Masz rację. Z tą niedzielą. To był mój plan do maratonu warszawskiego, który odbył się w niedzielę. Miałem tabelkę w Excelu, gdzie zapisywałem moje wyniki. Zmieniłem w pliku tylko datę końcową, a dni tygodnia zostały nieprawidłowo. Byłem pewien, że 3.05 jest w niedzielę.sideways pisze:Dzięki td0 i ssokolow za plany, napewno skorzystam z któregośChociaż w planie od td0 jest błąd, bo wg. niego maraton wypada na niedzielę, a faktycznie wypada na poniedziałek ( 3 maja )
![]()
I jeszcze pytanko: przebieżki robić PODCZAS biegu, pod KONIEC biegu czy na SAM KONIEC, już po skończeniu dystansu ?
Robienie długich biegów w niedzielę to dobry pomysł. Raczej nie przesuwaj ich na poniedziałek. W niedzielę można wygospodarować więcej czasu niż w ciągu tygodnia. A gdy w końcu pojawiają się biegi powyżej 20 km to trudno wygospodarować sobie tak dużo czasu w dniu roboczym.
A przebieżki rozkładałem równo w ciągu biegu (omijając początek). Nie robiłem ich na początku biegu, bo gdzieś wyczytałem, że najpierw trzeba się dobrze rozgrzać.