Ile wazysz / ile masz wzrostu?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
hasek747
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 15 cze 2009, 19:58

Nieprzeczytany post

ok dzieki za wyjasnienia :) to teraz moze konkretniejsze pytanie

do ssokolow i Rapacinho

moze w lepszym sposobem na sformulowanie mojego pytania bedzie: czy uwazacie, ze osoba o wzroscie np. 180cm, moze rywalizowac z czolowka swiatowa jezeli wazy np. 80kg? czy koniecznie MUSI miec ponizej tych 75kg?
PKO
Gramowicz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książ Wielki

Nieprzeczytany post

Chyba każdy możę, bo waga tak czy siak przy intensywnym treningu spadnie bez odpowiedniej diety. Ja np. ważę przy 180 cm wzrostu już 58kg, więć zrzuciłem przez bieganie jeszcze dodatkowe 4 kg, a biegam dopiero od 2 miesięcy. Najlepszy czas na 5 km to 20min 14 sek.
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

na poziomie światowym ;-) czy jak wolisz WR.. to raczej musi mieć optymalne parametry do biegów dlugich - czyli jednak raczej ktoś wychudzony ;-)

po prostu wtedy nie możesz już sobie pozwolić na wożenie dodatkowego kilograma ... czy nie daj borze dwóch ;-) - jasne że w jakimś tam zakresie na pewno występuje tolerancja.. ale myślę że jednak im bliżej "biegowego optimum masy" tym blizej do wyników w granicach WR ;-) choć jest to dopiero czynnik konieczny, a jeszcze nie wystarczający ;-)

gdyby był wystarczający to wszyscy chudzielce by łamali WR ;-)
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
soprano99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 277
Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków/Słomniki

Nieprzeczytany post

Taaaa, ja wpadam w kompleksy jak widzę na zawodach tych wszystkich szczupłych zawodników.
GG 4428822

"Bo największym ryzykiem jest nie ryzykować"
hasek747
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 15 cze 2009, 19:58

Nieprzeczytany post

ssokolow, dzieki za info :)

a jak sie prezentuje taki optymalny stosunek wagi do wzrostu? oblicza sie to jakos (chociazby w przyblizeniu) czy raczej jest indywidualne dla kazdej osoby to jest? Czy slyszales o kims kto bil WR i kto nie byl wyraznie CHUDY?
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Mi się wydaje że nie ma jakiegoś optymalnego stosunku wagi do wzrostu, który sprawdzałby się u każdej osoby o takich samych parametrach. Każdy jest inny i u każdego będzie to inaczej wyglądało. Wiadomo że każdy kilogram mniej oznacza że o ten kilogram będzie lżej na trasie :) ale według mnie optymalna waga przy danym wzroście jest sprawą indywidualną. Jednej osobie o wzroście 180cm może się biegać najlepiej przy wadze 65kg, a innej z takim samym wzrostem taka waga może nie odpowiadać.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

znam ;-) Usian Bolt ;-) ale wiesz... to wszystko zależy od konkurencji ;-) - długasów o bardziej masywnej budowie ciała nie widziałem.
ale byli za to i niscy i wysocy - więc np. tutaj chyba nie ma reguły...
Szymon
Obrazek
hasek747
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 15 cze 2009, 19:58

Nieprzeczytany post

ssokolow pisze:znam ;-) Usian Bolt ;-) ale wiesz... to wszystko zależy od konkurencji ;-) - długasów o bardziej masywnej budowie ciała nie widziałem.
ale byli za to i niscy i wysocy - więc np. tutaj chyba nie ma reguły...
hehehe ;-) wiesz w sumie pytanie w sporej mierze wynika z tego, ze mi sie bieganie BARDZO MOCNO podoba i czuje ze jest to cos, co moge robic bardzo dlugo i ze spora dedykacja (zdarza mi sie to wyjatkowo rzadko ;-)). Nie planuje napewno bic swiatowych rekordow :-D ale napewno chce bic swoje tak dlugo jak sie da. Chodzi jednak o to, ze zalezy mi tez na tym aby nie byc zbyt chudym (kompletnie by mi sie to u mnie nie podobalo). Przy moim wzroscie (175cm) nie chcialbym nigdy wazyc mniej niz 74-75kg, i sie zastanawiam po prostu czy taka waga nie sprawi, ze zbyt szybko dojde do momentu w ktorym juz nie bede mogl poprawiac swoich rezultatow bez zrzucenia wagi ponizej tego pulapu.. co sadzisz / sadzicie?

pytanie niby trywialne, ale dla mnie bardzo wazne :)
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

hasek747 a co jeżeli nie będziesz mimo wysiłków mógł zrzucić kilka kilogramów żeby biegać szybciej? Ja właśnie jestem w takim momencie, w tym roku co miesiąc wychodzi mi ponad 300 km(oprócz stycznia) a mimo to moja waga stoi w miejscu(71 kg przy wzroście 173).Parę lat temu potrafiłem zrucić do 10 kg trenując do maratonu,moja minimalna waga 68 kg a teraz nie wiem czemu nic.
Obrazek
Awatar użytkownika
steve
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 28 maja 2009, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zakopane / Krakow

Nieprzeczytany post

Moje obecne wymiary to 194cm / 88kg i tak juz stanelo jakies 3 tyg temu, ale to tylko i wylacznie dzieki odpowiedniej diecie, czyli wystarczajaca ilosc bialko/wegle/tluszcze, przez co ladnie spalam tk. tluszcz. i bardzo przyjemnie rzezbia sie miesnie w polaczeniu z cwiczeniami aerobowo-silowymi,bo wczesniej bez diety waga i obwody polecialy mi na leb na szyje w dol. Biorac pod uwage ze zaczalem biegac (nie pamietam dokladnie) jakies 1,5miesiaca temu, to na dzien dzisiejszy biegam 12km w jakies 58min, a najszybsze 5km zrobilem w 24min z sekundami tak wiec chyba jest dobrze :)
Mavje
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 23 mar 2009, 22:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

198 cm / 84-86 (tak, waha mi się trochę ;p)

Hej, ja akurat zacząłem biegać po tym jak schudłem. W październiku '08 ważyłem jakieś 98-99 kg, i tak do lutego/marca
'09 spadło mi do 80 , a od tamtego momentu weszło na te okolice wymienione wyżej. Przyznam, że wolałbym jednak mieć te 80 kg, bo to zawsze jakiś luz większy przy bieganiu ;).
bigkowi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 21 cze 2009, 14:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec

Nieprzeczytany post

ja mam 203 cm i 130 kg ale dopiero zaczynam, wczesniej koszykowka:)
Awatar użytkownika
mateo00
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 sty 2009, 03:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

180 cm/70 kg

Jeszcze z 5 kilosów w dół i już sie nie odchudzam :ble: 2 lata temu miałem 98 kg żywej wagi. :hejhej:
Niewiedza jest błogosławieństwem
Amy 16
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 21 cze 2009, 23:57

Nieprzeczytany post

Witam, mam jedno pytanie, które bardzo mnie dręczy...
Mam lekką obsesję jeśli chodzi o bieganie, ale to chyba dobrze...?
Swoją przygodę z bieganiem zaczęłam tak ok. pół roku temu...w tym czasie udało mi się do tego wciągnąc jeszcze 2 osoby. Jednak na początku nie zawsze udawało mi się to robic regularnie(bo zaplanowałam sobie biegac codziennie).Teraz się poprawiłam...od tyg. biegam po 0,5h codziennie...
Czy jest to realne jeżeli dalej będę trzymac się tego planu, że w ciągu 3 tyg. schudnę ok.4-5 kg ??????? Proszę o odp. szczególne jeśli ktoś ma w tym jakieś doświadczenie...?(biegam wieczorami ok 20.30 i po biegu jem coś lekkiego typu kisiel...)


Kob. 16lat
Waga mi się waha między 59-60 przy wzroście 165...
Do boju! Biegamy...
Odwaga jest dobra, lecz wytrwałość lepsza.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

jeśli chodzi o wagę to spaść może... - glównie z powodu odwodnienia które przy takim treningu u niewprawionej biegaczki pewnie się pojawi.

Jeśli chodzi o schudnięcie ... no to prosty rachunek

7x0,5h = 3,5h biegu na tydzień.. załóżmy że nie biegasz nie za szybko i nie za wolno czyli pokonasz ok. 35km ... - przy twojej wadze... spalisz (nie chce mi się szukać kalkulatora) ale ok. 90kcal/km to daje jakieś 3150 kcal spalonych dodatkowo w trakcie tygodnia...

jeśli nie będziesz jadła więcej (czyli tyle co zwykle dla stałej wagi) - to można uznać że trochę jeszcze przyspieszy ci się metabolizm... więc wyjdzie tak z 3500 / tydzień ;-)

1kg prawdziwego tłuszczyku ma 7000-9000 kcal... (różnie widziałem w necie... ale chyba ta większa wartość się częściej pojawia) - czyli że w 3 tygodnie schudniesz trochę powyżej 1 kg prawdziwego tłuszczu ;-) - pytanie o ile spadnie ci waga ;-) nie wiem może nawet o te 5kg... ale to nie ma wielkiego znaczenia ;-) bo jak tyko przestaniesz biegać to wodę całą odzyskasz ;-) za to tłuszczyku może i nie (przy racjonalnym jedzeniu)

no a na marginesie tylko dodam że bieganie codziennie nie jest do końca zdrowe - przynajmniej na poziomie rozpoczynania przygody z bieganiem... i przede wszystkim może objawić się przetrenowaniem i zniechęceniem do dalszego biegania.

Lepiej biegać co 2 dzień przez rok.. niż codziennie przez 3 tygodnie - zapewniam !
Szymon
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ