Plany na zime

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Vigo70
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

Jestem na etapie nauki biegania.
Od stycznia 3x w tygodniu truchtam sobie (średnio około 8 minut na km) tak po godzince.
Niby trochę się rozbiegałem,
poczytałem troszkę i.. dlatego proszę o rade,
czy teraz w okresie jesienno zimowym rozpocząć jakiś trening (siłowy, motoryczny)
czy tez jako młody biegacz dalej spokojnie sobie truchtać tak by wzmocnić się i przygotować się do większego wysiłku??

pozdrawiam
Vigo70
PKO
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Prawie rok minal, nie korcilo cie zeby troche przyspieszyc? Wprawdzie najwazniejsza zasada mowi ze "raczej wolniej", ale 8min/km przez 10 msc, to mozna z nudow sie zniechecic :)
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ogólny trening to by się od samego początku przydał: ogólnorozwojówka, core stability i w sumie zalecany jest też trening siłowy na nogi. No chyba,że masz na myśli taki "porządniejszy" trening siłowy. Ja spokojnie mogę polecić Ci ćwiczenia motoryczne z tego planu http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=7354, te ćwiczenia opisane przy treningu nr 1. Nie wymagają pójścia na siłownię, a naprawdę już po kilku tygodniach człowiek czuje różnicę.
Ogólnie ćwiczenia na siłę biegową z tego działu http://bieganie.pl/?cat=285

I też wydaje mi się, że już możesz trochę przyspieszyć...oczywiście zależy jak czujesz, ale po 10 miesiącach to już 6min/km powinno być całkiem "spokojnym" tempem.

--
Axe
Vigo70
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie nudzę się podczas biegania, odpalam sobie audiobooka (bywało że truchtałem jeszcze pod domem by doczekać końca rozdziału :oczko: )

Gdzieś wyczytałem że powinno sie biegać w tętnie 150, więc się tego trzymałem (bywa że biegnie sie dużo lżej, ale i są treningi kiedy nic mi się nie chce).
Ostatnio robie sobie "dłuzsze" wybiegania, biegam 1h30-40minut. Chyba ciagle jestem za ciężki bo bolą mnie wtedy stopy.
A.. nie napisałem że mam nadwagę, jak zaczołem biegać miałem 102kgm teraz na liczniku jest 92kg (ale waga od 3 miesięcy stoi :grr: ).


Dzięki za podpowiedzi, dziś sobie o nich poczytam.
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kwestia wagi, to jeszcze zależy przy jakim wzroście...co do biegania na konkretny puls: wiesz, nie biega się na konkretny puls, tylko na procent "swojego" pulsu maksymalnego (HRMax)...jeśli już się biega na puls. HRMax warto zmierzyć empirycznie, a nie brać ze wzoru "220 - wiek" (mi np. z tego wzoru wychodzi 178, a faktycznie mam koło 191...13 bps róznicy to już dosyć dużo).
Waga spada dosyć szybko na początku biegania (przez kilka pierwszych miesięcy)...potem stabilizuje się, o ile nie zajmiesz się kuchnią..."dieta" to takie straszne słowo, ale na początku wystarczy przegląd tego co i ile się je. Wystarczy wywalić kilka zbędnych rzeczy: jeśli słodzisz kawę/herbatę to przestać, słodzić mniej lub słodzić np. stevią, omijać słodzone napoje gazowane (ice tea też), omijać McDonaldy, przejść z bialego pieczywa na żytnie, ogólnie jeść mniej, a w to miejsce dołożyć więcej owoców i warzyw...takie niby drobne rzeczy, ale potrafią zbić kilka kolejnych kilogramów.

--
Axe
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Waga wagą, ale przy 92 kg można wyglądać bardzo różnie. Mierz obwód pasa. Może być tak, że waga stoi a w pasie ubywa (spalasz tłuszcz a w zamian budujesz mięśnie nóg).
Obrazek
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Vigo70 pisze: A.. nie napisałem że mam nadwagę, jak zaczołem biegać miałem 102kgm teraz na liczniku jest 92kg (ale waga od 3 miesięcy stoi :grr: ).
Pamiętaj, że na treningu budujesz formę - kilogramy gubisz w kuchni. Twoja nadwaga to nie wina treningu, ale tego co jesz. Dlatego jak chcesz zbić wagę to popracuj nad tym co ląduje na Twoim talerzu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ