co gdy pada???

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moją podstawową zasadą podczas biegania w deszczu, jest to, aby być bardziej mokrym od deszczu. Gdy się osiągnie ten stan, to już nic nie ma znaczenia. Dotyczy to niestety tylko wiosenno-letniego deszczu, po którym można biegać w krótkich galotach i koszulce.
W przeciwdeszczowcach nie biegałem nigdy, może na jesień będzie trzeba coś wynaleźć.
Aha - raz jak było trochę chłodniej, pożarłem przed deszczowym bieganiem czosnek, coby wspomóc organizm w walce z ewentualnym przeziębieniem. Nie polecam. Dziwne rzeczy się z pulsem dzieją.
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Bieganie w deszczu nawet jesienią i zimą nie nastręcza problemów, ciało i tak jest spocone, z drugiej strony na tyle rozgrzane, że deszcz nie ma raczej szans go schłodzić.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
tylut
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów/Oslo

Nieprzeczytany post

Ja zauwazylem ostatnio, ze Ci co sie chowali przed burza pod drzewami byli bardziej mokrzy ode mnie co to po prostu olal.

uwielbiam tak pogode. sniezyce tez (nie w gorach).

TYlut
Awatar użytkownika
Flapjack
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
Życiówka na 10k: 43:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hiszpania

Nieprzeczytany post

Ja rowniez wychodze w deszczu, nie ma ze zmiluj. Wiem, ze gdybym raz uzyl tego jako wymowki, potem byl by drugi raz i trzeci.

Najlepsza opcja to gdy deszcz zaczyna padac po 10minutach biegu, bo samo wyjscie z suchego na deszcz nie nalezy do najprzyjemniejszych.

Dodam tez, moje najlepsze wyniki zawsze osiagam w deszczu, i do teraz nie wiem czy to przez chlodzenie, czy szybsze konczenie przez chec na goraca herbatke :D.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

W czasie deszczu przynajmniej nie ma "ludzisków" z psami,swoboda :hahaha:
Obrazek
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Biegam niezależnie od pogody. Uwielbiam biegać kiedy pada śnieg. Jest taka cisza... Inaczej jest na rolkach. Mokre wrogiem łożysk jest, ale też się pomyka :hahaha:
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:Biegam niezależnie od pogody. Uwielbiam biegać kiedy pada śnieg. Jest taka cisza... Inaczej jest na rolkach. Mokre wrogiem łożysk jest, ale też się pomyka :hahaha:
Ja podobnie uwielbiam biegać podczas opadów białego puchu, szczególnie na zamarzniętych polach w nocy jak księżyc rozświetla mi drogę-cudnie :hej:
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

Znacie to uczucie kiedy zostawiacie pierwsze ślady na śniegu??? :taktak: :taktak:

a jak latem biegniecie pierwsi i zbieracie na siebie wszystkie pajęczyny :sss: :sss: ???
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze:Znacie to uczucie kiedy zostawiacie pierwsze ślady na śniegu??? :taktak: :taktak:

a jak latem biegniecie pierwsi i zbieracie na siebie wszystkie pajęczyny :sss: :sss: ???
Jasne ze znam te pierwsze to jeszcze jest OK ale te pajęczyny to :trup:

a co do biegania w deszczu ja wręcz uwielbiam :bleble: Zarówno biegać rozbiegania jak i jednostki szybkościowe czy siłowe :uuusmiech:
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze:Znacie to uczucie kiedy zostawiacie pierwsze ślady na śniegu??? :taktak: :taktak:

a jak latem biegniecie pierwsi i zbieracie na siebie wszystkie pajęczyny :sss: :sss: ???
Taaaakkkkkk..... x2
Awatar użytkownika
Apau
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 09 maja 2011, 10:39
Życiówka na 10k: 1h1min
Życiówka w maratonie: marzenie
Lokalizacja: Jaworzno

Nieprzeczytany post

Ja ostatnio biegałem tuż po ulewnym deszczu, plus - nie ma ludzi, minus - spotkałem 2 stada dzików w tym jedno z 10osobowe, tempo tak wzrosło że gdybym rozłożył ręce to pewnie bym pofrunął...
______________________________________________
Obrazek
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

ostatnio widuje duzo biegaczy, nawet na mojej ulicy pojawilo sie ich paru :taktak: choc chyba z 10 lat ode mnie mlodsi ... jednak nie zdarzylo mi sie jeszcze z kims minac w trakcie deszczu :lalala:
flora
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 06 kwie 2011, 12:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Minusem biegania w deszczu jest to, że trzeba uważać na ślimaki :hej: Mam taką jedną trasę, że się tam od nich roi, i to różne, ze skorupkami i bez... :lalala: Naprawdę trzeba patrzeć pod nogi. Raz zdarzyło mi się jednego rozdeptać. Nieprzyjemny chrup. Wyrzuty sumienia mam do dzisiaj :ojnie:
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

o ble :trup:
u mnie nie ma ślimoli

A dzisiaj zdążyłam tuż przed pierwszymi kroplami deszczu. No ale buty od rosy mokre jak bym w nich pływała a nie biegała.
Awatar użytkownika
colour.joanna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 25 cze 2011, 17:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

A czy w czasie deszczu ubieracie się jakoś specjalnie- tzn czy jest sens np zakładać coś przeciwdeszczowego, czy to tylko będzie bardziej przeszkadzać?
No i takie poboczne pytanie: czy buty się od tego bardzo niszczą?
Jestem początkującym biegaczem i nie miałam jeszcze nigdy okazji biegać w deszczu :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ