wiesz, to nie jest zdrowe, żeby dorosły człowiek bał się psa; to jest coś nad czym naprawdę warto popracować;
no i przydałby Ci się kontakt z jakąś porządną rasą - np. z amstaffem, tak dla oswojenia.
wiesz, że psy atakują tylko wtedy, kiedy czują się zagrożone?
I jest jeszcze jeden patent na wszelkie problemy z niechcianymi współbiegaczmi po llesie - PARALIZATOR. Ja zamierzam sobie sprawić, bo w słuchawkach na uszach nie zawsze słychać co się za nami dzieje; a pieprz zawsze niechcący można skierować w swoje oczy....




