Witajcie wszyscy starzy weterani biegania, ja jako poczatkujacy zolwik tez bym z Wami czasami pogadala. Nazywam sie Jola, biegam od 8 tygodni. Stosuje sie do planu 10-tygodniowego. Za soba juz kilka 8 i 9 km dystansow w prawie 50 i 60 minutowych czasach... jak na zolwia przystalo. Chyba tempo juz nigdy nie zwieksze... pomocy dlaczego tak wolno biegam.( Prosze o rady jak przebiec np. 10 km w 50 min. i czy to wogole jedst dla mnie osiagalne. Mam ok 40 lat, ale jestem bardzo wytrzymalam. Za wszystkie rady bede bardzo wdzieczna.
Lombardoi
Nastepna, zwariowana poczatkujaca.
- ulka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 586
- Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy
Witaj Lombardoi
Na początku radzę biegać bardzo powoli, organizm musi się przyzwyczaić.
Nie doradzę Ci, jak zejść na 10 km poniżej 50 min. bo mnie się jeszcze ta sztuka nie udała
Na początku radzę biegać bardzo powoli, organizm musi się przyzwyczaić.
Nie doradzę Ci, jak zejść na 10 km poniżej 50 min. bo mnie się jeszcze ta sztuka nie udała
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Lombardoi póki co jesteś w 8 z 10 tygodni planu treningowego. Bieganie poniżej 5min. na kilometr jest w twoim zasięgu ale potrzeba na to czasu.
2 miesiące treningu, a już potrafisz biec przez całą godzinę. Brawo!!!
Proponuje dokończyć plan 10 tyg., a potem dalej regularnie biegać. Na bicie rekordów jeszcze przyjdzie czas. Ciężko doradzić przez internet coś konkretnego - dlatego proponuje znaleźć w swojej okolicy klub lekkoatletyczny, grupę biegową, lub stowarzyszenie TKKF. Tam na pewno znajdziesz kompetentną osobę która pomoże dobrać prawidłowe obciążenie treningowe.
Tak trzymaj. Powodzenia.
(Edited by Bartek Sz at 4:40 pm on May 27, 2005)
2 miesiące treningu, a już potrafisz biec przez całą godzinę. Brawo!!!
Proponuje dokończyć plan 10 tyg., a potem dalej regularnie biegać. Na bicie rekordów jeszcze przyjdzie czas. Ciężko doradzić przez internet coś konkretnego - dlatego proponuje znaleźć w swojej okolicy klub lekkoatletyczny, grupę biegową, lub stowarzyszenie TKKF. Tam na pewno znajdziesz kompetentną osobę która pomoże dobrać prawidłowe obciążenie treningowe.
Tak trzymaj. Powodzenia.
(Edited by Bartek Sz at 4:40 pm on May 27, 2005)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)