Dzisiaj zaplanowałem ,że trening zrobie o godz 16 stej a nie jak do tej pory o 20;30 , po prosu chciałem pobiegać w dzień

Ogólnie skrócona o minutę przerwa na marsz oraz wydłużona na bieg , nie sprawiły mi większych problemów ( 1;30 przed treningiem) natomiast zbyt późno jedzony obiad tak

Mimo to uczciwie zrobiłem trening z stoperem w ręku a teraz spadam na basen popływać ( tak się dzisiaj fajnie ułożyło ,że trening i basen )
Jutro według grafiku mam znowu trening więc na pewno napiszę .
ps. Ale mnie wkurzają te oblodzone i mokre chodniki
