chciałabym biegać ale boje sie że moje łydki,uda będą grube?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
olciakkk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 05 lut 2009, 00:35

Nieprzeczytany post

elendil1985 pisze:
55kg i 164cm
Z czego chcesz się dziecko odchudzać? Z kości na ości?

To najszybsza droga do anoreksji.
to fakt nie jestem gruba ale nie jestem też tak chuda żeby mieć same kości... widać to że utyłam osatnio po ciuchach które juz tak dobrze nie lezą jak dawniej po spodniach ... nie mówie ze chce schudnąc 10 kg czy coś... ale chce sie pozbyć tego tłuszczu który nagromadziłam przez brak ruchu i niezdrowe odżywianie (mcdonaldy i te inne świństwa)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Kazdy rodzaj aktywnosci fizycznej niesie za soba jakis wydatek energetyczny,moze nie jestem znawca ale organizm potrzebuje okreslonych skladnikow w odpowiednich proporcjach(bialko,weglowodany,tluszcze)aby normalnie funkcjonowac.Samo bieganie lub jazda na rowerze bez odpowiedniej diety nie spowoduje wzrostu masy miesniowej wiec nie masz sie czego obawiac ze nagle bedziesz wygladala jak kulturystka.Jezeli bieganie nie jest dla Ciebie meczace to smialo,zobacz jak wygladaja kolarze. Pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
olusl
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 26 sie 2008, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To ja mam bliską drogę do anoreksji jeżeli mam 167cm i 53kg? :)
RKS Łódź. <3
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

olusl pisze:To ja mam bliską drogę do anoreksji jeżeli mam 167cm i 53kg? :)
Twoje BMI to 19 a wiec prawidlowe :hej:
Obrazek
Awatar użytkownika
olusl
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 26 sie 2008, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No więc na razie mam nadzieję nie zachoruje... :hej:
A wydaje mi się, że powinnam schudnąć, żeby szybciej biegać... :niewiem:
Nikt mi nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć czy tak czy nie i dlaczego...
RKS Łódź. <3
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Anoreksja to choroba psychiczna,moze nikt nie chce brac na siebie odpowiedzialnosci za Ciebie a co jak schudniesz np 3 kg a wyniki beda takie same?
Obrazek
Awatar użytkownika
lorak75
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 255
Rejestracja: 28 gru 2008, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

Myślę, że trucht w miejscu jest dobry. Jeśli będziesz konsekwentna, z pewnością zauważysz postępy. Pulsometru zapewne nie masz, ale możesz badać puls "ręcznie" poczytaj o optymalnym pulsie do chudnięcia.

Aha - efektywny trening powinien trwać przynajmniej 30 min lub więcej.

Tu masz przykładowy plan na schudnięcie http://bieganie.pl/?cat=19&id=429&show=1

Idea jest taka, żeby utrzymywać puls ok. 75% Hrmax
Podlaski Klub Biegowy
http://www.podlaskiebieganie.pl

Strony internetowe Białystok
http://www.komart.eu
Awatar użytkownika
olusl
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 26 sie 2008, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dla mnie 3kg nie byłyby przeszkodą, chciałabym nawet schudnąć. Ale czy w ogóle przy moim trenowaniu jest to możliwe. ?? :niewiem:
Jak chodzę na siłownie itp itp. To mięśnie nie zlecą więc chyba nie schudnę...
RKS Łódź. <3
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

olusl pisze:Dla mnie 3kg nie byłyby przeszkodą, chciałabym nawet schudnąć. Ale czy w ogóle przy moim trenowaniu jest to możliwe. ?? :niewiem:
Jak chodzę na siłownie itp itp. To mięśnie nie zlecą więc chyba nie schudnę...
Przestan sie tym martwic ;) Jedz tyle na ile masz ochote biegaj tak jak Ci trener karze i po co robic sobie problemy, ktore nie istnieja?
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
olusl
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 26 sie 2008, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale ja się wcale nie martwię. :P
Jeść to jem bardzo mało, wszyscy mówią, że to źle i nie będę mieć siły biegać, ale ja przy takim odżywaniu mam strasznie dużo sił.
No trener karze jeść mało. :hej:
RKS Łódź. <3
mekeke
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 21 paź 2008, 12:33

Nieprzeczytany post

jak slysze "naprawde nie mam gdzie biegac" to wiem ze naprawde niechce ci sie biegac. Jesli nie masz gdzie biegac a masz dostep do internetu to dziecko napisz do jakiejsc pomocy spolecznej albo skontaktuj sie z dzielnicowym bo ktos w koncu musi cie wyposcici z mieszkania. Biegac mozna wszedzie! poza wlasnym mieszkaniem. w mieszkaniu zawsze mozesz powchodzic na taboret to podobne uczucie.
elendil1985
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 205
Rejestracja: 11 maja 2006, 23:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia Dąbrowa

Nieprzeczytany post

mekeke spokojnie. Też gdybym miał córkę nie pozwoliłbym jej biegać o 6:30 rano, albo wieczorem samej.

olusl nie mówię, że Ty wpadniesz w anoreksję. Trenujesz, odżywiasz się.
Olciakkk wpadła na forum z normalnym bmi i krzyczy, że musi schudnąć. To od razu wyobraziłem sobie te wychudzone nastolatki wyglądające jak wieszaki. :bum:
[url=http://runmania.com/rlog/?u=elendil1985][img]http://runmania.com/f/a0c3688d1943badea960989bf40d702b.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
olusl
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 26 sie 2008, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powiedzmy, że odżywiam się prawidłowo. :P
Nie wiem co jest z takimi dziewczynami... W klubie taka się zarzeka, że na siłownie nie pójdzie nawet 10kg podnieść bo od razu wywali jej takie mięśnie, że szok. :hej:
Największe problemy są w głowie, masz rację... :bum:
RKS Łódź. <3
olciakkk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 05 lut 2009, 00:35

Nieprzeczytany post

elendil1985 pisze:mekeke spokojnie. Też gdybym miał córkę nie pozwoliłbym jej biegać o 6:30 rano, albo wieczorem samej.

olusl nie mówię, że Ty wpadniesz w anoreksję. Trenujesz, odżywiasz się.
Olciakkk wpadła na forum z normalnym bmi i krzyczy, że musi schudnąć. To od razu wyobraziłem sobie te wychudzone nastolatki wyglądające jak wieszaki. :bum:
chciałam po prostu wrócić do mojej wagi sprzed paru miesięcy bo sie lepiej czułam wśród ludzi jak byłam szczuplutka :) teraz też jestem szczupła ale troche tłuszczu zostało a poza tym trucht to w końcu troche ruchu który jest zdrowy i mam nadzieje że te codzienne trochty pozwolą zrzucić mi wage i żebym mięsni nie przybrała bo nie chce mieć nóg jak .. są już wystarczająco grube:/
Awatar użytkownika
olusl
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 26 sie 2008, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nóg jak... :) dziewczyno, mięśnie to nic złego. !! i wcale nie są takie 'gigantyczne' jak o nich myślisz. Ja od trenowania, od siłowni mam duże mięśnie ale jakoś nikt nie uważa, że to jest złe... Zastanów się czy na pewno chcesz mieć nogi jak tzw. 'słupy telegraficzne' . Był na forum gdzieś temat właśnie o kobiecych nogach, mogę Ci podrzucić, nie wiem czy Ci się spodobają. :)
RKS Łódź. <3
ODPOWIEDZ