Bieganie a seks

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

trinity pisze:Po przeczytaniu tego wątku jestem trochę zaskoczona, bo spodziewałam się czegoś wręcz odwrotnego.

Mój kolega z pracy, podczas gdy jego żona była w ciąży zagrożonej i spędziła prawie cały ten okres w szpitalu, a co za tym idzie seks nie wchodził w grę, właśnie żeby sobie z jego brakiem poradzić zaczął biegać.
Wcześniej truchtał raz, dwa razy w tygodniu, a w tym okresie codziennie rano minimum godzinka.
Twierdził, że bieganie sprawia, że nie ma ochoty na seks.
Za to gdy nie pobiegał rano to od razu było wiadomo. Po pierwszych minutach rozmowy rozdrażnienie dało się wyczuć bez problemu.

To jak to jest w końcu z tym bieganiem i seksem?
Widzę, że nie zrozumiałas do końca tematu :hej:
Biegacze jak koguciki zamiast tłustych kurek :hejhej:
Bieganie nie powoduje, że ciagle mamy ochotę tylko to że jesteśmy szcześliwsi, weselsi, zdrowsi, sprawniejsi....to tyle.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
PKO
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Wszystko zależy od dawki. Po wyczerpującym wysiłku reakcja jest taka, o jakiej piszesz. Ale organizm szybko się przyzwyczaja i z czasem wysiłek o podobnej sile jest już tylko "rozgrzewką". Poza tym następuje pewna kumulacja pozytywnych efektów biegania w momencie, gdy odpoczynek jest dostateczny.
Awatar użytkownika
trinity
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 24 paź 2008, 04:15

Nieprzeczytany post

Friend pisze: Widzę, że nie zrozumiałas do końca tematu :hej:
Niestety masz rację, ale próbuję... ciągle nie tracę nadziei, że kiedyś uda mi się zrozumieć mężczyzn. ;)
Friend pisze: Biegacze jak koguciki zamiast tłustych kurek :hejhej:


Rzeczywiście sformułowanie 'koguciki w sypialni' zrozumiałam całkiem inaczej. Bo jaki pożytek w sypialni z osobnika postury kogucika, ale śpiącego jak tłusta kurka. To już wolę tłustą kurkę, przynajmniej jest się do czego przez sen przytulić ;)

Friend pisze: Bieganie nie powoduje, że ciagle mamy ochotę tylko to że jesteśmy szcześliwsi, weselsi, zdrowsi, sprawniejsi....to tyle.


A jak z endorfinkami, które wydzielają się podczas biegu? Czy przypadkiem zapotrzebowanie na nie, nie zostaje zaspokojone na treningach?
ksiegowy
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

To nie tylko ochota na sex to z miesiąca na miesiąc rosnący "głód życia"
Dzisiaj po tych prawie dwóch latach "przebieganych" nie śpiewa smutnej pioesenki "Erzatz cholera nie życie" Po prostu chce się żyć
Żyć pełnią życia.

Ps
ten temat był juz w tamtym roku teraz jest gdzieś na 11 stronie
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

ksiegowy pisze:To nie tylko ochota na sex to z miesiąca na miesiąc rosnący "głód życia"
Dzisiaj po tych prawie dwóch latach "przebieganych" nie śpiewa smutnej pioesenki "Erzatz cholera nie życie" Po prostu chce się żyć
Żyć pełnią życia.

Ps
ten temat był juz w tamtym roku teraz jest gdzieś na 11 stronie
Pozdrawiam serdecznie
Głód życia - wszystko w dwóch słowach !


:hej: :hej: :hej:
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

trinity pisze:A jak z endorfinkami, które wydzielają się podczas biegu? Czy przypadkiem zapotrzebowanie na nie, nie zostaje zaspokojone na treningach?
Czasami zostaje a czasami nie :hejhej:
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

POszerzmy temat trcohę o sex w trakcei treningu.
Jak byłem młodszy i byłem kawalerem to na kolarskich treningach podrywałem dupy szczególnie na wsiach dziewczyny n awsiach są jka rzepy no i nie raz leciały na mój wypasiony rower z carbonowym widelcem. A z półki doświadczeń biegowych widziałem parę razy wlesie Łagiewnickim jestem z okolic Łodzi sex innych, tez ciekawe doswiadczenie. Nieraz jak nie mam pomysłu na trase kolarska i jestem bardoz słaby i jadę sie przejechadz na tętnach 100-120 to jadę sobie w okolice Rogów popatrzeć sobie na tirówki.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:POszerzmy temat trcohę o sex w trakcei treningu.
Jak byłem młodszy i byłem kawalerem to na kolarskich treningach podrywałem dupy szczególnie na wsiach dziewczyny n awsiach są jka rzepy no i nie raz leciały na mój wypasiony rower z carbonowym widelcem. A z półki doświadczeń biegowych widziałem parę razy wlesie Łagiewnickim jestem z okolic Łodzi sex innych, tez ciekawe doswiadczenie. Nieraz jak nie mam pomysłu na trase kolarska i jestem bardoz słaby i jadę sie przejechadz na tętnach 100-120 to jadę sobie w okolice Rogów popatrzeć sobie na tirówki.

Tompoz
Przykro ro się czyta drogi kolego !
Na tym forum obowiązuje pewien poziom !

Wracając do tematu, bieganie za zgrabną biegaczką odpowiednio ubraną znaczy w leginsy zawsze podnosi ......poziom wrażeń estetycznych :hejhej:
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Friend pisze:
tompoz pisze:POszerzmy temat trcohę o sex w trakcei treningu.
Jak byłem młodszy i byłem kawalerem to na kolarskich treningach podrywałem dupy szczególnie na wsiach dziewczyny n awsiach są jka rzepy no i nie raz leciały na mój wypasiony rower z carbonowym widelcem. A z półki doświadczeń biegowych widziałem parę razy wlesie Łagiewnickim jestem z okolic Łodzi sex innych, tez ciekawe doswiadczenie. Nieraz jak nie mam pomysłu na trase kolarska i jestem bardoz słaby i jadę sie przejechadz na tętnach 100-120 to jadę sobie w okolice Rogów popatrzeć sobie na tirówki.

Tompoz
Przykro ro się czyta drogi kolego !
Na tym forum obowiązuje pewien poziom !




Wracając do tematu, bieganie za zgrabną biegaczką odpowiednio ubraną znaczy w leginsy zawsze podnosi ......poziom wrażeń estetycznych :hejhej:



Co Ty gadasz smieszne było to co Tompoz napisał nie widze w tym nic ponizajacego poziom naszego forum. i nei czyta sie tego przykro tylko jak najzupełniej w swiecie. Ja tez czsami jak biegfałem widziłem pary w lasku "cwiczace" razem i tylko mnie to bawiło:)
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:POszerzmy temat trcohę o sex w trakcei treningu.
Jak byłem młodszy i byłem kawalerem to na kolarskich treningach podrywałem dupy szczególnie na wsiach dziewczyny n awsiach są jka rzepy no i nie raz leciały na mój wypasiony rower z carbonowym widelcem. A z półki doświadczeń biegowych widziałem parę razy wlesie Łagiewnickim jestem z okolic Łodzi sex innych, tez ciekawe doswiadczenie. Nieraz jak nie mam pomysłu na trase kolarska i jestem bardoz słaby i jadę sie przejechadz na tętnach 100-120 to jadę sobie w okolice Rogów popatrzeć sobie na tirówki.
Tompoz
Nie wiem czy właśnie wyskoczyłeś z onetu czy coś popalasz?
Dziewczyny na wsiach na pewno super się czuja po przeczytaniu Twojego bełkotu miastowy Casanowo ze Zgierza. Na pewno wszystkie czają co to karbonowy widelec - pytałem żony, mówi że ją też to strasznie kręci. :hej:
Okolice Rogów - doskonały kierunek, oby nie wróżba :hej:
ksiegowy
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Mówić o sexie można na wiele sposobów i jest to tylko kwestia dobrego smaku no i może aktualnego poziomu testosteronu.
Friend ,Ruh mają racje jeżeli już piszemy o tym trzymajmy się jakiegoś poziomu
A jeżeli dalej zamierzamy pisać za przeproszeniem "dupach" to Panie
admin pora zamykać i ostatni gasi światło
Pozdrawiam i idę biegać
piotrp72
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 19 sie 2008, 09:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja z nieco innej beczki. Jakiś czas temu emocje związane z obecnością pewnej kobiety w moim życiu przyniosły zaskakujący efekt. Byłem tak podkręcony, że ponad dwa tygonie sypiałem po 2-4 godziny na dobę, miałem niezwykle wyostrzone zmysły i... jakby to określić... silne samopoczucie, głównie stan niemal euforyczny. O dziwo w okresie tym zdawałem się być w niezłej kondycji fizycznej, np. regularnie ćwiczyłem. Gdy emocje nieco opadły z młodego boga na kilka dni przerodziłem się w misia w stanie letargu. Dziwaczne doświadczenie. :)
Pozdrawiam
PiotrP
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

piotrp72 pisze:, np. regularnie ćwiczyłem.

No już My wszyscy wiemy jak ćwiczyłeś ;P hehe Pozdrowionka, musze przyznać ze bardzo dobrze rozumiem twój stan.
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja na ten aspekt chciałbym spojrzeć z innej strony. Dla mnie bieganie ma bardzo duży wpływ na SEX! A to dlatego, że biegając stajemy się smuklejsi, ładniejsi a co za tym idzie bardzie sexi :bleble: Przynajmniej ja mam takie doczucia po kilku tygodniach biegania. Do niedawna nie mogłem patrzeć na siebie w lustrze :jatylko: Teraz jak powoli proporcje mojego ciała nabieraja kształtu znacznie wzrosło moje poczucie wartości w tej sferze. Posumowując - bieganie jest SEXI!

P.S Zauważyłem, że jak zakładam smukłe leginsy do biegania to moja baba zaczyna mnie poszczypywać :hahaha:
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

i o to chodzi, a udowodniono już dawno że czym większą mamy somoocenę tym większą chęc do sexu i sam seks jest lepszy, tylko sporty uprawiac i tyle :)
RUN FOREST RUN!!!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ