Zaczynam biegać,! czy czasami nie przesadzam?
- grzesiek149
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 13 gru 2014, 16:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, jestem nowym użytkownikiem na tym forum. i wracam do biegania po 4 latach, przez ten czas zdążyłem przybrać nieźle na wadze, a dokładniej wskazówka pokazuje 95 kg. przy wzroście 175 cm, dzisiaj coś mnie tknęło, poczułem dyskomfort psychiczny, i po uprzednim rozgrzaniu się, jakieś 5 minut, zacząłem biec, i tak biegłem i biegłem, aż dotarłem do celu, odcinek jakieś 6400 metrów pokonany w 49 minut. praktycznie w połowie plułem ślina dookoła, ale zwolniłem i bez zatrzymywania pokonałem ten dystans. Nie było najgorzej. Cały mokry, zgrzany, lało się ze mnie. więc chyba ok. Druga sprawa, czy można to jakoś połączyć z dietą? Bo nie ukrywam wygląd mnie mój razi, mam za duży brzuch, więc myślę ze te bieganie to nie jest zły pomysł. Czekam na wasze opinie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 375
- Rejestracja: 05 cze 2014, 16:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
swojej opinii nie napisze bo w sumie mam jeszcze za mało dopowiedzenia ale życzę powodzenia 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
1. Tak, chyba przesadzasz. Nadwaga, osłabione kilkuletnim bezruchem ciało z miejsca lecące ponad 6 kilometrów w niewiele mniej niż godzinę.... Tak, wiem, że to nie oznacza dużego tempa, ale dawka bardzo duża jak na polecaną zwykle na pierwsze treningi. Słuchaj ciała i spokojniej do przodu, jest tu dużo na ten temat.
2. Nie tyle można ale nawet należy połączyć to z dietą. Nie tylko dla spadku wagi, ale i poprawy zdrowia. To, czy wrzucasz w siebie śmiecie czy jedzenie ma zasadnicze znaczenie.
3. Zadbaj też o wypoczynek i regenerację, unikaj ciągłego stresu - to kolejny element składający się na efekt. Z pozostałymi sprawami (geny oraz stopień zasyfienia środowiska, w którym Ci przyszło mieszkać) trudno, zwykle trzeba żyć
Powodzenia!
2. Nie tyle można ale nawet należy połączyć to z dietą. Nie tylko dla spadku wagi, ale i poprawy zdrowia. To, czy wrzucasz w siebie śmiecie czy jedzenie ma zasadnicze znaczenie.
3. Zadbaj też o wypoczynek i regenerację, unikaj ciągłego stresu - to kolejny element składający się na efekt. Z pozostałymi sprawami (geny oraz stopień zasyfienia środowiska, w którym Ci przyszło mieszkać) trudno, zwykle trzeba żyć

Powodzenia!
- Szybki90
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 23 sty 2014, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRAKÓW
Wow wow 95 kg przy 175 cm dużo dużo za dużo o 20 kg ,że tak powiem heh. Nie martw się dasz radę ja ważyłem 107 kg przy 178 cm obecnie 87 kg ,za dużo jeszcze o 10 kg heh. Też mnie wygląd przeraził i brzuch. Spokojnie sobie pykaj bo chyba za bardzo przypier**** na początek i zdechłeś ZWOLNIJ KOLEGO.
PS. Niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą w tym wątku.
Powodzenia !
PS. Niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą w tym wątku.
Powodzenia !
NEVER GIVE UP
- blackfish
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 483
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29
Przeczytaj co opisałem na własnym przykładzie tutaj. Wówczas miałem 5 kg mniej, teraz po kolejnych dwóch łącznie 10 kg mniej! Choć przyznam, że waga jakby ostatnio przystopowała, ale nie martwię się, idzie zima, może organizm się broni. Na wiosnę będzie lepiej.