
wyobraźcie sobie że wczoraj namówiłam aż 5 osób do biegania :D jestem szczęsliwa że aż tyle nas biega. przynajmnije jest śmiesznie a bieganie 50min upływa jak 15 min.
Problem mam z muchami. niedaleko jest stajnia i latają ślepaki... oszalec można.
trasy niestety nie zmienię bo się boje inną biegać.. jedynie co mogę zmienić to stronę ulicy po której biegam :P strasznie u nas dużo leśnej zwierzyny której okropnie się boje.
jem dobrze bo się najadam do syta praktycznie. dziś na śniadanie owsianka. nie jestem jej zwolenniczką bo się nia nie najadam, ale że chcę wprowadzić 5 posiłków to może się uda..
thomekh ... pieknie piszesz hehe
zaczełam się konkretnie rozgrzewać bo wcześńije nie zwracałam na to uwagi. ale ostatnio pobolewało mnie coś w udzie i to mnie zmotywowało.
-12kg !!