przejscie z biezni do terenu
-
- Wyga
- Posty: 95
- Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zaczelam biegac na biezni. U nas zima bardzo sniezna, mrozna ,slisko i gory . A do wiosny niechcialam czekac. Zdaje sobie sprawe ze bieznia i teren ( specjalnie taki) to dwie rozne sprawy. Za 2 mce snieg stopnieje i chce wyjsc w teren.
Jak sie przygotowac? Na co sie nastawic? Jakie sa wasze doswiadczenia?
Jak sie przygotowac? Na co sie nastawic? Jakie sa wasze doswiadczenia?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 392
- Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
- Życiówka na 10k: 35'
- Życiówka w maratonie: brak
Nie przesadzajmy najprawdopodobniej, na bieżni możesz ustawić górkę i warunki stają porównywalne. ;>
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Zacznij stopniować sobie "outdoor". Biegaj na bieżni ale dodaj już teraz na początek choćby 1 km lekkiej przebieżki wokół domu i stopniowo zwiększaj udział biegania w terenie, a zmniejszaj na bieżni. Do wiosny przestawisz się całkiem z bieżni na teren.
"Life can pull you down but running will always lift you up."
-
- Wyga
- Posty: 95
- Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki Arasso! Zastosuje sie do wzkazowek
wiem ze trudno uwierzyc bedac w Polsce .ale do samochodu da sie dojsc trzymajqc ogrodzenia
mieszkam w Norwegii w gorach . tu jest mroz i dzis zamiec. Dlatego narazie biegam na biezni:) wiosna przyjdzie pod koniec maja:)
Zrobie tak jak mi radzisz. Juz widze ze to co najprostsze jest najlepsze
W dni wolne - na dwor,W pracujace - bieznia, i tak coraz czesciej na dwor....


Zrobie tak jak mi radzisz. Juz widze ze to co najprostsze jest najlepsze

W dni wolne - na dwor,W pracujace - bieznia, i tak coraz czesciej na dwor....
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Akurat mi łatwo uwierzyć, bo.. też mieszkam w Norwegii
- zachodnie wybrzeże i tu bardziej narzekam na wiatry i deszcze niż śnieg, ale i tak biegam całą zimę
Powodzenia 



"Life can pull you down but running will always lift you up."
-
- Wyga
- Posty: 95
- Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzis pierwszy raz biegalam w terenie! Jest spora roznica! To co wydawalo sie przyzwoitym tempem na biezni , wterenie tondreptanie.trzeba tez wiecej sily.ale jest fajniej w terenie!!!! normalnie na biezni biegam 30 min. Dzis przebieglam w terenie 45!!
- Pasztetowa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 13 mar 2015, 19:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
Ja chyba wolę biegać na bieżni. Chyba bo w sumie bieganie w terenie dopiero zaczynam. Na bieżni biegałam kilka lat temu, zawsze ustawiałam 10km na godzinę i sobie biegłam z muzyką na uszach. Potrafiłam tak biec 3h ale zazwyczaj szłam na 2h indoor cyclingu a potem na godzinę biegania. Im dłużej ćwiczyłam tym było mi mniej i chciałam więcej
Fajne uczucie ale do czego zmierzam, na bieżni nic mnie nie obchodziło, skupiałam się tylko na muzyce a w terenie muszę patrzeć pod nogi, uważać na psy i rowerowiczów a że muzykę mam na full to czasem dostaję zawału jak ktoś mnie nagle wyprzedza. Jednak jak biegam po wałach to mam takie poczucie wolności i gdyby nie ograniczenia czysto kondycyjne to pobiegłabym przed siebie, jak Forest.... i nagle znalazła się w Rzeszowie 


-
- Wyga
- Posty: 95
- Rejestracja: 22 lut 2015, 16:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jatez zaczynam. Biegam na biezni zima , bo u mnie slisko i sniezno. Ale generalnie kocham las, rzeki, pola i gory. I jak macham nogami nabiezni to patrze na zegar , mecze sie i nudze. kiedy ruszam sie w terenie nie mysle o bieganiu. Biegam do tamtegO drzewa, do gorki ,za rozlewisko..... Chyba wieksza radosc bedzie dawal mi trening w terenie. Aleto dobrze ze jestesmy rozni:)