Pytanie

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Od jakiegoś czasu znów zacząłem program 30 min :-)
Obecnie jestem na etapie 3b/2m tempo ślimacze ,ale nie w tym rzecz ...
Po każdym treningu 6 rund (według treningu 6 tygodniowego) padam na twarz ...
Dzisiaj zrobiłem standardowo 6 rund spocony,ciśnienie jakbym nie wiem co robił ,ale dobra dam rade 7 jak nie dam rady trudno...
Zrobiłem 7 rundę i... szok przestały bolec nogi,kolana ciśnienie się unormowało i jakbym dostał nowy zapas sił
Dobiłem spokojnie do 10 rund i odpuściłem (by nie szaleć jak często jest napisane)
Czy to jakies tzw przebicie sciany jakis prog do przejscia ??
Musze dobijac do 35 minut bym mogl trenowac dalej czy moze przypadek
Lepiej spokojnie te 6 rund robic czy probowac ta 7 czy 8 by zobaczyc czy znow mine prog padania na twarz i bede mogl cwiczyc dalej?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Masz dojść do ciągłego 30 minutowego biegu, a jak do tego dojdziesz to nie takie ważne. Pewnie jesteś w stanie już pobiec 30 minut ciągłym biegiem.
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No nie niestety po 3 minutach padam co najwyzej staram sie przebiec 3,05 3,10 nie stawac co do sekundy:-)
Dzis tez zrobilem 3/2 godzine i zalapelem czemu mi sie udalo :P W trakcie wczorajszego jak i dzisiejszego biegu wywalilo mi po ponad pol godz apke interwalowa i zanim skojarzyłem co i jak to przerwa pewnie była dluzsza niz 2 minuty ,ale mysle ze liczy sie tez czas ruchu a nie jaka przerwa miedzy jednym a drugim pol godz :-)
Poki co postaram sie trening robic godzinowy jak dam dalej tak rade tylko obawiam sie 4/1 bo w zeszlym roku z tym byl straszny problem i tyralem 3/2 kolejny tydzien a pozniej zlamanie obojczyka i po 6 tyg ani myslalem wrocic do biegania niestety...
Gdyby byl wiekszy problem z 4/1 co lepiej zrobic 3,5/1,5 4/2 czy tyrac dalej 3/2 poki nie bede biegal szybciej dluzej i wtedy zaczac 4/1 jak juz dam rade?

Jeszcze jedno przechodzac z 2/3 na 3/2 zwolnilem tempo strasznie z mysla ze pod koniec tygodnia tempo wyrowna sie do wczesniejszego i zaczynajac 4/1 znow bede mogl zwolnic by pozniej przyspieszyc poki co przyspieszenia niema ale za to czas sie zwiekszyl a dla mnie to b duzo :D

Dzieki za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie

Przejrzałem jeszcze endomondo i skoro juz pisze (no dobra chce sie pochwalic dla niektorych niema czym dla mnie jest)
Rekordy zyciowe-dupy nie urywaja ale trruchtam od polowy marca a wszystkie rekordy sa z dzisiaj (DUMNY)
01.04.2017 12-minutowy test 1,59 km
01.04.2017 W godzinę 7,03 km
01.04.2017 1 km 07:02
01.04.2017 1 mi 12:11
01.04.2017 3 km 23:55
01.04.2017 3 mi 39:47
01.04.2017 5 km 41:19
Wojtasss
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2016, 21:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratuluje rekordów. Hmmm a ile masz lat i wagi bo to w sumie ważne :) ja też ostatnio zrobiłem mały rekordzik 28 30 na 6 km :) ale Ci powiem że szwagier waga 86 kilo wiek 40 lat w debiucie na 6 km na zawodach 27 06 tak mnie zaskoczył że nie wiem :) A w zasadzie biega od miesiąca :) ale żeby nie było wcześniej wiele lat grał w okręgówce w piłkę, choc ostatnio chyba z 4 lata temu
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki :-)
34 lata 82 kilo 180cm moja przygoda z bieganiem rok temu do 3b/2m pozniej odpuscilem :-)
Obecnie biegam 2 tydzien czy 3 pt-sob sie udalo po godzince dzisiaj natomiast zdychalem po wyjsciu z domu :D
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

15.04.2017 12-minutowy test 1,76 km
15.04.2017 1 km 06:42
15.04.2017 1 mi 11:00
15.04.2017 3 km 21:48

Wyniki nie mam pojęcia jak dokładnie był mierzone przez apkę bo 1 km wyszedł mi 12 coś min /km bo endo zgubiło gps jednak wiem ze było b dobrze biegłem około 70-80% moich sił zamiast się ślimaczyć jak zawsze :D
Było SUPER! A wczoraj zacząłem ślimaczym tempem 4/1 i zastanawiałem się czy dziś uda mi sie to powtórzyć a tu szok zamiast truchtu w pewnym momencie zaczolem biec :D
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W czwartek pykłem 5x4/1 3km a następnie udało mi się 3km bez zatrzymywania czas też około 25minut
Dziś chciałem sprawdzić czy dam radę to powtórzyć i...
5km w 43 minuty 12 sekund :D Tempo nie powala jednak z 4 minut na 40 jeszcze pare dni temu się zastanawiałem ile będę tyrał 4/1 żeby przejść na 4,5/0,5 a tu...
Dzieki wielkie za porady doping i plan 6 tygodniowy :hej:
Moje pierwsze 5km dedykuje Charm ( pozdrawiam Cię serdecznie) może dziwnie to zabrzmi,ale gdy zacząłem palić uważałem ,że nie tylko siebie zawiodłem...
Wiem teraz powinienem przeczytać 30 minut i co dalej ,ale na pewno będą tam dodatkowe ćwiczenia jak i jakieś biegi szybkie lub pod wzniesienia :-)
Przeczytanie korci mnie od momentu gdy się dowiedziałem o w/w temacie jednak nie chciałem czytać by nie kombinować na zasadzie biegam 2-3 minuty, ale już robię program z 30 minut
Teraz korci jeszcze bardziej jednak wolę pobiegać chociaż kilka dni beztroskim truchtem ciesząc się ,że potrafię i nie sprawia mi to żadnego problemu :-)
Oczywiście podziękowania należą się wszystkim ,którzy czytali i komentowali dawali rady i dopingowali ,a ja odpuściłem jednak coś we mnie zostało i dałem radę :-)
Pozdrawiam wszystkich
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wczoraj prze tyrałem 6,89 (54,04) zły na siebie ,że nie spr ile brakło do pełnego :D
Było ciężko nie będę ukrywał tym bardziej,że był to dzień po dniu sob 5,4km (1 raz bez odpoczynku)
Skoro dałem radę przeczytałem wreszcie 30 min i co dalej...
Bardzo pouczające :D
Teraz już wiem co mam robić :hej:
ODPOWIEDZ