Ból kolana

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
justyna13
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 26 lip 2019, 11:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć :)
Sprawa wygląda tak... Prowadzę głównie siedzący tryb życia. Praca za biurkiem 8h dziennie, wracam to też siedzę wieczorami i oglądam seriale itp. Waga dobra, nawet troszkę za mała. Postanowiłam to zmienić i zacząć biegać. Biegam od dwóch tygodni. Pierwszego dnia nie było łatwo, bo formę mam okropną. Biegałam przez 30 minut z czasami 14min/km!(marszobieg, bo nie dałam rady cały czas biec).
Biegam teraz od dwóch tygodni, 4 razy w tygodniu po 30 minut. Czas znacząco się poprawił, bo juz po tygodniu byłam w stanie przebiec 5km z średnim czasem 6min/km.
Ale po 1.5 tygodnia zaczęło boleć mnie kolano. Czuję, że jeśli jeszcze trochę pobiegam to czeka mnie kontuzja. Pewnie się przetrwałam, więc zmniejszyłam chwilowo liczbę treningów do 2 na tydzień, ale nie podoba mi się ten plan

I tu mam dylemat.... Pół godziny, 4 razy w tygodniu to nie jest przecież dużo.... Ile powinnam biegać mając takie jak odpisałam wyżej "doświadczenie"?

PS. Rozciągam się przed i po biegu.
New Balance but biegowy
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Generalnie początkującym zaleca się bieganie nie częściej niż co 2gi dzień, więc 3 razy w tygodniu będzie idealnie, skoro przebiegasz 5km w tempie 6min/km to nie jest źle daje nam to 30 minut na 5km całkiem nieźle jak na początkująca kobietę :) Może spróbuj jakiegoś planu z tej strony zamiast na każdym treningu walić 5km w 30 minut. Ja na kolana stosowałem glukozaminę i mi pomogła, może i tylko psychicznie ale fakt jest taki, że nie boli. Co do rozciągania to ja jestem przeciwnikiem rozciągania nie rozgrzanych mięśni i rozciągam się tylko po treningu.
marcingebus
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

justyna13 pisze:Cześć :)
Sprawa wygląda tak...
Jeśli masz lat 20, to 3x w tygodniu będzie git. Ale jeśli 40+ lub więcej to biegał bym przez kilka miesięcy ze 2x na tydzien z mniej więcej równym czasem na regeneracje pomiędzy biegami. I tak ze 2 miesiące minimum. Jesli to dla Ciebie za mało, to dołącz basen, albo na YouTube są całkiem fajne filmiki, z którymi można razem ćwiczyć na inne partie ciała. U mnie jest tak, że kondycja się odrodziła, ale inne mięśnie też są w fatalnym stanie. Więc po 2 latach zastanawaiania się czy bieganie wystarczy mam też inne aktywności sportowe.

Kolana się odezwały gdy zaczynałem biegać 10km (po 2 latach biegania, nie częściej niż 3 x w tygodni - 47lat na karku) a teraz się odzywają już po 3km z hakiem. Jestem w kontakcie z Orto/Fizji itd... Piszę to w kontekście, że przede wszystkim systematyczność, nawet w niewielkich dawkach, ale systematyczność, daje wyniki. A duże dawki prowadzą do kontuzji.
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
justyna13
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 26 lip 2019, 11:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam 22 lata.
Biegam teraz po 3 razy w tygodniu (różne dystansy od 3 do 8km). Wydaje mi się, że jest lepiej, ale wciąż czuje, że tak trochę średnio z nim. Chciałabym je jakoś wzmocnić. Próbował ktoś jakiś ćwiczeń lub czegoś takiego i czy to pomogło?
marcingebus
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odpowiedz sobie na pytanie: "Jaki jest cel mojego biegania? Po zo zacząłam biegać, po co biegam?"
Na moje problemy z kolanami, nie znalazłem na razi rozwiązania. U mnie odpowiedż brzmiał: "dla zdrowia".
I na taką odpowiedź, miałem kolejne pytanie: "Czy ten cel można osiągnąć także innymi metodami?"
Odpowiedź brzmiała: "tak, można np. rowerkiem"

I tak sobie mieszam: rowerek, ćwiczenia na całe ciało (aby utrzymac tempo, ilość, itd.... robię to z "trenerem" z YT), bieganie.

A to dlatego, że otropeda na USG stwierdził, że "łąkotka mi wychodzi nieco poza obrys stawu", ale na razie nie znalazłem nikogo kto by powiedział, jak sobie z tym poradzić, aby nie wychodziła. Jedna odpowiedź brzmiała: zmienić dyscyplinę, inna: wzmocnić mieśnie nóg.

Więc je wzmacniam ćwiczeniami na kolana, które sobie robię razem z "trenerem" na YT, co kilka dni. ;-)

A ty się udaj, to jakiegoś Fizji-Terapeuty lub ortopedy i zadaj im to pytanie. Przy czym lekaż ortopeda, który nie uprawia sportu, najczęściej mówi: "Panie od biegania, to się niszczą kolana". Więc najlepiej to jakiś sportowy. Podaj z jakiego miasta jesteś, to może ktoś podpowie.
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
justyna13
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 26 lip 2019, 11:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dlaczego biegam? Bo to coś co od bardzo dawna chciałam robić, ale przez błąd w diagnozie lekarza nie mogłam tego robić przez wiele wiele lat. Mniejsza o to. Wiem, że za późno na jakieś osiągnięcia w tej dziedzinie, ale chce sprawdzić jak daleko i szybko mogę biegać. Po prostu to lubię. Więc niekoniecznie dla zdrowia, ale wiadomo, że głupotą byłoby sobie na nim szkodzić.
Tak więc inne dyscypliny odpadają.
Spróbuję poszukać jakiegoś treningu na yt, może zmienić buty i dopiero jeśli to zawiedzie to do lekarza.
A jestem z Rzeszowa :)
ODPOWIEDZ