ból piszczeli

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

a jednak piszczel lewy  trochę boli.... pewnie jeszcze z tydzień...
SBBP.WAW.PL
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
YARO
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 01 lis 2003, 18:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Cześć! GAga! Jak boli Ciebie tak mocno i długo i nie mija, to zrób przerwę, nie dwa, nie trzy, nie cztery dni, ale aż do calkowitego wyleczenia(może nawet dwa tygodnie, brrr...). Potem biegaj po miękkim, i mocniej się rozgrzewaj. Z takiego niwinnego zespołu przeciążenia mięśnia piszczelowego w szczególnych okolicznościach i bieganiu "na siłę" może pojawić się kontuzja. Wtedy bez biegania możesz zostać nawet 2 miesiące, i pluć w brodę bedziesz sobie, że nie zrobiłaś tej w.w. dwutygodniowej przerwy. Wiem że bieganie to narkotyk, który silnie uzależnia.........
Dzieki! Narki!
YARO
ODPOWIEDZ