
moje początki - 2km
- Novik-HKP
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 03 lip 2009, 13:30
- Życiówka na 10k: 40:50
- Życiówka w maratonie: 3:35:44
- Lokalizacja: Szczecin
Ja dziś też świętuje mały sukces - 36 z małym kawałkiem minut biegu ciągłego na dystansie 6,5 km po 7 tygodniach ćwiczeń. W nagrodę zacząłem wypełniać dziennik biegowy na runmanii. 

[url=http://runmania.com/rlog/?u=Novik-HKP][img]http://runmania.com/f/eedb0a08f3de36b5b0de12b431b6b631.gif[/img][/url]
Kiedyś trzeba zacząć...
Kiedyś trzeba zacząć...
- grzech75
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 12 sie 2007, 18:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radom
Zwolnić, zwolnić. Wyniki od razu robią się lepsze. Sam się zdziwiłem, kiedy zacząłem biegać wolniej. Dystans "sam" się zdublował. Obecnie po 3 km biegu robię 5 min marszu a potem mogę już biec bardzo długo, pod warunkiem że wolniej. Najważniejsze nie przeceniać swoich możliwości.
Biegam żeby biegać :) gg: 6297926
- steve
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 28 maja 2009, 22:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zakopane / Krakow
4:30 to juz jest dobre tempo, ja dochodzilem do niego jakis miesiac, wiec jestem szczerze przekonany ze na poczatek jest nie do ograniecia.
Przez taki start jak Ty miales, konczylem swoje przygody z bieganiem wiele razy wczesniej bo cisnienie miazdzylo mi glowe i bylo po zawodach.
Lepiej wolniej a dluzej, zdecydowanie. Na Twoim miejscu bardziej koncentrowal bym sie na dlugosci czasu biegania, a nie na dystansie czy tempie. Przyjmij sobie np. ze przez jakis czas bedziesz biegac pelne 30min, a gdy juz poczujesz ze mozesz wiecej, to zwiekszaj stopniowo ten czas o 5/10/15/20min.
Powodzenia
Przez taki start jak Ty miales, konczylem swoje przygody z bieganiem wiele razy wczesniej bo cisnienie miazdzylo mi glowe i bylo po zawodach.
Lepiej wolniej a dluzej, zdecydowanie. Na Twoim miejscu bardziej koncentrowal bym sie na dlugosci czasu biegania, a nie na dystansie czy tempie. Przyjmij sobie np. ze przez jakis czas bedziesz biegac pelne 30min, a gdy juz poczujesz ze mozesz wiecej, to zwiekszaj stopniowo ten czas o 5/10/15/20min.
Powodzenia

- ejchost
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zgadzam się z poprzednikiem. Co za szybko to nie zdrowo. W bieganiu nie da się na skróty. Ja też chciałem tak jak Ty... nogi nie wytrzymały... Teraz skończyłem plan 10 tygodniowy. Biegam 30 minu robię 5 min przerwy i znów mogę biec jakieś 20
Czas wydłużam teraz co tydzień i dodaję jakieś przebieżki...powodzenia

[url=http://runmania.com/rlog/?u=ejrun][img]http://runmania.com/f/5348a6fe6b522b01bb6644fae69eee4e.gif[/img][/url]