Rolli, tu chodzi o ważenie ryzyk. Po prostu po co? skoro można zaszkodzić głównemu celowi - biegom długim.
A twierdzenie, że każdy bieg jest tak samo kontuzjogenny to demagogia. Kontuzje u amatorów w biegach długich , którzy sobie spokojnie tuptają, wynikają z nakładania się obciążeń, a nie z jednego nagłego zrywu, jak w biegu na setkę. Tak więc nie jest prawdą, że bieg na 10 km jest tak samo ryzykowny jak na 100m.
I żeby była jasność. Nie mówię o sprintach, w stylu Repsów Danielsowskich, itp. Mówię o jednym biegu na maksa na 100 m w granicach 12,8-13,2 sekundy.
Biegi krótkie w Warszawie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
A kto mowil tu ze glownym celem sa biegi dlugie. Dlaczego musza byc dla mnie 10km albo maraton wazne?
Ty biegasz 10km to ja tez musze? Troche tolerancji poprosze.
Mnie na przyklad dlugie dystansy apsolutnie nie interesuja, bo to jest cos dla... (moze kiedy indziej) I wielu moich znajomych biega sprinty i dystansy srednie, w podeszlym wieku (50-70 lat) czego ty prawdopodobnie nigdy nie zrozumiesz.
Po drugie, ze tobie sie wydaje, ze sprinty sa berdziej kontuzjogenne i inne zdania na ten temat nazywasz "demagogia", to nie znaczy, ze tak jest, ze to jest prawda absolutna... tylko ze probojesz tu narzucic bezpodstawnie swoje zdanie. Jak juz pisalem: podaj jakies zrodlo, ktore to potrwierdza.
Co do slowa kontuza twojej nodze jest wszystko jedno czy ty nie mozesz biegac bo zerwanie miesnia, zwichniecie, potkniecie sie o kamien, czy bole przez nalozenie obciazenia przez dlugie biegi. Tak czy tak boli i biegac sie nie da.
Tu chodzi o czestotliwosc tych kontuzji. I te co podalem wyzej sa przez lekarzy wymieniona jako najczęstsze przyczyny kontuzji (zrodla sa tez podane). Ale oczywiscie lekarze pisza tylko demagogie.
No i twoje ostatnie zdanie. Ja caly czas pisze o sprintach, czyli maksymalnych predkosciach na 100-400m. Nie rozumie dlaczego wrzucasz tu cos o Danielsie?
Ty biegasz 10km to ja tez musze? Troche tolerancji poprosze.
Mnie na przyklad dlugie dystansy apsolutnie nie interesuja, bo to jest cos dla... (moze kiedy indziej) I wielu moich znajomych biega sprinty i dystansy srednie, w podeszlym wieku (50-70 lat) czego ty prawdopodobnie nigdy nie zrozumiesz.
Po drugie, ze tobie sie wydaje, ze sprinty sa berdziej kontuzjogenne i inne zdania na ten temat nazywasz "demagogia", to nie znaczy, ze tak jest, ze to jest prawda absolutna... tylko ze probojesz tu narzucic bezpodstawnie swoje zdanie. Jak juz pisalem: podaj jakies zrodlo, ktore to potrwierdza.
Co do slowa kontuza twojej nodze jest wszystko jedno czy ty nie mozesz biegac bo zerwanie miesnia, zwichniecie, potkniecie sie o kamien, czy bole przez nalozenie obciazenia przez dlugie biegi. Tak czy tak boli i biegac sie nie da.
Tu chodzi o czestotliwosc tych kontuzji. I te co podalem wyzej sa przez lekarzy wymieniona jako najczęstsze przyczyny kontuzji (zrodla sa tez podane). Ale oczywiscie lekarze pisza tylko demagogie.
No i twoje ostatnie zdanie. Ja caly czas pisze o sprintach, czyli maksymalnych predkosciach na 100-400m. Nie rozumie dlaczego wrzucasz tu cos o Danielsie?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lip 2016, 16:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Można biegać samemu, ale w grupie zawsze łatwiej się zmobilizować i sprawdzić:-)
A czy ktoś z Was wie o takim klubie w Warszawie, który z chęcią przyjąłby 30-letnią emerytkę?:-) I w którym już może są takie osoby?
A czy ktoś z Was wie o takim klubie w Warszawie, który z chęcią przyjąłby 30-letnią emerytkę?:-) I w którym już może są takie osoby?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dowiedz się tutaj: http://www.azsawf.com/nabory-114.html
Ale w Polsce sport "klubowy" jest zarezerwowany chyba dla młodzieży lub wyczynu. Ale może zobaczą w Tobie jakąś nadzieję na IO w Tokio 2020.
Ale w Polsce sport "klubowy" jest zarezerwowany chyba dla młodzieży lub wyczynu. Ale może zobaczą w Tobie jakąś nadzieję na IO w Tokio 2020.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Adam, naprawde nie mozna sie kazdemu zapisac do takiego klubu?Adam Klein pisze:Dowiedz się tutaj: http://www.azsawf.com/nabory-114.html
Ale w Polsce sport "klubowy" jest zarezerwowany chyba dla młodzieży lub wyczynu. Ale może zobaczą w Tobie jakąś nadzieję na IO w Tokio 2020.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wiem. Składkę pewnie teoretycznie możesz płacić. Ale jak chętny będzie trener do pracy z Tobą to nie wiem.
Dzwoniłem do nich ale nikt nie odbiera.
W każdym razie formularz naborowy uwzględnia tylko dzieci:
https://form.jotformeu.com/61861110010335
Dzwoniłem do nich ale nikt nie odbiera.
W każdym razie formularz naborowy uwzględnia tylko dzieci:
https://form.jotformeu.com/61861110010335