Bieganie rzeźbi sylwetkę ?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

Kurczę, ale odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu to chyba byś odpuścił, co ? :hejhej:
PKO
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sammi lepiej wykup oc i nw bo sie nie wyplacisz, zwpaszcze, ze z tego zo pamietam z tematu o bosym bieganiu to nogi faktycznie nieczego sobie ;)
DawidK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 20 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polanka Wielka koło Oświęcimia.

Nieprzeczytany post

Sammi no odpuściłbym, ale jakbyś się zatrzymała okład zrobiła i zaproponowała kawkę ciasto i rozmowę o bieganiu, to zapomniałbym o wypadku :usmiech: A widziałem foto i popieram Skoor, super nóżki, na pewno bym się obejrzał za nimi. A co tak cię wzięło na bieganie boso, nie masz obaw o rany skaleczenia?I lepiej w butach ci się biega czy boso?
Awatar użytkownika
Sammi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Opolskie

Nieprzeczytany post

Faktycznie, jakieś tam zdj. wrzucałam na bosy wątek, ale nogi i tak lepiej wyglądają w butach (do biegania rzecz jasna) niż boso. :oczko:

Dawid, oczywiście, że skaleczenia były i to nie raz. Na szczęście nie duże, tylko raz krew mocno się lała... Cóż, niczego nie przewidzę. W butach biega się inaczej i bez butów inaczej, tego trzeba "zakosztować" aby się przekonać, że jest fajnie. :usmiech:

Dziękuje za miłe komentarze! :ble:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ