qbol pisze:Swego czasu mój kuzyn bardzo schudł, wyglądał na prawdę super. Wszyscy się go wtedy pytali na jakiej cudownej diecie jesteś, bo sami chcieli schudnąć. Kiedy im powiedział, to wszystkim jakoś ochota przeszła na diety. On zrobił coś genialnego w swej prostocie. Jadł to co zawsze, tylko porcje zmniejszył o połowę, ot i cała tajemnica sukcesu.
U niektórych nie działa, czego jestem przykładem

Porcje ograniczyłem do minimum, jednak po osiągnięciu pułapu moja waga stoi w miejscu od kilku miesięcy. Co ciekawe, zwiększyłem sobie kaloryczność o 500 aż, treningów praktycznie nie dołożyłem a waga ta sama, więc w sumie nie będę narzekać. Jestem tylko ciekawy czy na samej wodzie też bym z wagi nie schodził
