Dziś zacząłem! (nie jest lekko)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
otek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 gru 2008, 12:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post

Zacząłem dziś 3-ci tydzień planu Pumy i załatwiłem sobie kolana :(
Podczas biegu lekko mnie pobolewały i zacząłem jakoś dziwnie ustawiać nogi, żeby nie bolało. Doraźnie pomagało, a teraz jest masakra. Zobaczymy co będzie jutro, pewnie lekarz.
New Balance but biegowy
amatorka_amatorka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 21 gru 2008, 19:10

Nieprzeczytany post

Witajcie!
Teraz to mi chyba nawet trochę wstyd bo ja namówiłam koleżankę, wyciągnęłam buty sportowe i dres z szafy i biegamy po boisku szkolnym jej córeczki a Wy odpowiednie buty, sprzęty dodatkowe. a ja wymarzyłam sobie przebiec 10km i nie umrzeć z wyczerpania na mecie :)

Pozdrawiam wszystkich!!!
otek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 gru 2008, 12:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post

Odpowiedni sprzęt to podstawa :)

Robiłem sobie dziś okłady ze szpinaku w kostkach z zamrażalnika i moje kolana czują się o wiele lepiej, mogę prawie normalnie chodzić. Mam nadzieję, że szybko wrócę do formy i do biegania ;)
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Według mnie podstawa to dobre buty, reszta sprzętu nie jest konieczna, choć bardzo przydatna. Ja co jakiś czas widuję biegacza, który biega w zwykłych tenisówkach... Zastanawiam się kiedy złapie jakąś kontuzje, bo to chyba jest pewne. Ja tylko raz wybrałem się w tenisówkach na bieganie i nie wspominam tego zbyt dobrze, biegło się okropnie.
Awatar użytkownika
Libero
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 05 gru 2008, 22:49

Nieprzeczytany post

Rapacinho pisze:Według mnie podstawa to dobre buty, reszta sprzętu nie jest konieczna, choć bardzo przydatna.
Jestem tego samego zdania :ble:

Zanim ziścił się mój comeback do biegania zaczekałem aż kurier przywiezie mi moje zamówione buty (może nie z jakiejś wyższej półki, ale z przeznaczeniem do biegania). Jak były buty, wystarczył dres, czapka i heja :spoko: A teraz powoli zaczynam się rozglądać za odzieżą przeznaczoną do biegania, którą stopniowo będę kompletował (dziś taki wiatr, lekko rosi, wiatrówka by się przydała :ble:
Zaczynam biegać....znowu
otek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 gru 2008, 12:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post

Nie wyobrażam sobie biegania w normalnych bawełnianych ciuchach - pocę się jak świnia :)
Awatar użytkownika
Libero
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 05 gru 2008, 22:49

Nieprzeczytany post

Nie każdy ma tyle pieniędzy co Ty :oczko:
Zaczynam biegać....znowu
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja swoją odzież biegową też kompletuję powoli. Część dostałem rok temu na gwiazdkę, dwie koszulki dostałem na biegach, tak samo frotki i skarpetki :)
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

A propo odziezy kupilem sobie dzisiaj troche ciuchow biegowych firmy Kalenjii dwie pary spodanek i ortalion za niecale 100 zl. Na biegach widzialem sporo osob biegajacych w rzeczach tej firmy,nie wyszlo drogo tylko mam nadzieje ze pieniadze nie pojda w bloto.
Obrazek
otek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 gru 2008, 12:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post

Zgadza się, ciuchy Kalenji są bardzo tanie i bardzo dobrej jakości. Tak mi się przynajmniej wydaje jako początkującemu amatorowi. Nie mam porównania, jednak biegając nie czuję żadnego dyskomfortu związanego z poceniem się czy zimnem.

Nawet jeśli kogoś nie stać to proponuję przejść na jakiś czas na dietę Ferrissa i nazbierać. Żarcie wychodzi tanio - ja ciągle wsuwam czerwoną fasolę z puszki (puszka około 1.70 złotego, zjem maksymalnie 2 dziennie), mrożony szpinak z czosnkiem (worek chyba ze 3 złote, zjem 1 dziennie) i piersi z kurczaka/indyka (1kg za 13/15 złotych, wystarczy na tydzień). Do picia woda i jest zdrowo, tanio i da się zjeść ;)
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja mam kilka rzeczy Kalenji i muszę przyznać, że porządna firma i dość tania. Mam kurtkę, która bardzo mi pasuje, koszulkę cienką z długim rękawem, która dobrze się sprawdza pod jakąś koszulkę z krótkim rękawem, i właśnie koszulkę z rękawem krótkim za którą jakoś nie przepadam. Ogólnie w koszulkach Kalenjii denerwuje mnie trochę wejście na głowę, które według mnie jest trochę za duże :)
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

OTEK a nie masz problemow z gazami po tej fasoli he he...zartuje.Nie wiem czy Kalenjii nie produkuje koszulek bez rekawkow bardziej na bardzo cieple dni czy tez nie bylo w ofercie?
Obrazek
otek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 gru 2008, 12:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post

Rapacinho:
Na moją głowę dziura jest w sam raz :)

jakub738:
Więcej gazów miałem obżerając się wszystkim co popadnie, niż mam teraz na wspomnianej fasoli. Co do koszulek to nie wiem, kupiłem tylko takie na zimne dni :)
adiamusx
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 28 sty 2009, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Witam
Też na początku myślałem że zwykłe buty wystarczą (myślałem że wszystkie biegówki są drogie) :chlip:
Po tygodniu biegania i trzech tygodniach przerwy spowodowanej kontuzja (wina butów oczywiście) poszukałem i znalazłem tanie Kalenji z amorkami za 120PLN (więcej wydaje miesięcznie na papierosy). Od czasy zakupienia bucików i poszperania po bieganie.pl oraz w decathlonie okazało się że sprzęt nie jest taki drogi.
Teraz zaczynam plan na 10km i bieganie zaczyna sprawiać mi frajdę. Mam nadzieję że przy okazji trochę schudnę oraz rzucę lub radykalnie ograniczę palenie (i tak sukces bo po bieganiu robię sobie 2h przerwy od fajek oraz 1h przed.
Mam nadzieje że pod koniec tego roku spotkamy się na jakimś półmaratonie.
Za mnie też możecie trzymać kciuki :oczko:
[url=http://runmania.com/rlog/?u=adiamusx][img]http://runmania.com/f/99977e34b4d5ed30f641b734f10f030c.gif[/img][/url]
[b][size=75]BIEGAĆ KAŻDY MOŻE. TROCHĘ LEPIEJ LUB TROCHĘ GORZEJ!!! :)[/size][/b]
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Bieganie i palenie :niewiem: po co wciagasz w pluca rakotworczy dym a pozniej biegasz :ojnie:
Obrazek
ODPOWIEDZ