adamwiertek pisze:Czy ktoś może z was biega na bieżni? Właśnie chce zacząć biegać, ale właśnie na bieżni nie jak większość z was w plenerze. Czy są jakieś znaczne różnice? Co polecacie na początek?
bieżnia...a więc pomieszczenie zamkniete, mi osobiscie jest duszno i do tego biegac jak tresowany hart , wole las,teren,powietrze, ale jak komus to pasuje to prosze bardzo , probowalem kiedys tego wynalazku w sansatorium powiem Ci ze dlugo nie pobiegalem na tym... to jest nudne ,monotonne , i caly czas jeden i ten sam krajobraz przed oczami
10 km - 35,35
15 km -56,23
półmaraton - 1,20,19
maraton- 2,59,22
avatar- widocznosc mikroskopijna, medal z NYC maraton
Po bieżni biega się "lżej", bo sprężynuje i de facto nie potrzebujesz tyle samo sily, by wybić się i przemieścić ciało w przód, prawie tak, jak byś tylko się odbijał do góry.