a ja mam kryzys :(
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
oooo zauważyłam,ze moja gadatliwość przysporzyła mi już trzech brzuszków! żeby moja kondycja rosła w takim postępie nie miałabym nic do napisania w tym poście.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 cze 2009, 13:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
Wspólne bieganie jest nie tylko przyjemniejsze, ale też założony dystans pokonuje się subiektywnie dużo szybciej niż samemu. Ba, okazuje się, że biegnie się i rozmawia na tyle miło, że możnaby przebiec więcej niż było w planie. Polecam!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 28 maja 2009, 10:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Mam taki sam problem jak niektórzy tutaj. Tzn biegam od około miesiąca i ostatnie 4 dni miałem wolne od pracy. Myślałem: super, pobiegam sobie, na spokojnie i w ogóle.
Okazało się, że rano za późno wstawałem i już później nie miałem ochoty biegać wcale. Dziś rano kolejny raz nie chciało mi się wstawać i znów nie pobiegłem
To mnie najbardziej wnerwia - moja chęć spania jest większa niż chęć biegania.
Zna ktoś dobry sposób, żeby skutecznie wstać rano ok. 6.00? Z góry dzięki za pomoc
Okazało się, że rano za późno wstawałem i już później nie miałem ochoty biegać wcale. Dziś rano kolejny raz nie chciało mi się wstawać i znów nie pobiegłem

Zna ktoś dobry sposób, żeby skutecznie wstać rano ok. 6.00? Z góry dzięki za pomoc

[url=http://runmania.com/rlog/?u=profilone][img]http://runmania.com/f/b8c9c796d12a0d5920e99d9efe786c7d.gif[/img][/url]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 cze 2009, 13:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
Jedyny znany mi sposób, a przy tym skuteczny to wcześniej się położyć.
Można się też zmuszać, ale wystarczy że to samo trzeba robić wstając do pracy, a bieganie ma być przecież przyjemnością.
