brudnyjoe masz nagły przypływ energii, dlatego tak biegasz, zaczełeś bardzo mało jeść, ludzi co stosowali głodówki mieli to samo, jedli tyle co nic a czuli się wyśmienicie.........ale po kilku dniach organizm zużyje zapasy zgromadzone w mięśniach a potem AUĆ!!!!! ciężko będzie z łóżka wstać, ogólne osłabienie, zastopowany pogress w bieganiu, poczytaj troszke w dziale o odżywianiu, przyda Ci się
Aha te twoje zrzucone 4,5kg to niestety głównie woda i efekt oczyszczenia organizmu przez mniejsze porcje jedzenia
1kg tłuszczu = 6000kcal tyle trzeba spalić kalorii żeby pozbyć się kilograma tłuszczyku
Pozdro Forest
Czy to dobre wyniki jak na początkującego ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 310
- Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Irlandia
RUN FOREST RUN!!!
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 17 maja 2009, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
29 minut na 6 km to można powiedzieć, że już prawie mnie doganiasz a ja nie mam nadwagi i trenuje już 3 miesiąc
.
Przeważnie jest tak, że jak coś zaczynasz to masz duży zapał. Tak jest też w Twoim przypadku. Bieganie według twojej rozpiski doprowadzi Cię do skończenia z bieganiem już po tygodniu, góra po dwóch.
Na Twoim miejscu spokojnie robiłbym 3/4 razy w tygodniu po 30 minut truchtu (bez żadnych przebieżek i szybszych odcinków) i to powinno Cię na 3 tygodnie zając. Jak się nie zniechęcisz to dołóż sobie po tym okresie 10 minut i biegaj kolejne 3 tygodnie w takim samym tępie - trucht.
Póżniej oceń efekty i spójrz na plany treningowe, aby coś wybrać.
Pierwsze tygodnie są najważniejsze, chodzi w nich głównie o to, aby się nie zniechęcić...póżniej będzie już łatwiej.

Przeważnie jest tak, że jak coś zaczynasz to masz duży zapał. Tak jest też w Twoim przypadku. Bieganie według twojej rozpiski doprowadzi Cię do skończenia z bieganiem już po tygodniu, góra po dwóch.
Na Twoim miejscu spokojnie robiłbym 3/4 razy w tygodniu po 30 minut truchtu (bez żadnych przebieżek i szybszych odcinków) i to powinno Cię na 3 tygodnie zając. Jak się nie zniechęcisz to dołóż sobie po tym okresie 10 minut i biegaj kolejne 3 tygodnie w takim samym tępie - trucht.
Póżniej oceń efekty i spójrz na plany treningowe, aby coś wybrać.
Pierwsze tygodnie są najważniejsze, chodzi w nich głównie o to, aby się nie zniechęcić...póżniej będzie już łatwiej.