Bieganie z pieskiem

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
oman
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 11 maja 2017, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
biegam z pieskiem właściwie zaczynam z nim biegac razem biegaliśmy może z 5 razy po 10 km i raz 15 km.
Proszę o informację jak nauczyc psiaka by biegł z przodu a nie za mną dodam ze mam smycz do biegania wraz z pasem i piesek ma specjalne szelki
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Pablope
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 13 maja 2017, 23:04

Nieprzeczytany post

Ja także biegalem parę razy z moim. Mały Munsterlander. Początki były trudne gdyż jest to pies który cały czas węszy. A i przy okazji trzeba cos obsikać. I musiałem się zatrzymywać. Niecały kilometr od domu mam las w którym można psy puszczać wolno. Ja sobie bieglem swoim tempem a psiut był w zasięgu mojego wzroku. A kiedy sie zmeczyl i juz był cały czas przy mnie to wybiegalismy razem z lasu i sobie tak bieglismy razem.
Ja wolę jak pies biegnie obok mnie lub jest trochę za mną.
oman
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 11 maja 2017, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzieki za odp
moja sunia biega z tylu ale na dodatek wędruje z lewej na prawą dobrze ze mam pas na którym zaczep na smycz przesuwa się na około mnie. Mam wrażenie że kiedy psiak jest z przodu jest wygodniej i jaj i mnie
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biegałam trochę z psem i powiem Ci, że dla mnie najgorsze było jak psiak był z przodu - chyba, że ewidentnie pies chce biec szybciej i ciągnie, czyli chwilami, ale generalnie modelowo wtedy wchodzi pod nogi ;)
Najwygodniej dla mnie był bieg psa z boku (po lewej - klasycznie przy nodze)

A jak nauczyć psa biegać razem - po prostu treningiem ;)
Biegaj z nim częściej - u mnie najlepiej się sprawdzały fartleki itd. Czasem na chwilę lapałam smycz ręką, żeby "skierować" psa tam, gdzie chcę, przytrzymać w mniejszym zakresie itd.

Wysłane z Tapatalka
marcingebus
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

oman pisze:Mam wrażenie że kiedy psiak jest z przodu jest wygodniej i jaj i mnie
Ja myślę, że pies nie wie którędy chcesz pobiec i dlatego Cię puszcza przodem. Może jak się nauczy trasy, to będzie wiedział. Na razie jemu/jej chyba jest wygodniej z tyłu, bo nie musi nadrabiać jeśli skręcisz w inną stronę.
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
oman
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 11 maja 2017, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzieki za odp pobiegamy wiecej moze się "oswoi"
ODPOWIEDZ