Jeśli te pierwsze podawane tętna to są średnie tętna (zwłaszcza średnie 154 z 10 km), to dalej się opierdzielasz. Zakładając, że masz tak jak pisałeś HRmax coś w granicach 180-185, to Ty powinieneś mieć średnie na 10 km w granicach 160-164 minimum. Średnie tętno, a Ty masz ledwo max 170 i to tylko z ostatniego, dalej są rezerwy (albo jakieś przekłamanie z HR max lub pomiarem bieżącym). A ostatnie kilometry oczywiście wyższe. niż średnie. Moim zdaniem masz papiery na tempo 5.20, jeśli nie jesteś do końca pewien to zacznij lekkim negative split od jakiegoś np. 5.23-5.25. Po 3-4 kilometrach zobaczysz, jak będzie luzik to przyspiesz na jakieś 2-3 km do 5.20. Koło 7km już będziesz wiedział na co Cię stać i wtedy podejmij decyzję, ale moim zdaniem będzie dobrze i przyspieszysz. Kluczowe jest, żebyś nie dał się ponieść i nie poleciał z tłumem pierwszego kilometra na 5.10 czy 5.05, bo wtedy po prostu od 7km zaczniesz człapać i pozamiatane. Powodzenia!guerlainn pisze:No chyba trochę się opierdzielałemmarek84 pisze:Wniosek: opierdzielasz sięDopiero dwa ostatnie treningi były dość mocne, jednak nie na tyle by się zajechać, ale pokazują że rezerwy jeszcze jakieś są. Trening w środę to była próba na 10 km:
Dystans: 10,01km
Czas: 55min08s
Tempo 5.30
HR 154/170 (te 170 to było na ostatnim km który biegłem w tempie 5.16)
dziś interwały 5x1k z rozgrzewką 2,5 km w tempie 6.09 i przerwami między okrążeniami w średnim tempie 6.23
1-5.09min/km
2-5.02min/km
3-5.06min/km
4-5.09min/km
5-5.11min/km
HR całego treningu 150/167
Bieg za dwa tygodnie więc wiele nie urwę, plan mam taki żeby spróbować 5.20. W przyszłym tygodniu jeden trening mam 4km po 6.30 + 5 km po 5.20 to zobaczę czy będę w stanie utrzymać takie tempo w drugiej części dystansu.
Przygotowanie do pierwszego biegu na 10 km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
biegam ultra i w górach 
