Co robicie podczas biegania aby się nie nudziło.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Jak to zwykle bywa, wiele czynników ma znaczenie.
To jakim jesteśmy typem... ale też i przebiegany dystans.
PKO
Awatar użytkownika
bartorz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 25 lip 2010, 09:57
Życiówka na 10k: kiepska

Nieprzeczytany post

Rób pompki co 90-130 sekund, odliczanie (w biegu) do każdej kolejnej serii fajnie wyrywa z rutyny człapania ;)
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Philippos pisze: "Przygoda biegowa"... hmmm.. zdarzało mi się, lecz bezpieczniej jest to robić w mieście - wiele ciekawych miejsc w ten sposób odkryłem
Ja się wyleczyłam z przygód biegowych w lesie odkąd natknęłam się na faceta z siekierą :hahaha:
MarcusPower pisze:niekiedy to sam się dziwię że już koniec bo czas to czasem bardzo szybko mi przeleci
zazdroszczę, mi ani jeden kilometr się nie przebiegnie bez większej bądź mniejszej walki a muzyki słucham raczej dla odwrócenia uwagi i pobudzenia niż z nudów
Obrazek
Awatar użytkownika
lapka88
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1193
Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
Życiówka na 10k: 00:47:14
Życiówka w maratonie: 04:10:12
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

scieslik pisze: Ja się wyleczyłam z przygód biegowych w lesie odkąd natknęłam się na faceta z siekierą :hahaha:
Facet w lesie i siekierą. Pewnie chciał ściąć sobie choinkę :D
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Dwa miesiące przed świętami? :oczko:
Wiadomo po co przyszedł, inna rzecz, że nie wiadomo co się po takim spodziewać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jestem po planie maratońskim, półmaratońskim i właśnie robię maratoński..Jakie przebiegi są, dobrze wiemy. Najlepszy sposób:
1) banalne - biec standardowe trasy w drugą stronę; ile się wtedy zauważa, zmienia, dodaje świeżości..
2) muzyka - ile razy potrafimy się zapomnieć, że biegniemy za szybko lub za wolno?
3) partner/ka - tam, gdzie nie pomagają 2 powyższe, ten pkt powinien się sprawdzić..
4) bujna wyobraźnia..nowe cele, marzenia, plany..potrafią dobrze zająć czas w trakcie biegania..
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Z tym gubieniem to racja. Ze dwa razy mi się zdarzyło kompletnie nie wiedzieć gdzie jestem i dokąd biegnę - kurczę w ogóle nie wiadomo wtedy gdzie te kilometry znikają :D.
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Alighieri
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 29 gru 2011, 16:28
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Polecam, jak wiele innych, słuchanie muzyki :-) Sam przepadam za muzyką filmową, instrumentalną, o epickim lub bojowym nastroju.

Co do słuchania audiobooków z kursami językowymi - podziwiam, że można mieć siłę biegać i uczyć się jednocześnie :D
Obrazek
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Alighieri pisze:Polecam, jak wiele innych, słuchanie muzyki :-) Sam przepadam za muzyką filmową, instrumentalną, o epickim lub bojowym nastroju.
Dobrze by się też sprawdził własny motyw muzyczny :bleble:
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
linkaskc
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 20 lis 2011, 22:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja mam swoją składanke w odpowiednim tempie, słuchawki i biegusiem :)
Obrazek
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

podkasty
wuzimu7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 23 sty 2012, 03:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co prawda leci mi dopiero 4 tydzień mojego zimowego planu, przygotowałem sobie na samym starcie, kilka tras i stadionów, aby nie popaść w znudzenie. Niestety bieganie z muzyką odpada bo zaczynam biegać w rytm muzyki :usmiech: a to przy mojej muzyce nie jest dobrym krokiem. Zima jest piękna, biegając regularnie można obserwować jedne z najwspanialszych widoków, możesz czasami sięgnąć po aparat, też ciekawy pomysł. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Haruki Murakami "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu" (23-24):

O czym myślę, biegnąc? Zazwyczaj zadają mi to pytanie ludzie, którzy nigdy nie biegali na długich dystansach. Zawsze zastanawiam się nad nim głęboko. O czym dokładnie myślę, kiedy biegnę? Nie mam zielonego pojęcia.

Kiedy jest zimno, chyba myślę o tym, że jest mi zimno. I o tym, że jest mi gorąco w gorące dni. Kiedy jestem smutny, myślę trochę o smutku. Kiedy jestem wesół, myślę trochę o radości. Jak już wspomniałem wcześniej, wracają też do mnie przypadkowe wspomnienia. A bardzo rzadko - tak rzadko, że szkoda o tym mówić - wpadam na pomysł, który wykorzystuję w powieści. Mówiąc szczerze, kiedy biegnę, nie myślę o niczym wartym zapamiętania.

Biegnąc, nic nie robię, tylko biegnę. Zasadniczo biegnę w pustce. Innymi słowy, biegnę po to, żeby osiągnąć pustkę. Ale jak można się spodziewać, w takiej pustce myśli kryją się naturalnie. To oczywiste. W ludzkim umyśle nie może istnieć całkowita pustka. Emocje ludzkie nie są wystarczająco silne ani zintegrowane, żeby dać sobie radę z prawdziwą nicością. Chodzi mi o to, że myśli i idee, które wpływają na moje emocje, gdy biegnę, są podporządkowane pustce. Ponieważ brakuje im treści, są przypadkowymi myślami gromadzącymi się wokół pustki znajdującej się w środku.

Myśli, które przychodzą mi do głowy, kiedy biegnę, są jak chmury na niebie. Chmury o najrozmaitszych kształtach. Przychodzą i odchodzą, a niebo pozostaje zawsze takie samo. Chmury są tylko gośćmi na niebie, przepływają przez nie i znikają na zawsze, zostawiając za sobą niebo, Niebo jednocześnie istnieje i nie istnieje. Jest namacalne i nie jest. A my akceptujemy ten wielki ogrom i chłoniemy go.


Hmmm... Coś w tym jest :taktak:
Awatar użytkownika
klancyk3
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 539
Rejestracja: 27 wrz 2007, 21:29
Życiówka na 10k: 45,05
Życiówka w maratonie: 3,42,42
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

wykonywanie rozmów telefonicznych też jest ok
rozmówca słyszy dyszenie i przez to głupio się czuje, co powoduje że szybko tę rozmowę kończy - a to najwiekszy plus ;)
atalanta
Wyga
Wyga
Posty: 113
Rejestracja: 02 gru 2010, 20:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

aby podczas biegania się nie nudziło należy prowadzic życie całkowicie uniemożliwiające bieganie :)
miec bardzo angażującą pracę, minimum dwójkę dzieci z czego jedno w wieku niemowlęcym i budzące się często w nocy; nie miec opiekunki ale za to wymieniac się z mężem w opiece (liczy się każda sekunda), i wszystko co się tu da jeszcze wcisnąc.

Wtedy każda wykradziona godzina na bieganie będzie rajem na ziemi i ekstazą. Żaden dystans w najmniejszym stopniu nie powieje nudą.


do wykonania planu - wystąp
:hejhej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ