Przede wszystkim - chciałbym schudnąć. Mimo że nie jestem uznawany przez siebie i innych za osobę z nadwagą, to źle się czuję sam ze sobą. Najbardziej chciałbym odchudzić twarz, a przy okazji oczywiście całą resztę


- jak biegać, by schudnąć? wiem, że jest taki temat, poczytałem go, ale chodzi o to, że jednocześnie chcę w przyszłości osiągać jakieś rezultaty (w czerwcu półmaraton może, im a dreamer


- jaka dieta? obecnie nie jem słodyczy, na śniadanie jem najczęściej jabłko i piję zieloną herbatę, na obiad staram się wpierdzielać jak najwięcej sałatek i sałatkopodobnych rzeczy, no i wiadomo w zależności od tego, co mam na obiad, to to jem x) na kolację trochę, ale niewiele, na tyle, żebym nie jadł już potem przed snem (jem ją około 18-20). Przy tym piję dużo wody dziennie, jem owoce i piję shake'i jeśli tylko mam składniki do zrobienia. czego jeść więcej, czego starać się unikać?
- BUTY. od 4 dni biegam w zwykłych płaskich reebokach po polach i już dzisiaj poczułem ból w lewej nodze, z boku kolana, nie wiem jak się to nazywa xd w każdym razie, wiem, że buty to mus #1 i zamierzam sobie sprawić jak najszybciej takie, więc: 1. czy odstawić bieganie dopóki sobie ich nie kupię, czy ograniczyć? 2. jakie buty najlepiej kupić do 200-250zł do biegania po ziemi (bieżnia wokół boiska szkolnego to ziemia i trawa) i chodniku/asfalcie?
- odzież - czy odzież biegowa jest super necessary czy mogę biegać w zwykłych spodenkach na wf i jakiejkolwiek koszulce?
liczę na jakąkolwiek pomoc
