Początkująca biegaczka

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
MarcinZG
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 03 lis 2009, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

ArturS pisze:Co do samego brzucha, to polecam wypróbowany przez wielu sposób o nazwie "Aerobiczna "6" Weidera" ;) Masakra totalna :hej:
A6W jest ok ale bardzo obciąża kręgosłup, zwłaszcza jeśli jest źle wykonywana to mozna nabawić się ciżkiej kontuzji. Ma też jeszcze jeden mankament, działa lepiej na górne mięśnie brzucha.

Na oponke polecam:

http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.asp#4

http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.asp#6

http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.asp#3
PKO
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o samą oponkę to moim zdaniem tłuszcz to tłuszcz i pozbyć się go można szybko np biegając. Ćwiczenie brzucha żeby stracić oponkę mija się z celem ;-) Co innego modelowanie mięśni ;)
MarcinZG
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 03 lis 2009, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z tobą bo nie da się spalić tłuszczu "miejscowo". Bardziej miałem na mysli modelowanie dolnych partii brzucha które są troche słabo wykozystywane podczas wykonywania A6W.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

zaletą A6W jest to, że nie potrzebujesz przyrządów... dolne partie można troche bardziej obciążyć, odpowiednio opuszczając nogi... ja troche robie A6W tzn tylko jedną serie narazie (czyli pierwszy dzień, cały czas :hej: ), może za pól roku będę robił dwie :hej: ... poprostu ten cały plan jest dla mnie nie realny, to może wykonac, ktos bardzo dobrze wysportowany w gimanstyce itp... imho wykonanie tego planu jest troche nie zdrowe, przecież mięśnie brzucha też potrzebuja kilku dniowej regenracji, po większym wysiłku... a te zdjęcia, że niby dowód, sorry ale nie wierze w to...
Balbazuar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 273
Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolszczyzna

Nieprzeczytany post

E tam nierealny. Dociągnałem A6W do 28 tygodnia, później mi się znudziło - a wysportowaną osobą na pewno nie jestem . Fakt, początki (a szczególnie 4 dzień) były trudne - dało się odczuć, że A6W obciąża plecy. Później jakoś leci - tylko że powtarzanie tego codziennie jest niezwykle nużące.
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nużące raz, a dwa mięśnie można tak przepalić. Kolega, który ze mną biega wytrwał całą A6W, a mimo, że tłuszczu właściwie nie ma (cieniutka skóra na brzuchu), to "kaloryfera" nie ma - brzuch jest po prostu płaski, z lekkim zarysem mięśnia. Próbuję go zaciągnąć na siłownię żeby brzuch potrenował typowo na masę i z odpowiednią przerwą pomiędzy.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

gratulacje macie u mnie po browarze :) nigdy tego planu nie próbowałem i nie mam zamiaru, z w/w przez was powodów, tylko dla wzmocnienia kilka serii maks...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ