Bieganie a kręgosłup
- Pauline
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 wrz 2005, 15:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Po krótkim i spontanicznym namyśle postanowiłam zacząć biegać.Poczytałam trochę tu, trochę tam...
Efektem tego jest wdrażanie 10 tygodniowego planu. Ćwiczyłam trochę wcześniej,więc na zakwasy i inne przykre schorzenia towarzyszące początkującym raczej nie narzekam.Ale mam pewne obawy Kiedyś miałam boczne skrzywienie kręgosłupa,tzw.skoliozę-podobno wyleczoną (ćwiczenia korekcyjne itd.)Pomimo tego czasami po intensywniejszych ćwiczeniach pobolewa mnie "dolna część" kręgosłupa.Czy bieganie może zaszkodzić w tego typu przypadku?Chodzi mi o to,czy jest wskazane dla osób mających problemy z kręgosłupem,czy też może zaszkodzić.Jeśli znajdzie się ktoś mądrzejszy ode mnie w tej kwestii,to będę wdzięczna za podpowiedzi z góry wielkie dzięki!
Efektem tego jest wdrażanie 10 tygodniowego planu. Ćwiczyłam trochę wcześniej,więc na zakwasy i inne przykre schorzenia towarzyszące początkującym raczej nie narzekam.Ale mam pewne obawy Kiedyś miałam boczne skrzywienie kręgosłupa,tzw.skoliozę-podobno wyleczoną (ćwiczenia korekcyjne itd.)Pomimo tego czasami po intensywniejszych ćwiczeniach pobolewa mnie "dolna część" kręgosłupa.Czy bieganie może zaszkodzić w tego typu przypadku?Chodzi mi o to,czy jest wskazane dla osób mających problemy z kręgosłupem,czy też może zaszkodzić.Jeśli znajdzie się ktoś mądrzejszy ode mnie w tej kwestii,to będę wdzięczna za podpowiedzi z góry wielkie dzięki!
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Bieganie obciąża kręgosłup.
Czy w tego typu schorzeniach może zaszkodzić, na 100% nie mogę odpowiedzieć. I nie tylko dlatego, że nie wiem za bardzo co to jest skolioza ale dlatego, że wiem, że człowiek człowiekowi nie jest równy. Jeden będzie biegał i nic mu nie będzie drugi będzie stosował, różne środki zaradcze i ciągle będzie mu coś dokuczać.
Wiem także, że osoby, które miały, mają lub mogą mieć (to nie błąd-kłopoty, z kręgosłupem i nie tylko, są częstą dolegliwością człowieka odkąd przestał być małpą a został homo sapiens) kłopoty z kręgosłupem powinny systematycznie wzamcniać mięśnie wokół niego i dbać o dobór butów i wymianę ich na nowe przed zużyciem się amortyzacji.
Czy w tego typu schorzeniach może zaszkodzić, na 100% nie mogę odpowiedzieć. I nie tylko dlatego, że nie wiem za bardzo co to jest skolioza ale dlatego, że wiem, że człowiek człowiekowi nie jest równy. Jeden będzie biegał i nic mu nie będzie drugi będzie stosował, różne środki zaradcze i ciągle będzie mu coś dokuczać.
Wiem także, że osoby, które miały, mają lub mogą mieć (to nie błąd-kłopoty, z kręgosłupem i nie tylko, są częstą dolegliwością człowieka odkąd przestał być małpą a został homo sapiens) kłopoty z kręgosłupem powinny systematycznie wzamcniać mięśnie wokół niego i dbać o dobór butów i wymianę ich na nowe przed zużyciem się amortyzacji.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- Pauline
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 wrz 2005, 15:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Mądre uwagi.Cóż,nie pozostaje mi nic innego jak po prostu obserwować co się dzieje i biegać dalej.Myślę,że wyniknie z tego więcej pożytku niż szkód.Ćwczenia wzmacniające mięśnie pleców i kręgosłupa wykonuję dosyć często,więc mogę z czystym sumieniem powiedzieć,że robię co mogę w sparawach profilaktyki.
dzięki za porady,pozdrawiam serdecznie
dzięki za porady,pozdrawiam serdecznie
- truskawa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 23 cze 2005, 18:45
popros ortopede o wkladki do biegania. Ja odbieram moje wkladki jutro, a po tym jak dostalam skurczu jakichs miesni w piecie (sic! sa i takie!), poszlam do lekarza. I on mi wjasnil, ze jak skolioza i problemowy kregoslup, a chce sie biegac, to potrzebne sa wkladki i porzadne buty.
pozdr
pozdr
- Pauline
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 wrz 2005, 15:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Drabinkę chętnie bym wypróbowała,ale gdzie to ustrojstwo zamontować w mieszkaniu??:)A w porządne buty warto zainwestować nawet bez problemów z kręgosłupem.Skurcz mięsni w pięcie??no proszę...
człowiek uczy się całe życie pozdrawiam serdecznie:)
człowiek uczy się całe życie pozdrawiam serdecznie:)
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Co gorsza, to musi być tak zamontowane aby swobodnie móc wisieć.
Tutaj więcej:
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=648
Tutaj więcej:
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=648
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.