jedne ani drugie nie sprawią, że od razu będziemy lepiej, szybciej czy techniczniej biegać. Na to trzeba czasu, treningu i wielu dodatkowych ćwiczeń.
Bieganie samo w sobie, jest rzeczywiście jednym z najtańszych sportów, ale myślenie o sprzęcie, wynikach itp sprawia, że może stać się bardzo drogim.
Wg mnie, wszystko zaczyna układać się w głowie po pierwszych 500km regularnego biegania.
Jesteśmy wtedy bardziej świadomi tego w czym, jak i gdzie najlepiej się nam biega.
Minimale czy naturale, to zawracanie sobie dupy, bo ani jedne ani drugie nie sprawią, że od razu będziemy lepiej, szybciej czy techniczniej biegać. Na to trzeba czasu, treningu i wielu dodatkowych ćwiczeń.
Bieganie samo w sobie, jest rzeczywiście jednym z najtańszych sportów, ale myślenie o sprzęcie, wynikach itp sprawia, że może stać się bardzo drogim.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 22 wrz 2012, 01:42
- Życiówka na 10k: 60minut
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki, macie oczywiście racje i tak zrobię że będę po prostu biegał, ale to wy po części jesteście sprawcami tego mętliku :P debatując w różnych postach czy początkujący powinien biegać w butach minimalistycznych i od początku trenować lądowanie na śródstopiu czy inwestować w technologie i "bezpiecznie" lądować na pięcie bo przecież początkujący pytają a wyjadacze udzielają rad taki jest sens forum po to je czytam :D. Ja biegałem do tej pory lądując na pięcie w butach z amortyzacją (bo taki ruch jest dla mnie naturalny, niewymuszony) ale wczoraj ubrałem płaskie halówki i przebiegłem się 2km na "śródstopiu" choć wyglądało to dziwnie i wydawało mi się że biegnę na palcach to było całkiem przyjemnie i jakoś nie przemęczyłem łydek (kiedyś "pakowałem" na siłowni i mam rozbudowane mięśnie również nóg) więc jeśli wszyscy zgodnie twierdzą że bieganie lądując na śródstopiu jest zdrowsze to ja też chciałbym coś z tym zrobić :D Dochodzi też problem że sprzedawca doradził mi buty dla lekkiej pronacji (NB 848) a mi buty ścierają się po zewnętrznej stronie stopy i boje się o kontuzje bo przecież wszędzie specjaliści podkreślają jak ważny jest dobór odpowiedniego obuwia 
Wiem że z biegania już nie zrezygnuje bo mi się spodobało, ale różnych zmartwień natury technicznej też już się nie wyzbędę :D A dzisiaj niedzielne wybieganie mnie czeka i pewnie będę kombinować tylko piszecie że prawidłowe lądowanie jest wynikiem prawidłowej techniki biegu którą nie wiem jak ale chciałbym wypracować :D

Wiem że z biegania już nie zrezygnuje bo mi się spodobało, ale różnych zmartwień natury technicznej też już się nie wyzbędę :D A dzisiaj niedzielne wybieganie mnie czeka i pewnie będę kombinować tylko piszecie że prawidłowe lądowanie jest wynikiem prawidłowej techniki biegu którą nie wiem jak ale chciałbym wypracować :D
-
- Wyga
- Posty: 64
- Rejestracja: 31 sie 2012, 07:19
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Jelenia Gora
Maciek nie mozesz generalizowac. Wiekszosc jednak chce Ci pomoc a ni wprowadzac metlik:-) fajnie ze lecisz pobiegac:-) biegaj tak jak czujesz ze jest Ci dobrze. Moj trener zalecal mi jak zaczynalem ze bieg na srodstopiu czy wybicie z palcow mialem dolozyc na koniec normalnego biegania-na poczatku nie duzo zacznij od tylu metrow ile czujesz ze bedzie komfortowo. I jak konczysz swoje biegi to ostatnie odcinki sobie biegnij na srodstopiu. Powoli i tak jak czujesz a zadnej kontuzji nie zlapiesz. Forum to specyficzne miejsce wielu pisze po to by pomoc' jednak sa tacy co probuja podbic swoje ego, polansowac albo poprostu zapomnieli jak oni zaczynali
ciekawe ilu z nich przygode zaczelo od super butow,grzebniecia,tempowek,interwalow i pieknej techniki ze srodstopia
nie daj sie zwriowac:-) udanego biegu dzisiaj:-)



I am made of sweat, not swagger
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
herson pisze:...i tu jest pies pogrzebany. Początkujący, bardzo często skupiają się na obkupieniu się sprzętem ( miałem podobnie ), który w ogóle nie jest im w danym momencie potrzebny, a wręcz może sprawić, że się zniechęcą, zamiast iść po prostu biegać.
Wg mnie, wszystko zaczyna układać się w głowie po pierwszych 500km regularnego biegania.
Jesteśmy wtedy bardziej świadomi tego w czym, jak i gdzie najlepiej się nam biega.
Minimale czy naturale, to zawracanie sobie dupy, bo ani jedne ani drugie nie sprawią, że od razu będziemy lepiej, szybciej czy techniczniej biegać. Na to trzeba czasu, treningu i wielu dodatkowych ćwiczeń.
Bieganie samo w sobie, jest rzeczywiście jednym z najtańszych sportów, ale myślenie o sprzęcie, wynikach itp sprawia, że może stać się bardzo drogim.
A ja mam już ponad 3100km pokonanych na treningach i... wciąż nic nie mam poukładanego w głowie




-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Maciej, na dłuższą metę bieganie w halówkach po twardym może być niebezpieczne. Nie jest istotne, że masz mocna mięśnie łydek. Jak nie łydki to stopy. Jak nie mięśnie to ścięgna. Coś może nie wytrzymać tym bardziej, że się dopiero przestawiasz więc perfekcyjnej techniki pewnie nie masz (nie powinno się biegać na palcach). Chyba że biegasz po miękkim, to już trochę lepiej. Do tego halówki są raczej ciężkimi butami a to może przeszkadzać.
Dużo, dużo lepsze są tuningowane Ekideny albo Crivity.
Dużo, dużo lepsze są tuningowane Ekideny albo Crivity.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
Wyrwane trochę z kontekstu, to że model jest przeznaczony dla stopy neutralnej czy lekko pronującej ( jak w tym przypadku ), nie oznacza, że od razu złapiesz kontuzję będąc np supinatorem, którym moim zdaniem nie jesteś, bo ścieranie buta po zewnętrznej stronie, bardziej sugeruje pronację.MaciejS pisze:Dochodzi też problem że sprzedawca doradził mi buty dla lekkiej pronacji (NB 848) a mi buty ścierają się po zewnętrznej stronie stopy i boje się o kontuzje bo przecież wszędzie specjaliści podkreślają jak ważny jest dobór odpowiedniego obuwia
Na temat tego modelu mogę akurat parę słów powiedzieć, bo przelatałem w nich "kilka" km, a od jakiegoś czasu, po tuningu ( w którymś temacie są zdjęcia ), służą mi dalej i bardzo je lubię.
Od razu dodam, że biegałem w nich po kostce, asfalcie, w lesie, o każdej porze roku i bardzo je chwalę ( tym bardziej, że na początku 2010r. kupiłem je na wyprzedaży w go sporcie za 199zł, kiedy to na oficlana cena stała jeszcze długo ponad 300zł ).
Jeżeli czujesz i wiesz, że biegasz z pięty i to jest dla Ciebie naturalne, dlaczego chciałbyś to na siłę zmieniać?
Biegaj w tym i tak jak Ci jest wygodnie, a nie że tak trzeba i byłoby lepiej.
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 04 cze 2012, 23:25
- Życiówka na 10k: 00:56:52
- Życiówka w maratonie: brak
MaciejS pisze:Dzięki, macie oczywiście racje to wy po części jesteście sprawcami tego mętliku :P debatując w różnych postach czy początkujący powinien biegać w butach minimalistycznych i od początku trenować lądowanie na śródstopiu czy inwestować w technologie i "bezpiecznie" lądować na pięcie bo przecież początkujący pytają a wyjadacze udzielają rad taki jest sens forum po to je czytam
Od pół roku, zaglądam na forum i zgadzam się z Maciejem. Można odnieść wrażenie ,że bieganie ze śródstopia to to jakiś wyższy poziom wtajemniczenia. Takiego biegania uczy się od początku na zjęciach LA. Dlaczego więc zwlekać z zapoznaniem się z tą techniką lub jej wdrażaniem. Mnie na treningu LA nikt nie pytał jaką mam stopę jakie buty. Miałem biegać to biegałem jak kazali. Teraz po latach ,gdy wróciłem do regularnych treningów śródstopie wraca do mnie powoli, bo zaniedbania duże. Ale czy to źle,że na początku dziobałem piętą?
Wracając do mętliku terminologicznego, to uważam ,że ktoś zupełnie nieobeznany z anatomią, fizjologią i biomechaniką po kilku przeczytanych postach może stwierdzić, że to bieganie to nie dla niego.
Podziwiam tylko Qbe za cierpliwość i wytrwałość w oddzielaniu ziarna od plew na tym forum.
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
Nie i dlaczego miałbyś to na siłę Ty czy ktokolwiek inny zmieniać?DamianS pisze: Ale czy to źle,że na początku dziobałem piętą?
i dlatego, tak jak napisałem, nie ma sensu zawracać tym sobie przysłowiowej dupy, tylko wyjść i zacząć biegać, a zrozumienie przyjdzie z czasem i kilometramiDamianS pisze: Wracając do mętliku terminologicznego, to uważam ,że ktoś zupełnie nieobeznany z anatomią, fizjologią i biomechaniką po kilku przeczytanych postach może stwierdzić, że to bieganie to nie dla niego.
ano taka to już robotaDamianS pisze: Podziwiam tylko Qbe za cierpliwość i wytrwałość w oddzielaniu ziarna od plew na tym forum.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Fajnie byłoby kiedyś napisac taki FAQ dla początkujących 
łatwiej byłoby się czegoś dowiedzieć z forum, w tej chwili jest już tyle tematów, po części powielających informację, że sam się gubię, do tego mnóstwo offtopu i głupich żartów :P
wg mnie warto od początku poświęcić trochę czasu na technikę by po prostu nie nabrać złych nawyków, bo to potem ciężko wykorzenić...

łatwiej byłoby się czegoś dowiedzieć z forum, w tej chwili jest już tyle tematów, po części powielających informację, że sam się gubię, do tego mnóstwo offtopu i głupich żartów :P
wg mnie warto od początku poświęcić trochę czasu na technikę by po prostu nie nabrać złych nawyków, bo to potem ciężko wykorzenić...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 22 wrz 2012, 01:42
- Życiówka na 10k: 60minut
- Życiówka w maratonie: brak
Popieram. Chociaż przeczytałem parę książek o bieganiu i raczej nie da się stworzyć idealnego FAQ\kompendium wiedzy. Trzeba jednak samemu do wielu rzeczy dojść drogą prób i błędów.Qba Krause pisze:Fajnie byłoby kiedyś napisac taki FAQ dla początkujących
łatwiej byłoby się czegoś dowiedzieć z forum, w tej chwili jest już tyle tematów, po części powielających informację, że sam się gubię, do tego mnóstwo offtopu i głupich żartów :P
Myślałem że nadmierna pronacja to przechylanie stopy do wewnątrz i scieranie buta po wewnętrznej a supinacja to odginainie na zewnątrz i scieranie po zewnętrznej, ale okazało się ze nie mam pojęcia tak naprawdę jaką mam stopę, nie mam też pojęcia czy mam dobrą technikę biegania, nie mam pojęcia czy jak coś mnie boli czy to zmęczenie czy oznaki przyszłych zadatków na kontuzje (po bieganiu w dnie nietreningowe nie w trakcie biegu czuje ucisk i leciutkie kłucie w obu kostkach po zewnętrznej stronie) a mimo to cały czas regularnie biegam i staram się nie zawracać sobie tym "przysłowiowej dupy"herson pisze:
i dlatego, tak jak napisałem, nie ma sensu zawracać tym sobie przysłowiowej dupy, tylko wyjść i zacząć biegać, a zrozumienie przyjdzie z czasem i kilometramiDamianS pisze: Wracając do mętliku terminologicznego, to uważam ,że ktoś zupełnie nieobeznany z anatomią, fizjologią i biomechaniką po kilku przeczytanych postach może stwierdzić, że to bieganie to nie dla niego.


Oczywiście wszystkie wasze porady czasem sprzeczne są bardzo pomocne i wynikają z różnego podejścia.

Ludzie mawiają że WARTO ROZMAWIAĆ !!

