Shashlyk jest z tego co pamiętam młodszy więc myślę, że pewnie sobie pomyliłeśssokolow pisze:a to chyba miałem jakieś omamy "wiekowe" bo myślałem Rap że młodszy jesteś :D to w takim razie uznajmy mój poprzedni post za nieważny
Debiut w maratonie w 2009
-
Rapacinho
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 776
- Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
-
Shashlyk
- Dyskutant

- Posty: 46
- Rejestracja: 24 maja 2008, 13:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Książenice/Wrocław
Żeby rozwiac wątpliwości, Shashlyk lat 16 (rocznik 92), prawdopodobnie najmlodszy uczestnik polmaratonu 4energy (z końca lipca jestem, a 3 osoby z mojego rocznika startowały)bartess pisze: Masz też rację, że jest modzieniaszkiem i ma ten komfort, że ma jeszcze szanse na osiągnięcie świetnych wyników na średnich dystansach i warto by zapisał się do jakiegoś klubu (o ile masz możliwość) albo znalazł trenera by swój potencjał i talent wykorzystać jak najlepiej.
Gdybym byl zapisany do klubu, pewnie trening mialbym konkretniejszy - pod krotsze dystanse, nie moglbym sobie pozwolic na dowolnosc... A juz na pewno nie na maraton
Cóż może byc piekniejszego w bieganiu niz ukonczyc pierwszy w życiu maraton... Wydaje mi się, że najlepsze nawet późniejsze życiówki nie daja aż takich wrażeń
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Nie no facet - ale marudzisz... A co ja mam powiedzieć? (rocznik '76). Może jeszcze do tego wszystkiego wyrazisz zdziwienie, że w tym wieku jeszcze żyję - co?Rapacinho pisze:(...) a już 19 lat na karku(...)
Pozdrawiam.
-
PinUpGirl
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 252
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29
To samo mi mówili koledzy i znajomy trenerssokolow pisze: w twoim wieku to możesz myśleć o super wynikach... ale najlepiej zapisz się do klubu, i nie zapalaj się na maraton bo nie ma do czego...
jeszcze kiedyś będziesz starym dziadkiem jak my ;p to sobie maratony potruchtasz... - w twoim wieku to można jeszcze myśleć o bieganiu![]()
Heh, w sumie to racja :D!ssokolow pisze: w końcu coraz mniej już "Zaczynamy biegać" a coraz bardziej biegamy !!
ssokolow chyba nie to miał na myśli, że nie warto się wogóle napalać na maraton, napaleni to my jesteśmy chyba wszyscyShashlyk pisze: nie ma do czego?! Nigdy nie widziałem żeby jakiś maratończyk tak stwierdził... Może ssokolow poczekaj aż poznasz smak ukończenia takiego biegu?
A wiesz, że ja się nieśmiało nad tym zastanawiam? Chociaż jestem już za stara, wyników super nigdy nie osiągnę, ale kusi mnie i mam taką możliwość...Rapacinho pisze:Co do zapisania się do klubu to ja nie widzę za bardzo sensu. Talentu do biegania nie mam, a już 19 lat na karku więc wielkich wyników nie będzie na pewno.
Co do przygotowań to obiecałam sobie tydzień przerwy po 4energy i podejrzewałam, że nie dotrzymam słowa. Jeszcze jestem trochę chora, ale czuję, że na dniach zacznę chociaż spacery.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
Dobra to melduję się tu
w końcu jak by nie było... pierwszy trening PO pólmaratonie zaliczony... a skoro zaliczony, to znaczy że przygotowania do Maratonu rozpoczęte...
oj trzeba będzie "podymać" trochę kilometrów tej zimy, żeby to było w ogóle realne...
Swoją drogą... - po zakupie kolejnych "burżujskich" butów (akurat tylko takie były, a głupio było nie skorzystać z promocji - a jakoś jak przymieżyłem asicsy to mi było za twardo - nie mówiąc o jakiś kalenji) zacząłem liczyć ILE KOSZTUJE PRZEBIEGNIĘTY KILOMETR...
wychodzi mi na to że mnie strasznie dużo
jak podliczę wszystkie gadżety które sobie kupuję w ramach podtrzymywania motywacji
koszulki, spodenki, spodnie długie, kurteczka, dwie pary butów... i TYLKO 900 km (tak +-) jakie przebiegłem w sumie... to wychodzi mi że 1km kosztuje mnie sporo powyżej złotówki 
w końcu jak by nie było... pierwszy trening PO pólmaratonie zaliczony... a skoro zaliczony, to znaczy że przygotowania do Maratonu rozpoczęte...
oj trzeba będzie "podymać" trochę kilometrów tej zimy, żeby to było w ogóle realne...
Swoją drogą... - po zakupie kolejnych "burżujskich" butów (akurat tylko takie były, a głupio było nie skorzystać z promocji - a jakoś jak przymieżyłem asicsy to mi było za twardo - nie mówiąc o jakiś kalenji) zacząłem liczyć ILE KOSZTUJE PRZEBIEGNIĘTY KILOMETR...
wychodzi mi na to że mnie strasznie dużo
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
ja jestem już po debiucie w półmaratonie w Łowiczu - zameldowałem się na metę z czasem 1:30:58 - więc na wiosnę nie powinno być żenady w maratonie jeśli dobrze potrenuję. Biegniemy!
- soprano99
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 277
- Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków/Słomniki
dopisuje się. Mam nadzieję że uda mi się przygotować do Cracovia Maraton. Na razie spokojnie 1,5-2godzinki sobie biegam. Ale jeszcze pasuje kilka kg zgubić i formy nabrać. tylko czy zdążę, biorąc pod uwagę tempo powyżej 6min/km. DRAMAT.
-
Eusti
- Rozgrzewający Się

- Posty: 1
- Rejestracja: 29 wrz 2008, 15:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Witam! Dołączam do wątku. Cel 1. - debiut w półmaratonie 21.09 4energy zrealizowany. Teraz czas na cel nr 2 - debiut w maratonie 2009, najlepiej jesienią
. Pozdrawiam
- lejek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 493
- Rejestracja: 12 wrz 2007, 09:17
- Życiówka na 10k: 45:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Cześć,
ja mam na razie przymusową przerwę w bieganiu, ale to może i dobrze - kostka się podleczy
.
Planuję znowu "zacząć" za dwa, trzy tygodnie. Rok temu biegłem w RunWarsaw na 5km... Po roku doszedłem do 21km... Za rok 42?
Pozdroofka,
Lejek
ja mam na razie przymusową przerwę w bieganiu, ale to może i dobrze - kostka się podleczy
Planuję znowu "zacząć" za dwa, trzy tygodnie. Rok temu biegłem w RunWarsaw na 5km... Po roku doszedłem do 21km... Za rok 42?
Pozdroofka,
Lejek
-
Shashlyk
- Dyskutant

- Posty: 46
- Rejestracja: 24 maja 2008, 13:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Książenice/Wrocław
-
Blady
- Wyga

- Posty: 89
- Rejestracja: 04 maja 2008, 22:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Ruda Śląska - Halemba
Ja to raczej nie mam zamiaru w najbliższym czasie biec w maratonie. Będę się przygotowywał raczej do połówki w Katowicach a poza tym jakieś krótsze dystanse, co nie znaczy że nie będę tutaj zaglądał.
P.s. PinUpGirl - zamierzasz pobiec w Perle Paprocan, tak się składa że ja też, będzie okazja pobiec razem
P.s. PinUpGirl - zamierzasz pobiec w Perle Paprocan, tak się składa że ja też, będzie okazja pobiec razem
Półmaraton 4energy Katowice 21.09.08 - 02h00'56"
-
Twist
- Dyskutant

- Posty: 41
- Rejestracja: 15 wrz 2008, 21:57
Czytałem, na maratoonypolskie.pl artykuł "mój pierwszy maraton". BYła w nim wzmianka o tym, że maraton jest od 18 lat, ale młodsi biegacze mogą do niego przystąpić, jeśli są zrzeszeni w klubachShashlyk pisze: Maraton od lat 18, rozpoczynam 2-letni trening maratonski...
Zostaje tylko zazdroscic
Dopisuje się do wątku! Śmiały cel debiutu w Cracovia Maraton! A co wyjdzie zobaczymy hehe
- Bartess
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1338
- Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
- Życiówka na 10k: 999:99
- Życiówka w maratonie: 999:99
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
O japiernicze! ale czas zrobiłaś. Z ciekawości - jak długo już biegasz skoro takie czasy kręcisz???josina pisze:ja jestem już po debiucie w półmaratonie w Łowiczu - zameldowałem się na metę z czasem 1:30:58 - więc na wiosnę nie powinno być żenady w maratonie jeśli dobrze potrenuję. Biegniemy!
Soprano99, Eusti witamy w klubie
Jak się uda to może też do Tychów dojadę (mam bardzo napięty plan w robicie i z najbliższych 6. sobót będę miałwolnątylko jedną...Blady pisze:P.s. PinUpGirl - zamierzasz pobiec w Perle Paprocan, tak się składa że ja też, będzie okazja pobiec razem
Od wczoraj siedzę pod Łodzą i wieczorkiem sobie pobiegałem po okolicy. Tragedia!!! - płasko jak cholera. A poza tym biegało się fajne.
Pozdrawiam
- Jakub Osina
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 576
- Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świdnik
- Kontakt:
też się trochę zdziwiłem (nastawiałem się na 1:40) - biegam od ok. 13 miesięcy - z czego od ok. 6 miesięcy z planem układanym przez bardziej doświadczonego kolegę z forum po 5-6 razy w tygodniu (od początku sierpnia nie odpuściłem żadnego treningu) - we wrześniu wyszło ok. 280-300 km. I dziś już wróciłem do treningu - na początek 9 km rozbieganiabartess pisze:O japiernicze! ale czas zrobiłaś. Z ciekawości - jak długo już biegasz skoro takie czasy kręcisz???josina pisze:ja jestem już po debiucie w półmaratonie w Łowiczu - zameldowałem się na metę z czasem 1:30:58 - więc na wiosnę nie powinno być żenady w maratonie jeśli dobrze potrenuję. Biegniemy!



