Jogging po plazy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A dlaczego odradzają?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jak są parawany to można poćwiczyć skoki przez płotki :oczko:

Ogólnie nie widzę przeciwwskazań, ale raczej lepiej robić to z rana jak jest mniej ludzi na plaży.
Przy dużym tłumie będzie to męczące, chyba że udamy się w miejsce (odległe), gdzie będzie mało ludzi.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I nie nastawiac sie od razu na ten sam kilometraz co zazwyczaj, bo lydki pieknie pracuja na piasku :taktak:
Liga
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 28 mar 2018, 14:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:A dlaczego odradzają?
ze względu na spadek i nierówną pracę np. bioder. Warto się tym przejmować?
Awatar użytkownika
akatasz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 153
Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03

Nieprzeczytany post

Liga pisze:
Adam Klein pisze:A dlaczego odradzają?
ze względu na spadek i nierówną pracę np. bioder. Warto się tym przejmować?
Właśnie ze względu na ten spadek nie lubię biegać po plaży - cholernie nieprzyjemne doświadczenie. Poza tym nuda panie, nuda. Co do przejmowania się, to jeżeli przebiegniesz się na urlopie ze dwa, trzy razy to raczej nic się nie stanie.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Liga pisze: ze względu na spadek i nierówną pracę np. bioder. Warto się tym przejmować?
Przecież tu mowa o joggingu, czyli spokojnym, relaksacyjnym bieganiu po plaży.
Można "gdybać" jak to wpływa na osoby, które mieszkają nad morzem i większość treningów robią po plaży.
Zawodnicy ultra, którzy biegają po nierównym terenie to już są "skrzywieni" na maksa :bum:

Ogólnie to i bieganie może być szkodliwe nawet na płaskim stadionie :oczko:

Bardziej martwiłbym się np. siedzącą pracą biurową niż przejmował się przebiegnięciem od czasu do czasu po plaży.
Jesteście ogólnie na tak czy na nie?
Jeszcze raz: ja jestem zdecydowanie na TAK :taktak:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tu nie chodzi o nierownosc terenu (to jest bardzo ok), ale na ciagle przechylenie podloza na lewo/prawo (np. na plazy jezeli biegnie sie blisko wody).
To raczej nie robi dobrze naszemu cialu (biodra, staw skokowy). Ja np. takie bieganie szybko czuje (wlasnie staw skokowy).
Dlatego nie lubie biegac skrajem ulicy, bo tam czesto wlasnie asfalt na skraju opada i jezeli np. za dlugo biegne jedna strona, to czuje to.
Staram sie unikac takich miejsc, a jak sie nie da, to albo zmieniac strone, albo nie biec przy samej krawedzi (jak sie da).
Z tym, ze na plazy to akurat nie widze problemu, bo zapewne bedzie sie wracalo ta samo droga, czyli sie szybko wyrowna.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Takie przechylone odcinki mogą się oczywiście trafić ale przecież nie na całej trasie?
Faktycznie, jeśli cała długość plaży jest tak ukształtowana, że jest tylko nachylenie, to takie bieganie byłoby ciężkie i ja bym je raczej sobie darował.
Od czasu do czasu biegam po plaży (nie w wakacje) i chyba mam szczęście do w miarę płaskiej plaży :-)


Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Takie przechylone odcinki mogą się oczywiście trafić ale przecież nie na całej trasie?
No to zalezy, gdzie kto biega.
U mnie to sa glownie niedlugi laczniki asfaltowe, wiec luz, ale jezeli ktos robi dlugi bieg po jakiejs drodze pozamiejskiej
i do tego zasuwa przepisowo caly czas lewa strona?
Faktycznie, jeśli cała długość plaży jest tak ukształtowana, że jest tylko nachylenie, to takie bieganie byłoby ciężkie i ja bym je raczej sobie darował.
Od czasu do czasu biegam po plaży (nie w wakacje) i chyba mam szczęście do w miarę płaskiej plaży :-)
Jak sie leci po tym suchym piachu, to problem raczej nie istnieje,
ale jezeli przy samej wodzie, to kazda plaza jest pochyla, bo inaczej woda by nie wracala, nie? :hejhej:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Plaża jest szeroka, można sobie wybrać miejsce :bum:
Nie zawsze są takie pochyłości, bo morze potrafi dość mocno wchodzić na plażę i zalewać wypłaszczoną część.

Tak jak napisałeś: zależy gdzie kto biega :taktak:

Fotki ode mnie:
Obrazek
Obrazek
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

keiw pisze: Ogólnie to i bieganie może być szkodliwe nawet na płaskim stadionie :oczko:
Powaznie, ty w zart, a ja na serio, bieganie w jedna strone na stadionie, w parku, gdziekolwiek, (skręcanie w te sama strone) przez lata, moze doprowadzic do kontuzji kolana, ten punkt po zewnętrznej czesci kolana (kolano skoczka badz biegacza).

Temu juz na stadionie (procz interwałów rzecz jasna) czy w parku biegam w odwrotna strone.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
mungo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 3:23:50
Lokalizacja: Jastarnia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Polecam najpierw bardzo krótki bieg, żeby zobaczyć jak reagują stopy. Ja po 10 km po piachu miałem pęcherze życia. Mimo tego, że robię spory kilometraż i nigdy nie miewam odcisków
rufuz

Nieprzeczytany post

jesli to bieg po plazy nad polskim morzem to bedzie raczej bieg przez plotki :hahaha:
ja biegam reguralnie po plazy, po wydmach od wielu lat i jest ok :oczko: czasem robie interwaly na plazy :oczko:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

po wydmach??? :ojoj:

wszystko zależy od plaży, jeśli jest ubita-biegam z przyjemnością i bardzo często i nie latem, bo mnie szlag trafia na parawany, ludzi, i metrowe dziury, które kopią sobie dzieci, na szczęście we wrześniu wszystko wraca do normy :D
nie lubię biegać boso po zapadającym się piachu, to nie ma nic wspólnego z przyjemnością :tonieja:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
hadisz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 wrz 2018, 12:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wszystko zależy od tego jaka plaża
ODPOWIEDZ