Cześć... dzisiaj pobiegnę.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Co tu dużo pisać.

Jesteśmy nałogowcami!
PKO
kolo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 27 gru 2009, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Polski_Biegacz pisze: .Ja osobiście za chudy nie jestem
No, do "przecinków" to ja też nie należę jeśli BMI mam 28,7 i baaardzo mi to nie odpowiada. Większość sposobów na odchudzanie nie przyniosła rezultatów lub były one chwilowe. Do żadnych prochów nie mam zamiaru sięgać. Chyba zostało mi bieganie. Podobno jest skuteczne. Do tego jak tutaj ludzie piszą, jest wciągające, więc żadnych efektów jojo itp.
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kolo pisze:
Polski_Biegacz pisze: .Ja osobiście za chudy nie jestem
No, do "przecinków" to ja też nie należę jeśli BMI mam 28,7 i baaardzo mi to nie odpowiada. Większość sposobów na odchudzanie nie przyniosła rezultatów lub były one chwilowe. Do żadnych prochów nie mam zamiaru sięgać. Chyba zostało mi bieganie. Podobno jest skuteczne. Do tego jak tutaj ludzie piszą, jest wciągające, więc żadnych efektów jojo itp.
Początki są trudne, ale jak się zacznie to nie da się przestać. Ja od 1,5tyg. nie biegałem (wyjazd, przeziębienie itp) i nosi mnie na wszystkie strony. Mam nadal katar jak cholera, ale więcej nie wytrzymam - dzisiaj biegam.
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

No ja też wybiegłam.po trzech miesiącach przerwy.Pamiętam jeszcze jak zaczynałam biegać,jednak teraz moje odczucia są całkiem inne.Mięśnie nie tak szybko zapominają czego się nauczyły.Jednak mój problem tkwi w tym,żeby nie przesadzić,mam rozszczep kręgosłupa ,dyskopatie i kręgozmyk i trzeba bardzo uważać,bo będa nici z biegania.A tak bardzo bym chciała długo i szybko ..
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gram pisze:No ja też wybiegłam.po trzech miesiącach przerwy.Pamiętam jeszcze jak zaczynałam biegać,jednak teraz moje odczucia są całkiem inne.Mięśnie nie tak szybko zapominają czego się nauczyły.Jednak mój problem tkwi w tym,żeby nie przesadzić,mam rozszczep kręgosłupa ,dyskopatie i kręgozmyk i trzeba bardzo uważać,bo będa nici z biegania.A tak bardzo bym chciała długo i szybko ..
chi running jest odpowiedzią na twoje problemy
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

A wiesz tomekh,ze wygląda ciekawie.Chyba zainwestuje te 40 zł i kupię książkę.Zrobię wszystko,żeby nie zrezygnować z biegania .Wszyscy lekarze twierdza ,ze w ogóle nie powinnam ,więc może w książce znajdę wskazówki jak nie obciażać mojego kręgozbioru.Na razie idę po dodatkowe żelowe wkładki do butów i.Bagatelka 105 pln... Może ktos słyszał o tańszych i równie dobrych?
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
misfit
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: LSW

Nieprzeczytany post

00jan pisze:Co tu dużo pisać.

Jesteśmy nałogowcami!
nie da sie tego ukryć :hejhej:
Jesteśmy zwykłymi ćpunami :hej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Euforia_biegacza


Gram - wydaje mi sie że Scholl ma jakieś wkładki, popytaj w aptekach
Ostatnio zmieniony 29 gru 2009, 12:15 przez misfit, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://runmania.com/f/dc73dae6a9324f60a4fef409f9d54243.gif[/img]
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gram na początku książki są listy od takich co nawet i 20 lat nie biegali z powodu kontuzji pleców, złamań i innych cudów.

Co do książki zależy jaki kto ma stosunek do nauk wschodu. Mnie to nie robi nic a nic dlatego czytałem te działy z przymróżeniem oka. Technika biegu jednak jest doskonalana przeze mnie do dziś.

Na torrentach znajdziesz filmik chirunning uzupełniający książkę. Polecam :)
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

odnośnie notatki z wikipedii:no cóż W każdej dziedzinie należy zachować umiar ,tak jest ze wszystkim z jedzeniem piciem zabawą.Nie można popadać w skrajności.Znam osoby ,które nie widza nic oprócz biegania nie chcą założyć rodziny ,jak ja maja to zaniedbują ,rujnują sobie zdrowie.W sumie podany link zawiera duża porcje prawdy jednak każdy człowiek jest inny.Jeden się temu"narkomaństwu" poddaje drugi nie do końca.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
kolo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 27 gru 2009, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

gram pisze:.Jeden się temu"narkomaństwu" poddaje drugi nie do końca.
Widzę, że w podpisie masz fragment "Maratończyk"-a zespołu TSA. To ja pozwolę sobie odpowiedzieć też cytatem z tej piosenki "Kto biegnie nie grzeszy, uwierzcie mi" :oczko:
Oczywiście, to żart, bo jeśli ktoś zaniedbuje obowiązki dla biegania lub przez nie traci zdrowie, to jest to chore. Ale chyba takie osobniki występują w każdej dziedzinie. W każdym hobby, pracy, grupie itd.
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

Oj nie pierwsze mi to powiedziałeś z tymi grzechami tylko czy dokładnie zrozumiałeś treść całego utworu?
Podane przeze mnie przykłady to tylko potwierdzenie teorii w wikipedii tak jest naprawdę takich ludzi jest wielu.Oni myślą tylko o wynikach nic ich nie interesuje czasem jakaś imprezka po biegu i w ciagu kilku dni zaliczają następny bieg.Niektórzy z nich są już w średnim wieku Opętanie ,czy sposób na życie? Może naturalna skłonność organizmu?Trudno orzec
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
kolo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 27 gru 2009, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

gram pisze:Oj nie pierwsze mi to powiedziałeś z tymi grzechami tylko czy dokładnie zrozumiałeś treść całego utworu?
Oj, ja zaczerpnąłem suchy tekst abstrahując od przesłania utworu jako całości. Dla tego zaznaczyłem, że to w formie żartu.
lusiana
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 29 lis 2009, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kolo pisze:
gram pisze:Oj nie pierwsze mi to powiedziałeś z tymi grzechami tylko czy dokładnie zrozumiałeś treść całego utworu?
Oj, ja zaczerpnąłem suchy tekst abstrahując od przesłania utworu jako całości. Dla tego zaznaczyłem, że to w formie żartu.
biegniesz, więc nie masz czasu zgrzeszyć ;)
to jak bieguni (taki odłam religijny), którzy wierzyli, że zło ma największą moc, gdy człowiek stoi w miejscu i za najlepszy (jesli nie jedyny) sposób ratunku przed złem uznawali podróż i życie w ciągłym ruchu. [prawda, że ładne wyjaśnienie - choć ta piosenka wcale nie o tym ;) ]

A TSA tez mam w podpisie, bom jest teesamaniakiem :)
kto biegnie nie grzeszy ["Maratończyk" TSA]
gram
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 500
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: katowice

Nieprzeczytany post

"biegniesz, więc nie masz czasu zgrzeszyć" ooo tez mam ten usmieszek
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
kolo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 27 gru 2009, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

lusiana pisze:
kolo pisze:
gram pisze:Oj nie pierwsze mi to powiedziałeś z tymi grzechami tylko czy dokładnie zrozumiałeś treść całego utworu?
Oj, ja zaczerpnąłem suchy tekst abstrahując od przesłania utworu jako całości. Dla tego zaznaczyłem, że to w formie żartu.
to jak bieguni (taki odłam religijny), którzy wierzyli, że zło ma największą moc, gdy człowiek stoi w miejscu i za najlepszy (jesli nie jedyny) sposób ratunku przed złem uznawali podróż i życie w ciągłym ruchu.
Facito aliquid operis, ut te semper diabolus inveniat occupatum. [Zawsze coś rób, by diabeł zawsze znajdował cię zajętym. ] - Hieronim ALe to chyba nie ten odłam :oczko:
lusiana pisze: A TSA tez mam w podpisie, bom jest teesamaniakiem :)
Heh, ja też... od dłuuugich lat.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ