Witam
Zauważyłem, że ostatnio ciężko mi się biega. To znaczy, sil brakuje. Przebiegne swój dystans, ale wcześniej biegało mi się lekko. Kondycja jest, ale jakoś w nogach siły nie ma. Może jest to spowodowane tym, że odstawiłem mięso(zjem mięso raz na dłuższy czas)?
Siła a bieganie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 cze 2016, 16:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Myślę, że jest to możliwe. Masz mniej siły, im bardziej wartościowe posiłki zjadasz, tym lepiej Twój organizm przygotowany jest to wysiłku. Jak masz dietę ubogą w mięso, jest możliwe, że masz zwyczajnie mniej siły.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Nie będę zgadywał dlaczego brak Ci sił, ale na pewno nie przez odstawienie mięsa.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 25 sie 2014, 22:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj np. było lepiej.
Zastąpiłem mięso jajkami i ryby czasami jem. Jem regularnie i czuję się dobrze. Ale nawet na siłowni siła mi spadła. Prawdopodobnie przez mięso i może przez późne pójście spać(przez 2 tyg. tak miałem).
Zastąpiłem mięso jajkami i ryby czasami jem. Jem regularnie i czuję się dobrze. Ale nawet na siłowni siła mi spadła. Prawdopodobnie przez mięso i może przez późne pójście spać(przez 2 tyg. tak miałem).
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mięso nie jest jakimś magicznym środkiem na siłę xD raczej zakorzenionym stereotypem :p
Policz czy zjadasz wystarczająco kcal na dobę, jak nie to podbij a siła wróci...
Policz czy zjadasz wystarczająco kcal na dobę, jak nie to podbij a siła wróci...
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to chyba znalazłem odpowiedz na moje coraz słabsze treningi
Dopiero zacząłem 1 tydzień treningu 6 tygodniowego
Wtorek - 1b/5m wyplułem płuca wyzionąłem ducha :P
czwartek - 1b/5m rewelacja poszło całkiem niezłe do treningu 30min dołożyłem sobie dodatkową minutkę biegu jak i marszu
sobota -1b/5m no szczerze mówiąc minimalnie gorzej jak we wtorek spadek szybkości i dystansu no nie ważne chodzi o czas dałem rade nie jest żle
niedziela- 15/5m dystans i szybkość gorsze niż 1 dnia no i znów wypluwanie płuc
Szczerze mówiąc zastanawiałem się czy nie odpuścić zamiast lepiej jest gorzej
Znalazłem jednak kilka czynników wpływających - mało jem,treningi robię na czczo, nie wysypiam się przed treningiem...
Tylko z 2 natomiast strony biegam o 6 bo później robię całe kilometry chodząc kończę trening i chodzę ,chodzę i jeszcze raz chodzę...
Czy opcja właśnie tego długiego chodzenia w międzyczasie śniadanie jakieś (oczywiście będę padnięty i będą boleć mnie nogi) przed treningiem pomogłaby zamiast treningu na czczo natomiast zaraz po wstaniu bez zmęczenia?
Dopiero zacząłem 1 tydzień treningu 6 tygodniowego
Wtorek - 1b/5m wyplułem płuca wyzionąłem ducha :P
czwartek - 1b/5m rewelacja poszło całkiem niezłe do treningu 30min dołożyłem sobie dodatkową minutkę biegu jak i marszu
sobota -1b/5m no szczerze mówiąc minimalnie gorzej jak we wtorek spadek szybkości i dystansu no nie ważne chodzi o czas dałem rade nie jest żle
niedziela- 15/5m dystans i szybkość gorsze niż 1 dnia no i znów wypluwanie płuc
Szczerze mówiąc zastanawiałem się czy nie odpuścić zamiast lepiej jest gorzej
Znalazłem jednak kilka czynników wpływających - mało jem,treningi robię na czczo, nie wysypiam się przed treningiem...
Tylko z 2 natomiast strony biegam o 6 bo później robię całe kilometry chodząc kończę trening i chodzę ,chodzę i jeszcze raz chodzę...
Czy opcja właśnie tego długiego chodzenia w międzyczasie śniadanie jakieś (oczywiście będę padnięty i będą boleć mnie nogi) przed treningiem pomogłaby zamiast treningu na czczo natomiast zaraz po wstaniu bez zmęczenia?