Witam.
Nie rob tak czesto interwalow bo sie w ciagu miesiaca zajedziesz zywcem!

biegaj 3 razy wolno I dlugo np 10 km I 1 raz sobie mozesz robic interwal, tylko Nie wiem po co ten interwal jak Nie przygotowujesz sie do zadnego startu tylko chcesz schudnac I zrzucic brzuch.
Im dluzej biegasz tym wiecej kalorii/ tluszczu gubisz. Tyle ze interwalow Nie da sie biegac za dlugo I za czesto bo organizm sie sprzeciwi I przyplata sie kontuzja, Badz Sami sie zniechecimy. To co robic? Biegac dlugo I wolno...a tluszcz sie spali.
W zasadzie jest tak ze masz w sobie 2 rodzaje energii: glikogen I tluszcz. Jak zaczynasz biegac to zaczynasz glownie spalac glikogen (powiedzmy w90%) I tluszcz (powiedzmy w 10%) (to tylko zalozenie zeby przedstawic jak to dziala)

glikogen to glownie energia pozyskana z tego co ostatnio jadles...
Ok,
Im dluzej biegniesz tym wiecej energii (glownie glikogen) sie zuzywa z ciala...a jesli glikogenu coraz mniej to organizm zaczyna pobierac tluszcz I go spalac. Im dluzszy wysilek tym wiecej tluszczu twoj organizm zaczyna spalac.
Oczywiscie Nie jest to tak latwo wytlumaczyc, ale wg naukowcow glikogen starcza amatorom na max 90 min wysilku! Pozniej organizm pobiera juz tylko tluszcz (no chyba ze przyjmoawales jakies Zele I jadles na trasie). Dlatego na maratonach na przyklad ludziska maja tzw "sciany", kiedy to energii brak, a tu biec jeszcze trzeba...a przejscie z glikogenu na tluszcz Nie jest takie latwe. Organizm moze Nie byc przyzwyczajony do tego a slyszalem tez ze tluszcz jest mniej wydajny niz glikogen...
Podsumowujac...chcesz spalic tluszcz...biegaj wolno I dlugo...I Nie rob do cholery ciagle interwalow bo padniesz
Powodzenia