WYNIKI - plan 10-tygodniowy.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Barakus
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 10 cze 2003, 09:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

za to ja potrzebuję %)
No cóż mam nadzieję że uda mi się po raz 2 :)
New Balance but biegowy
muggz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 275
Rejestracja: 07 maja 2003, 14:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

kledzik - żabo-ufoludki Ci się pomyliły ;)

chłopaki mają takiego samego avatara...
[i]The things you own end up owning you.[/i]
Awatar użytkownika
malgosia
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 159
Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: włocławek

Nieprzeczytany post

Do Barakusa
Nie nie stosowałam 1,5 tygodniowego marszu odrazu zaczełam wolno biegać.:)
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
Awatar użytkownika
pabloii
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 04 cze 2003, 11:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawka

Nieprzeczytany post

Malgosia to  i tak niezle. Ja zaczalem od razu szybko biegac. Tzn. raz pobieglem. Potem z tydzien dochodzilem do siebie, potem znalazlem to forum... No i mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej.
Ale nie stosuje sie do 10tyg. planu, choc sporo sie z niego dowiedzialem. Tzn. wzialem z niego pewne ogolne zasady.
Awatar użytkownika
Barakus
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 10 cze 2003, 09:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja jednak będę do końca plan robić :)
No cóż mam nadzieję że uda mi się po raz 2 :)
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chyba cie widziałem na SFD z tym planem.
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
Barakus
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 10 cze 2003, 09:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No cóż mam nadzieję że uda mi się po raz 2 :)
haplo
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 01 cze 2003, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdansk

Nieprzeczytany post

O! a ja skonczylem podwojna sesje :] i wrocilem do korzeni (czytaj do domku w olsztynie). No i musze sie tu wpisac na forum, bo jestem caly podjarany jutrzejszym dniem. Ide biegac z kumplem na odcinku 9700m :) Biegam od 5-6 tygodni (regularnie tzn.) zaczynajac od 15 minutowych truchcikow a najwiecej 6500m. Tak wiec bedzie to swoisty rekord! Mam nadzieje, ze dam rade (kurde kolega biega juz od roku i dla niego bedzie to pryszcz - a najgorsze jak pamietam w jakiej on formie byl rok temu, jak wtedy wychodzilismy na lekki jogging 10 minutowy to ledwo dychal ... a teraz to ja bede go gonil :)) i dam znac jak mi poszlo... ufff a teraz spac
"Real athletes run others just play games"
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej Haplo,
Jest taka zasada, zeby nie zwiekszac dystansu o wiecej niz 10% (przy tym samym tempie). Mam nadzieje, ze nic zlego z tego tym razem nie wyniknie, ale na przyszlosc staraj sie trzymac tej zasady.

Smoku, mam takie wrazenie, ze za szybko biegasz te swoje 8km.
kingeri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 28 sie 2001, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

eee tam romek, co zniechecasz chlopaka :)
ja bieglem pierwszy polmaraton majac rekord zyciowy 10 km.
nie to, zebym po drodze nie stanal :)
Az mi glupio ze tak malo biegam ostatnio
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chcesz powiedziec ze pobiegles maraton nie biegnac wczesniej dluzej niz 10km? Hmm, dajesz zly przyklad ... przynajmniej sie nie chwal.

A do tematu. O kontuzje wcale nie jest tak trudno. Jak mowia wyjadacze, do biegania trzeba miec respekt - i lepiej za malo, niz za duzo. Malo to na tym forum historii ludzi, ktorzy wlasnie na poczatku zbyt przesadzili.

(moze przygoda Fredzia tak mnie nastawila :()
kingeri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 28 sie 2001, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

pewnie dlatego ze bieglem DLA PRZYJEMNOSCI.
a nie zeby robic jakies rekordy.
to wcale nie jest taki zly przyklad.
Az mi glupio ze tak malo biegam ostatnio
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kazdy robi tak jak chce. Jeśli dało Ci to zadowolenie, to OK :). Myślę jednak, że większość osób startuje w maratonie, aby go cały przebiec i przebiegnięcie wcześniej tylko 10k z takim celem to za mało.

I dalej to nie zmienia slusznosci zasady, ze nie nalezy gwaltownie zwiekszac obciazen. Stawy i sciegna potrzebuja troche wiecej czasu niz miesnie, a to widac jak juz jest za pozno.
kingeri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 28 sie 2001, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

przed tym polmaratonem biegalem ze 3 miesiace, ale nigdy wiecej niz kilka km (glownie dlatego, ze mi sie nie chcialo wiecej - nie mialem dlugodystansowych ambicji).

a o polmaratonie dowiedzialem sie 2 dni przed zupelnie przypadkowo, wiec nie bylo czasu na jakies przygotowanie.

ja nikogo do samobojstwa nie namawiam :) to sa indywidualne kwestie - ja wtedy uprawialem aktywnie nieco inna dzialalnosc przez kilka lat i bylem w dobrej kondycji, tylko moze niekoniecznie biegowej.

a na mecie spotkalem 2-ch gosci, ktorzy tez debiutowali w polmaratonie. oni wcale nie biegali - tylko plywali na kajakach. byli przede mna.

marek
Az mi glupio ze tak malo biegam ostatnio
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jakos nie zauwazylem, ze caly czas mowisz o polmaratonie - ech, to juz jakos strawie ;)
ODPOWIEDZ